Gry komputerowe

Twórcy Elite Dangerous zadowoleni z wyników

przeczytasz w 1 min.

I nie ma się im co dziwić. Już teraz spełnili "byczy" plan na tegoroczny maj.

Elite Dangerous

Elite Dangerous sprzedaje się znacznie powyżej oczekiwań studia Frontier. A apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Gra Elite Dangerous to kosmiczny symulator, który podobnie jak Star Citizen jest owocem kickstarterowej zbiórki. Już ta okazała się sporym sukcesem (zebrano o ćwierć miliona funtów więcej niż zakładano). Opublikowane właśnie wyniki finansowe pokazują zaś, że sprzedaż również naprawdę może podobać się ekipie Froniter.

Do 6 stycznia bieżącego roku gra Elite Dangerous znalazła 300 tysięcy nabywców, co z kolei przekłada się na 14,1 miliona funtów przychodu. W osiągnięciu sukcesu nie przeszkodziło nawet zwiększenie ceny z początkowo zakładanych 10 funtów za egzemplarz do 40 funtów. Dzięki temu zresztą udało się zrealizować „byczy” scenariusz na maj 2015 (7,5 mln funtów) i „minimum” na przyszłoroczny maj (10 mln funtów).

Mimo to wiele jeszcze jest do osiągnięcia. Marzeniem studia Frontier jest bowiem przychód na poziomie 300 milionów dolarów do maja 2017 roku. W tym bez wątpienia pomóc może wydanie gry Elite Dangerous na konsolach – co faktycznie jest w planach producenta. A wy? Pomożecie?

Źródło: INCGamers, Elite Dangerous

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Atak-Snajpera
    2
    Ja kupię dopiero jak wyjdzie dodatek z ląndowaniami na planetach. Na raze to taki "ELITE z C-64" po mega liftingu.
    • avatar
      cura666
      1
      Już teraz gra powinna nosić podtytuł Careberous, a co z niej zrobią kiedy wyjdzie na konsole?
      • avatar
        GLI75
        0
        MMO, które nie ma cech MMO. Gdy w listopadzie ogłosili, że nie będzie trybu offline zarządzałem zwrotu 80 GBP, które im przekazałem podczas kampania na Kickstarterze. Do tej pory nie odpowiadają na wiadomości... :-/

        Jeśli ktoś grał w "Frontier: Elite II" lub "Elite 3: First Encounters", to będzie mocno rozczarowany. E:D nie jest ukończoną grą. Ciągle mają problemy z serwerami. Frontier Developments jest pod kreską i w ciągu najbliższych miesięcy grozi im bankructwo. No chyba, że znajdą kilka milionów kolejnych frajerów... :-|
        • avatar
          Tom Funki
          -1
          Jedno jest pewne grę wydali co najmniej o 6 miesięcy za szybko (Brak lądowania na planetach, niekompletna lista dostępnych statków, misje zrobione byle jak po łepkach) Gra generalnie po kilku dodatkach gdzieś za 6-12 miesięcy będzie dopiero taka jaka miała być w zapowiedziach. pod warunkiem oczywiście, jak wszystko będzie robione zgodnie z zapowiedziami bez większych opóźnień. Generalnie jestem pozytywnie nastawiony nie tyle na tą grę teraz, ile na jej przyszłość i możliwości rozwoju.
          • avatar
            Konto usunięte
            -9
            Lubie takie klimaty.

            Pamieta ktos moze gre ''Outforce''?
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Jak będzie offline to spojrzę ale tak to dziękuję