Smartfony

EA nie zawaha się opóźnić premiery Star Wars: Battlefront

przeczytasz w 1 min.

Na rynek trafić może jedynie dopracowana gra, która zadowoli zarówno samych twórców, jak i przede wszystkim graczy.

Star Wars: Battlefront

Nie będzie kłamstwem stwierdzenie, że Star Wars: Battlefront to jeden z tych tytułów, na który czeka obecnie najwięcej graczy. Premiera planowana jest na listopad, ale niektórzy sugerują już, że twórcy szykują sobie podłoże pod zmianę tego terminu.

Peter Moore, COO firmy EA, stwierdził bowiem w ostatnim wywiadzie, że podobna decyzja może zostać podjęta przez wydawcę Star Wars: Battlefront bez wahania. Jego zdaniem na rynek trafić może jedynie dopracowana gra, która zadowoli zarówno samych twórców, jak i przede wszystkim graczy.

Słowa bez wątpienia piękne. Problem w tym, że EA nie zalicza się do największych ulubieńców graczy i chyba wiedząc o tym Peter Moore podaje za przykład sytuację z Battlefield Hardline.

„Nie można wysłać gry do sklepów, jeśli coś nie działa lub jakość jest nie taka, jaką być powinna. Zaufacie mi, przełożenie Battlefield Hardline na marzec nie było najłatwiejsze z perspektywy biznesowej, ale słuszne z perspektywy graczy. Możemy bez skrupułów, bez wahania, jeśli tylko ze Star Wars: Battlefront będzie coś nie w porządku, przełożyć termin premiery.”

Pozostaje mieć nadzieję, że EA rzeczywiście wyznaje tego typu zasadę, bo i ta firma zaliczała w przeszłości wpadki i wpuszczała na rynek produkcje najdelikatniej mówiąc nie do końca dopracowane.

Źródło: videogamer, gamebreaker

Komentarze

29
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    miszczu0097
    45
    Trochę to dziwne, bo kiedyś gry wydawało się gotowe, a teraz studia chwalą się, że przełożą premierę, żeby gra była lepsza ;/
    Przecież tutaj nie ma nic do chwalenia się!
    • avatar
      sabaru
      21
      Zwykły chwyt marketingowy. Wyszło kilka skopanych portów w ostatnich miesiącach i teraz próbują wykorzystać sytuacje.
      • avatar
        Dooku
        8
        "EA nie zalicza się do największych ulubieńców graczy" Na pewno z tego powodu nie śpią po nocach, dobrze że zostają im chociaż te milionowe zyski na pocieszenie.

        Battlefield w świecie SW do mnie akurat przemawia, dobrze by było jakby dali możliwość przetestowania przed zakupem w postaci np jednej planszy online jak w starych BF.
        • avatar
          Artik
          3
          Wielkie mi halo, wielkie Star Wars. Zwykłe Battlefield w świecie Gwiezdnych Wojen. Dla mnie mogą to opóźniać w nieskończoność.
          • avatar
            Anavrin990
            1
            Z Batmanem to jakoś przeszło.Na chwilę ,ale jednak.
            • avatar
              DonHugo
              1
              Zresztą co to ich obchodzi czy zrobią opóźnienie czy nie ,skoro i tak ich tytuł zostanie tyle razy na byty że koszt produkcji im się zwróci.
              • avatar
                Konto usunięte
                -2
                Szwedzki oddzial studia chce zrobic dobry produkt chwala im za to.
                • avatar
                  Tulla
                  -7
                  wina konsol
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Raczej nie ma nad czym plakac... Angry Joe w jedym ze swoich ostatnich filmow na youtubie mowil o jego wrazeniach po zagraniu w nowego swb o ile chodzi o walke na ziemi nie ma rewelacji ale tez nie ma do czego sie czepiac natomiast walka w powietrzu to jedna wielka kicha... nie wiem jak wy ale Joe zawsze trafnie ocenial gierki wiec watpie aby tym razem sie mylil...
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Już nie jestem gamer...zacznę czytać książki...