Wydarzenia

Potężna eksplozja i ogromny pożar Starshipa. Czy pojazd kosmiczny SpaceX spłonął?

przeczytasz w 2 min.

Podczas testów zmodernizowanego członu Super Heavy dla statku kosmicznego Starship doszło do potężnej eksplozji i pożarów. Dym unosił się na kilkadziesiąt metrów, a płonący gaz utworzył kulę ognia i falę uderzeniową. Czy SpaceX planuje wysłać Starship do piekieł, a nie na orbitę?

Starship SpaceX eksplodował mniej więcej w tym samym czasie, kiedy NASA opublikowała pierwsze zdjęcie z Teleskopu Webba. 11 lipca 2022 roku w Boca Chicka zmodernizowany Super Heavy Booster dosłownie wybuchł, a obsługa stanowiska startowego kompletnie nie radziła sobie z wielokrotnymi pożarami. Jak do tego doszło i w jakim stanie jest Starship?

Jak wyglądała eksplozja Starship SpaceX?

Starship SpaceX jest dwustopniowym pojazdem kosmicznym. Tworzą go dwa człony, z których jednym jest Super Heavy i ma czym wybuchać. Do niego montowane są 33 silniki Raptor i to właśnie w członie Super Heavy są ogromne zbiorniki paliwowe o pojemności 3 600 ton. Przed startem musi się w nich znaleźć ciekły tlen i metan.

11 lipca br. SpaceX zaplanował testy statyczne zmodernizowanego Super Heavy. W bazie lotniczej Boca Chica napełniono zbiorniki paliwowe i rozpoczęto pechową próbę rakietową. Około godziny 16:20 czasu lokalnego ( 23:20 w Polsce) przerwał ją potężny wybuch. To testowany Super Heavy Booster 7 lub jego podstawa zapaliła chmurę gazu, który wytwarzają silniki Raptor. Mieszanina metanu i tlenu zadziałała jak bomba powietrzna tworząc kulę ognia i falę uderzeniową.

To jednak nie koniec. Po godzinie od eksplozji z otworu wentylacyjnego Super Heavy wydostal się łatwopalna ciecz. Nie jest jasne czy był to azot, metan, tlen czy ich mieszanka. Doprowadziły jednak do pożaru, który rozprzestrzenił się na około 30 metrów wokół stanowiska startowego. Udało się go trwale ugasić dopiero po dwóch godzinach. W międzyczasie obsługa próbowała opróżnić zbiorniki paliwa i powstrzymać pożar, ale z marnym skutkiem.

Co było przyczyną wybuchu i jakie perspektywy ma Starship i SpaceX?

SpaceX aktualnie szacuje straty i nie podało informacji o przyczynach eksplozji. Biorąc pod uwagę jak wyglądało powstrzymywanie pożaru, trudno przypuszczać, że ma na takie okazje jakikolwiek plan działania. Nawet CEO SpaceX, Elon Musk, wydaje się być odrobinę zdruzgotany:

Pesymistyczne prognozy mówią o zniszczeniu całego członu Super Heavy i wszystkich 33 silników Raptor. Komentatorzy zauważają też, że ich ewentualna rewitalizacja nie będzie łatwa. Ogień pożarów mógł poważnie uszkodzić systemy okładzin, a to oznacza tygodnie napraw.

Optymiści są jednak zdania, że potężny wybuch i płomienie dla rakiety to nic niecodziennego. Równie dobrze uszkodzeniu mogły ulec tylko dobrze izolowane, zewnętrzne elementy systemu rakietowego. Mimo to SpaceX będzie musiała poddać Super Heavy dodatkowym kontrolom i naprawom, a to przesunie termin podróży Starship na orbitę. 

Żródła: Twitter, Teslarti, NASA 

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kasia Rutkowska
    3
    @NasHee przepraszam, dodałam zły link; obecny jest już z tego roku
    • avatar
      NasHee
      2
      "Starship Space X" - a co to jest?
      • avatar
        NasHee
        1
        A drugi film przedstawia SN4 sprzed 2 lat... Serio Benchmarku?
        • avatar
          Dismay
          1
          "Po godzinie od eksplozji z otworu wentylacyjnego Super Heavy wydostal się łatwopalna ciecz. Nie jest jasne czy był to azot, metan, tlen czy ich mieszanka."
          Azot jest łatwopalny? I czy którykolwiek z wymienionych GAZÓW jest CIECZĄ?
          A to tylko jedna perełka - błędów masa, to jest bełkot.
          • avatar
            piterk2006
            -1
            Z rakiety nie zostało nic, trzeba ją zbudować od nowa. Jak możecie debatować nad tym ile uległo uszkodzeniu XDDD
            • avatar
              myczekr
              0
              Podczas testu turbopomp w silnikach Raptor, a nie testu statycznego, w zbiorniku na metan tegoż prototypu, nie znajdował się sam metan, a ciekły azot.
              • avatar
                PerfectDAY
                0
                Nic dziwnego, że coś nie działa, tak to już jest z nowatorskimi technologiami. Z samolotami było przecież podobnie. Ważne by się nie poddawać.