Smartfony

Dobra sprzedaż smartfonów Nokia - nadal tak lubimy tę markę?

przeczytasz w 1 min.

HMD Global szacowało, że w ciągu roku uda się sprzedać 10 milionów smartfonów. Wygląda na to, że może się udać.

Od powrotu na rynek smartfonów z logo Nokia minęło już sporo czasu. Pora zatem na pierwsze podsumowania, które okazują się dla HMD Global całkiem optymistyczne.

Wprowadzając do sklepów pierwszy model (w lutym tego roku), HMD Global szacowało, że w ciągu roku uda się sprzedać 10 milionów smartfonów. Początkowo wydawało się, że nie ma szans na realizację tego celu. Teraz wiele wskazuje na to, że jednak się uda.

I to mimo dość skromnej liczby modeli, jakie HMD Global przygotowało. Wedle najnowszych danych, na ten moment sprzedano około 4 miliony smartfonów z logo Nokia. Zainteresowanie klientów ma jednak tendencję wzrostową i szacuje się, że nic się w najbliższych miesiącach nie zmieni. To zresztą warunek konieczny do tego, aby założenia HMD Global zostały zrealizowane.

Sprzedaż smartfonów z logo Nokia:

  • Q1 2017 (tylko Chiny) - 0,1 mln
  • Q2 2017 - 1,4 mln
  • Q3 2017 - 2,5 mln
  • Q4 2017 - 3,5 mln (przewidywania)

Nokia 8

Spore nadzieje pokładane są jak zawsze w okresie świątecznym. I nawet jeśli ostatecznie w rok od debiutu nie uda się sprzedaż 10 mln smartfonów to sprzedaż i tak określana będzie jako dobra. Tym bardziej, że nowe modele są delikatnie mówiąc dość średnimi propozycjami. Przypomnieć wystarczy nasze testy Nokii 3testy Nokii 5, nieco lepiej wypada Nokia 6 oraz również sprawdzana przez nas Nokia 8.

Gdzie zatem tkwi sekret takiego obrotu spraw? Chociaż „nowa” Nokia przeszła w chińskie ręce, klienci wciąż zdają się z cenioną przed laty marką sympatyzować.

Źródło: phonearena

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    topiq
    0
    Ze swojej strony czekam na Nokię 7 ze snapem 6xx (taki androidowy odpowiednik Lumii 735, która jest świetna ale działa na umarłym W10M), bo 5 i 6 na Snapie 4xx to słabizna, a Nokia 8 wychodzi dość drogo. Do tego aparat w Nokii 8 mimo współpracy z Zeiss tyłka nie urywa. W dzień jeszcze całkiem całkiem, ale w nocy tragedia, bardzo wolno też działa i ostrzy, zrobić nieporuszone zdjęcie w ruchu (3 latka, bez ADHD) nie sposób. Do tego ekrany IPS, nosz przecież stare Lumie wspomniana 735, 8xx i 9xx miały już AMOLEDy. Oczywiście to że czekam nie znaczy, że takie coś wyjdzie. Jednak zarówno cenowo jak i sprzętowo między Nokią 6 a 8 jest spora przepaść, takie zagrania to MS miał jak już klepał swoje Lumie bez nazwy Nokia. Do marca mam czas z abonamentem, ale coś czuję, że znów wezmę sam SIM na rok...