Drużyna tempus moriendi pod egidą EIZO

Firma Alstor będąca wyłącznym dystrybutorem monitorów EIZO w Polsce podpisała wczoraj umowę partnerską z TM.GAMING, właścicielem drużyny tempus moriendi. Obecnie zespół jest jednym z najwyżej notowanych teamów w rozgrywkach popularnej od lat gry Call of Duty. Głównymi założeniami umowy partnerskiej są wsparcie obiecujących zawodników oraz propagowanie marki EIZO na rynku gier.

Rynek gier jest obecnie jednym z najbardziej rozwijających się sektorów w Polsce i na świecie. Ilość graczy rośnie lawinowo, a co istotne są to osoby, którym nie obce są zaawansowane technologie
i nowoczesne rozwiązania. Jest to świetna grupa odbiorców, dla highendowych monitorów, jakie oferuje Eizo. Można mieć pewność, że grupa ta będzie potrafiła docenić ich możliwości i najwyższą jakość.

„Mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie się układała pomyślnie i wyjdzie daleko poza ramy określone przez umowę. Dotychczasowe osiągnięcia drużyny tempus moriendi pozwalają spodziewać się wielu dalszych sukcesów, które przyczynią się do rozpropagowania marki EIZO wśród tak prężnej i wciąż rosnącej grupy, jaką są gracze. Zależy nam bowiem, żeby gracze zdali sobie sprawę, że Eizo to nie tylko monitory graficzne, ale również świetne narzędzia do gier.” - oświadczył Prezes Alstor, Tomasz Szukała.

Również przedstawiciele TM.GAMING patrzą w przyszłość z optymizmem, manager zespołu tempus moriendi Jacek ‘baniaque’ Bańkowski zauważył, że umowa jest efektem długiej współpracy,
a obecne osiągnięcia są efektem ciężkiej pracy zespołu: "Umowa, którą właśnie zawarliśmy jest efektem ciężkiej pracy, jakiej dokonaliśmy w ciągu ostatnich miesięcy. Nie da się ukryć, iż nie bylibyśmy w tym miejscu, gdyby nie wsparcie ze strony Eizo. Dzięki naszemu sponsorowi od długiego czasu dysponujemy odpowiednią infrastrukturą, mieliśmy także możliwość pokazania się na wszystkich turniejach, na których chcieliśmy. Muszę powiedzieć, że nasza współpraca od samego początku układa się wręcz wzorowo. Jest oparta na wzajemnym zaufaniu oraz zrozumieniu potrzeb obu stron”.

Informacje na temat tempus moriendi dostępne są na stronie tmclan.eu.