Karty graficzne

Gigabyte prezentuje autorską wersję karty GeForce RTX 2070

przeczytasz w 1 min.

Model GeForce RTX 2070 Gaming OC 8G to fabrycznie podkręcona konstrukcja, która powinna zainteresować graczy składający nowoczesny i wydajny komputer.

Jesteśmy po premierze kart graficznych Nvidia GeForce RTX 2000. Sklepowa premiera najsłabszego modelu GeForce RTX 2070 jeszcze przed nami, ale firma Gigabyte już zaprezentowała autorską wersję Gaming OC 8G. Czego możemy się spodziewać?

GeForce RTX 2070 Gaming OC 8G bazuje na niereferencyjnym projekcie płytki drukowanej – producent umieścił tutaj procesor graficzny Nvidia Turing TU104 z 2304 rdzeniami CUDA oraz 8 GB pamięci GDDR6 256-bit. Taktowanie rdzenia zostało fabrycznie podkręcone, ale dokładne wartości jeszcze nie zostały ujawnione.

Gigabyte GeForce RTX 2070 Gaming OC 8G

Do chłodzenia karty wykorzystano 2-slotowe chłodzenie WindForce 3X, które wyróżnia się efektowną obudową z podświetleniem RGB Fusion i płytką backplate na rewersie laminatu (jest to ta sama konstrukcja, którą możecie kojarzyć z modeli GeForce RTX 2080 i RTX 2080 Ti WindForce OC).

Gigabyte GeForce RTX 2070 Gaming OC 8G

Pod obudową znalazł się masywny radiator z miedzianymi rurkami cieplnymi, płytka odprowadzająca ciepło z kości pamięci i sekcji zasilania oraz trzy duże wentylatory - w spoczynku pozostają one wyłączone, więc karta jest całkowicie bezgłośna.

Gigabyte GeForce RTX 2070 Gaming OC 8G

Do dyspozycji oddano pięć wyjść wideo: HDMI 2.0b, 3x DisplayPort 1.4 oraz USB typ C z obsługą VirtualLink. Warto zauważyć, że RTX 2070 nie dysponuje złączem NVLink do łączenia kart w trybie SLI, a do poprawnego działania karty wymagane jest podpięcie 8- i 6-pinowego zasilania.

Specyfikacja karty graficznej Gigabyte GeForce RTX 2070 Gaming OC 8G

  • układ graficzny: Nvidia Turing TU104
  • procesory strumieniowe: 2304
  • taktowanie rdzeni: ?/? MHz
  • pamięć wideo: 8 GB GDDR6 256-bit
  • taktowanie pamięci: 14 000 MHz
  • złącze zasilające: 8 + 6-pin
  • wyjścia wideo: HDMI 2.0b, 3x DisplayPort 1.4, USB typ C
  • chłodzenie: WindForce 3X (2-slotowe)

Producent jeszcze nie ujawnił ceny i terminu sklepowej premiery nowej karty.

Źródło: Gigabyte

Komentarze

48
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Legiu
    3
    Ceny nie znamy ale i tak mało kogo interesuje półka cenowa z okolic 3k. Ja czekam na coś z okolic 1500-2000.. może 2040Ti ?
    A za 500 zł, co kiedyś można było nawet w miarę grafę kupić to teraz chyba by musiał być RTX 1990
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Od razu widać, że inaczej się od niej światło odbija... tak bardziej realistycznie... LOL
      • avatar
        levusek1992
        1
        Przehypowana technologia, żeby nabić kasę. Przecież ten efekt był już w wielu grach. Wszystko świeci się jak psu jajca, co całkowicie niszczy poziom realizmu w grach. Nie ma co się napalać.
        • avatar
          BitBaron
          1
          Panowie oby to dobrze kopało bo chce koparki zbudować na tych kartach :) ETH 45 Mh/s i bedzie git :)
          • avatar
            rahl_r
            0
            Arael - dokładnie - ponad rok po premierze dalej stoi tak samo w stosunku do bezpośredniej konkurencji, czyli wydajność na tym samym poziomie, ale cena wyższa.
            • avatar
              wizdar
              -1
              Kupiłbym nawet 2080Ti bo mógłbym, ale te ceny...
              Mogłem kupić 1080 za 519eur rok temu ale jakoś naiwnie liczyłem, że zejdą z ceny jeszcze.
              Siedzę dalej 5-ty rok na 7970 kupionym za jakies 900zeta i od gościa co kopał na nim BTC przez 3mce. CPU to dalej nieśmiertelne 2500K.
              Ale teraz po tym co Nvidia i Intel odpitalają, to dla zasady kupię AMD w 2019, nową Vegę i nowe Zen2. Żadne RTX, żadne i9.
              • avatar
                n4zgul
                0
                Ciekawe jak będą wyglądać wersje Aorus od Gigabyte bo 1070-1080tki Aorusa wyglądały świetnie chyba jedne z ładniejszych i wydajnieszych kart z rodziny Pascal.
                • avatar
                  sabaru
                  0
                  Nie ma co panikować z tymi cenami. Zanim wyjdzie gra która będzie w stanie wykorzystać w pełni tego typu efekty w takich kartach to minie 4/5 lat albo nawet więcej. Do tego czasu ceny kart spadną o połowę (choć to i tak dużo będzie).