Ciekawostki

Twitter z kolejnymi „historycznymi" wynikami

przeczytasz w 2 min.

Na Twitterze przybywa nowych użytkowników - zgodnie ze słowami Elona Muska ich liczba jest najwyższa w historii. Jak się okazuje, serwis dobrze sobie radzi również z osobami nawołującymi do nienawiści.

Twitter z rekordowymi wynikami

Po dość chaotycznym czasie na Twitterze i kontrowersjach związanych z subskrypcją Twitter Blue, Elon Musk zapowiedział kolejne rozwiązania. Jednym z nich będzie oznaczanie zweryfikowanych kont różnymi kolorami (złotym dla firm, szarym dla kont rządowych oraz niebieskim dla osób prywatnych). Czy to pomoże? Trudno na ten moment jednoznacznie stwierdzić. Ostatnie doniesienia mogłyby wskazywać na to, że na serwisie dobrze się nie dzieje - miliarder nie wyklucza bankructwa serwisu w przyszłym roku i nie sposób też nie wspomnieć o tym, że sporo osób ucieka z Twittera na Mastodona. Jak się jednak okazuje, na platformie Elona Muska wcale nie jest tak najgorzej.

Od 16 listopada, codziennie w ciągu kolejnych 7 dni, na Twitterze rejestrowało się średnio ponad 2 miliony użytkowników, co stanowi wzrost o 66% w porównaniu do tego samego tygodnia w 2021 roku. Co więcej, aktywność userów również wzrosła - średnio było to prawie 8 miliardów minut dziennie aktywnego korzystania z serwisu. Jest to wynik o 30% większy niż ten osiągnięty w takim samym okresie w ubiegłym roku.

Co z mową nienawiści na Twitterze?

W kilka dni po tym, jak Elon Musk został właścicielem Twittera, zwiększyła się liczba publikowanych w serwisie treści zawierających mowę nienawiści. Oznaczało to, że liczba osób, które widziały tego typu tweety, znacznie wzrosła. Teraz jednak wyświetlenia postów związanych z mową nienawiści są z powrotem na takim poziomie, jak przed przejęciem witryny przez Muska. W swoim wpisie miliarder oświadczył, iż liczba wyświetleń nawoływania do nienawiści spadła o 1/3 w stosunku do poziomu sprzed szczytu.

Elon Musk nie wskazał jednak, czy zmniejszyła się też liczba publikowanych wypowiedzi z mową nienawiści. Niewiele też wiadomo na temat tego, w jakich sposób dane te zostały zebrane. Zgodnie z odpowiedzią właściciela Twittera, wykres pokazuje posty zawierające wulgarne słowa, sugerując przy tym, że był zszokowany treścią listy zakazanych w serwisie wyrażeń. Skomentował również, że tylko 1500 kont spowodowało początkowy wzrost w liczbie postów z mową nienawiści i że część redukcji wyświetleń została osiągnięta poprzez zmniejszenie maksymalnej liczby tweetów, które konto może opublikować.

Źródło: twitter

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    PerfectDAY
    6
    Tak z ciekawości. Te podawane dane da się jakoś zweryfikować?
    • avatar
      bomber2
      2
      Prawda jest taka że Twitter nie walnie bankruta... Choć wokół wszystkie hieny sieją ferment. Tutaj chodzi tylko o to że Musk pozwala na więcej wolności jeżeli chodzi o wypowiedzi, a nie tylko podlizywanie sie lpg, żydom i innym poprawnie politycznym mendom...i wcale nie tłumacze gościa bo ewidentnie nie jest z nim na 100% wszystko ok, ale jakoś od normy nie odbiega.
      • avatar
        Dexterr
        2
        Te dane są nieweryfikowalne. Odkąd Twitter nie jest notowany na giełdzie Musk może wrzucać dowolne bzdury.
        • avatar
          Veritatis
          2
          Słychać wycie znakomicie. Lewactwo dostaje prawdziwego pierdolca ha ha ha.