Dreadnought - kosmiczna wojna totalna coraz bliżej

Trzy firmy – Grey Box, Six Foot i Yager – połączyły siły, aby powołać grę Dreadnought do życia. To dynamiczna, sieciowa gra akcji, w której dwie pięcioosobowe drużyny biorą udział w potyczkach kosmicznych krążowników. Główne zalety według twórców? Szybkie tempo, ciekawa mechanika rozgrywki oparta na umiejętnościach gracza i kooperacji oraz ładna oprawa wizualna. Jeśli chcielibyście sprawdzić się w galaktycznej wojnie totalnej, mamy dobrą wiadomość: lada dzień wystartują zamknięte beta testy.

Co o Dreadnought mówią sami twórcy? Że zaoferuje ona wszystko to, czego można oczekiwać od taktycznej gry akcji opierającej się na współpracy. „Gra przemówi do wyobraźni i chwyci graczy za serce majestatycznym pięknem kosmosu i gwiezdnych statków wojennych. Każdy z nich stworzony został, by jak najlepiej wypełniać ściśle określoną rolę w kosmicznym teatrze działań wojennych”. To zaś konkretnie oznacza, że gracze będą mogli przejąć kontrolę nad krążownikami dostosowanymi do walki na dużym lub małym dystansie, jak również nad statkami wspierającymi. Wszystkie one będą ponadto podatne na modyfikacje. Czego można się spodziewać po tej grze? Dokładnie tego:

Gra Dreadnought wyląduje na pecetach jeszcze w tym roku. Dostępna będzie w modelu free2play z opcjonalnymi mikropłatnościami. Jeśli chcecie sprawdzić ją przed oficjalnym debiutem (to znaczy: wziąć udział w zamkniętych beta testach, które startują już 29 kwietnia), musicie kupić jeden z dwóch Pakietów Założycielskich. Co zawierają?

• Pakiet Łowcy – 9,99 euro – statek Morningstar (klasa: średni krążownik), 500 punktów GB, okresowy status Elity, emblematy, ozdoby oraz dwa zaproszenia do beta testów dla znajomych,
• Pakiet Najemnika – 39,99 euro – pięć statków: Morningstar (klasa: średni krążownik), Outis (klasa: średnia korweta), Silesia (klasa: lekki cruiser artyleryjski), Skagerrak (klasa: ciężki niszczyciel) i Kali (klasa: ciężki cruiser taktyczny), 3000 GB, okresowy status Elity, emblematy i cztery zaproszenia do beta testów.

Zainteresowani?

Źródło: Yager, Kool Things