Bezpieczeństwo

Zakaz TikToka... i Netflixa. Zapadła zaskakująca decyzja

przeczytasz w 2 min.

Francja dołączyła do grona państw, w których TikTok znalazł się na cenzurowanym. Przy okazji oberwało się jednak również innym popularnym aplikacjom.

TikTok, Netflix i CandyCrush zakazane we francuskiej administracji

Doniesienia o zakazach korzystania z aplikacji TikTok na urządzeniach służbowych pojawiają się coraz częściej. Zdecydowało się na to już kilka państwa, a ostatnio także Komisja Europejska. Dziś można dopisać do tego grona Francję, której władze postanowiły pójść krok dalej.

Jean-Noël Barrot, francuski minister ds. cyfryzacji, potwierdził, że zakazem objęty został nie tylko TikTok. Regulacje dotyczą bowiem całej kategorii „aplikacji rozrywkowych”. Nie przedstawiono jeszcze pełnej listy, ale ujawniono, znalazły się na niej także Netflix i popularna gra CandyCrush.

Te aplikacje nie zostały zaprojektowane w sposób gwarantujący wystarczający poziom cyberbezpieczeństwa, którego należy oczekiwać na urządzeniach wykorzystywanych w administracji. TikTok, ale także CandyCrush czy Netflix są objęte tymi restrykcjami.

Zakaz wchodzi w życie natychmiastowo

Wprowadzony zakaz ma objąć około 2,5 mln pracowników francuskiej administracji. Osoby posiadające służbowe urządzenia nie mogą korzystać z oprogramowania znajdującego się na czarnej liście od dziś. Zakaz wchodzi w życie natychmiastowo.

Sytuacja TikToka w Polsce też może się zmienić

Jeszcze kilka tygodni temu z polskiego rządu płynęły komunikaty, iż TikTok jest obserwowany, ale nie ma żadnych planów zakładających zakaz korzystania z aplikacji. Może się to zmienić. Rada ds. Cyfryzacji jest zdania, że aplikacja nie powinna być stosowana między innymi przez członków i pracowników Sejmu, Senatu, Rządu i administracji publicznej. Nie tylko na urządzeniach służbowych, ale także na prywatnym sprzęcie, który w jakimkolwiek stopniu wykorzystywany jest do pracy.

Źródło: politico.eu

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Mario2k
    7
    Ludzie z agencji wiedzą lepiej ,tu nie chodzi o jakieś tam filmiki z Uhrainy tylko o wydajność w pracy . Siedzą oglądają i grają w gierki a wydajność w sektorze od początku Covid spadła o 25% .
    • avatar
      Sander Cohen
      3
      No i dobrze. Do pracy chodzi się pracować a nie oglądać głupoty. Szczególnie jest to istotne w wymienionych sektorach. Raz ze nie jest to bezpieczne. Dwa ze wydajność pracy w sektorze publicznym zawsze była marna. Zakaz powinien tez obejmować prywatne urządzenia pracowników jeśli są wnoszone na teren urzędu i nie są przechowywane w odpowiednio zaprojektowanym pomieszczeniu do przechowywania. Sprawdzić maile, zadzwonić czy napisać można na przerwie. A w razie emergency zawsze są telefony w każdym biurze. Lenistwo w urzędach zawsze było zakałą etyki pracy. A potem na głupia decyzje administracyjna, projekty czy inne papiery czeka się miesiącami bo przecież nie było kiedy się tym zająć, bo chorobowe, urlopy, braki w kadrach i inne wymówki.
      • avatar
        stanczyk
        2
        Do połowy XX wieku ludzie oddawali życie i zdrowie, żeby walczyć o swoje prawa.
        Gdyby pokolenie XXi żyło wcześniej to kobiety nie miałyby żadnych praw. A Kobiety w najbardziej ortodoksyjnym państwie islamskim byłyby wzorem wolności.
        Stajemy się pokoleniem niewolników, którzy matkę sprzedadzą za miskę kartoflanki.
        I skoro zachowujemy się jak bezmózgie bydło to skąd oburzenie że nas tak traktują ???
        Niewolnicy do minusowania - wszak prawda boli...
        • avatar
          eskowik
          0
          to nie za wiele zmieni bo nawet załózmy że ktos ma nakrecony filmik z wojny na Ukrainie a w tym celu sa te cenzury żeby tych filmików nie puszczać to i tak go wgra do jakiejś sieci typu i2p i ten filmik i tak ktoś obejrzy tylko nie od razu jak na TikTok tylko po 2 latach bo tak wolno działa ta sieć.Więc wszystkie te morderstwa tortury i te inne sie wydadzą tylko nie od razu tylko po jakimś czasie.
          • avatar
            wln123
            -1
            znalezli sobie piekny pretekst zeby wprowadzac cenzure, wolny zachodni swiat...
            jezeli ktos siedzi w pracy i oglada portal X i nie pracuje, to wylaczenie portalu X spowoduje, ze bedzie ogladac portal Y i nadal nie bedzie pracowac.
            zadziwia mnie z jakim spokojem ludzie dali sobie zalozyc kagance i kawalek po kawaleczku zostaje im zabieraja im wolnosc i prawa obywatelskie. stoja obok, patrza na to i awet sie nie na chwile nie zatrzymaja, pomysla, odrobina refleksji, nieee... sami zakladamy sobie kajdany