Bezpieczeństwo

Były szef CIA i NSA zarzuca firmie Huawei szpiegostwo dla Chin

przeczytasz w 2 min.

Generał, a zarazem były szef CIA i NSA - Michael Hayden w wywiadzie stwierdził, że firma Huawei szpiegowała dla rządu Chin.

hayden były szef cia i nsa wywiad huawei szpieguje dla chin

Afera PRISM odcisnęła swoje piętno na wielu światowych firmach. Jak się jednak okazuje, nie tylko Stany Zjednoczone rekrutowały firmy, aby te umożliwiały agencjom bezpieczeństwa dostęp do danych użytkowników. Otóż w gazecie Australian Financial Report pojawiły się informacje o tym, że firma Huawei również była zamieszana w proceder szpiegowania, jednak z małym wyjątkiem, bo dla rządu Chin.

Źródłem opublikowanych informacji jest generał Michael Hayden, były szef agencji bezpieczeństwa - CIA oraz NSA. Jego zdaniem firma Huawei w ostatnich latach szpiegowała, przekazując rządowi Chin wiele informacji. Jak twierdzi, agencje bezpieczeństwa dysponują odpowiednim materiałem, pozwalającym stwierdzić, że Huawei na szeroką skalę gromadziło informacje dotyczące stosowanych systemów telekomunikacyjnych w państwach, w których produkty Huawei były obecne.

Warto dodać, że w USA już od jakiegoś czasu mówi się, że Chiny mogą szpiegować wiele zachodnich państw. Ostatnio po serii ataków cybernetycznych, wskazywano właśnie, że te pochodziły z Chin i były realizowane na zlecenie tamtejszej władzy. Cała sprawa wydaje się o tyle dziwna, gdyż człowiek, który był sprawcą ujawnienia programu PRISM – Edward Snowden, podczas swojego pobytu w Chinach stwierdził, że nic mu nie wiadomo o tym, aby z Chin na polecenie rządu były dokonywane ataki, mimo wszystko nie wykluczał działań z tego państwa, aczkolwiek niepowiązanych z rządem.

Dodał jednak, że to właśnie na zlecenie USA, wielokrotnie prowadzono ataki cybernetyczne, karmiąc jednocześnie media o rosnącej fali ataków cybernetycznych z Chin.

huawei logo szpiegowanie chiny hayden nsa cia

Wracając do tematu, firma Huawei oficjalnie zdementowała rewelacje, których źródłem był Hayden. Ich zdaniem firma Huawei nie prowadziła takiej działalności, a rzekome rewelacje są nieprawdziwe i zostały wykorzystane jedynie do osłabienia pozycji Huawei oraz do toczącego się sporu pomiędzy USA a Chinami.

Niestety nie możemy obecnie jednoznacznie stwierdzić, czy firma Huawei faktycznie szpiegowała dla rządu Chin, jednak jest to bardzo prawdopodobne. Pikanterii dodaje fakt, jak zresztą zauważa Washingtonpost, że Hayden po odejściu z agencji bezpieczeństwa, pracuje jako dyrektor w firmie Motorola Solutions Inc, a więc chociaż w niebezpośrednim konkurencie Huawei, to jednak mógł mieć w tym wyraźny interes. Ich zdaniem afera rzeczywiście może być prawdziwa, ale opublikowana tylko w jednym celu – osłabieniu pozycji Huawei.

Jaka jest prawda, z pewnością prędko się nie dowiemy, ale jednego możemy być pewni, to nie koniec tego typu rewelacji.

Źródło: Australian Financial Report, Washingtonpost, TechSpot, AndroidAuthority, bloomberg

Komentarze

25
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    malyedgar
    13
    Ja szpiegować - ok.!
    Oni mnie szpiegować - źle!
    • avatar
      sevjij
      9
      Pan generał Hayden jest hipokrytą, skończonym idiotą lub zwykłym przestępcą.

      Bełkocze o szpiegowaniu przez chińczyków implikując, że to coś złego przy okazji zapominając, że sam stał na czele instytucji która szpiegowała na zdecydowanie większą skalę.

      Może pan generał jest taki głupi, że nawet nie zauważył, że pisząc o tym jakie to złe, że Chińczycy szpiegują i ogólnie tworząc porównanie do Chin szkodzi swojemu własnemu krajowi i sobie.

      Ewentualnie, biorąc pod uwagę opcję, że on faktycznie wykorzystuje stare, tajne informacje w celu wyeliminowania w nieuczciwy sposób konkurencji, to jest przestępcą.

      Z czego ja zakładam, że wszystkie części tego zdania są prawdziwe.
      • avatar
        Konto usunięte
        7
        To jak mowie dziecku: Nie jedz slodyczy wcinajac snikersa w tym samym czasie...
        • avatar
          Konto usunięte
          5
          Wygląda jak zasłona dymna i odwrócenie uwagi. Spekulacje ale dla niego to dwie pieczenie na jednym ogniu. Zrobi dobrze byłemu pracodawcy, a taka wdzięczność to nie byle co i jednoczenie zadba o aktualny biznes ;-)
          Do tego były szef NSA i CIA skarży się na szpiegostwo....
          • avatar
            tanakov
            3
            No strasznie mi was żal... Drodzy amerykanie;)
            • avatar
              Skaza
              3

              Wszyscy szpiegują wszystkich, co chwilę słyszymy o jakiejś aferze. A poszkodowani, szpiegowani i olewani klienci mogą najwyżej pożalić się na jakimś forum, bowiem korporacje i rządy mają nas w... pupie. Powoli zaczynam marzyć o bezludnej wyspie, pozbawionej całego tego dziadostwa. Alternatywą jest zrobienie jakiejś rewolucji, ale znając ludzką naturę, niczego to nie zmieni.

              Tymczasem biorąc pod uwagę ilość afer szpiegowskich, ustaw ACTA-podobnych i całej reszty tego szajsu, można spróbować sobie wyobrazić jak ogromne jest parcie na zdobycie możliwie największej ilości danych o nas.

              A gdy jeszcze weźmiemy pod uwagę fakt, że to wszystko kosztuje (zapewne) spore pieniądze, to można poczuć zaniepokojenie. Chociaż zabawne jest to, że sami pokrywamy koszta tych "inwestycji", jako klienci i podatnicy.

              • avatar
                hideo
                2
                kiedyś były badania i ludzie z amerykańskiego wywiadu wypowiadali się że w około 10% chińskiej elektroniki siedzą różne "pluskwy" softwarowe i nie tylko, to normalne w końcu Chiny to niby przyjaciel handlowy a jednocześnie wróg Ameryki ze względu na inny system partyjny w Chinach i podobnie jak Ameryka z PRISM tak i Chińczycy chcą wiedzieć jak najwięcej
                • avatar
                  melomonster
                  0
                  Washingtonpoust to jakaś parodia Washingtonpost czy w ogóle nowa gazeta?
                  • avatar
                    jkbrenna
                    -4
                    Kazdy, gdy mozliwosci ma innych spieguje...szczegolnoie gdy mozna na tym zarobic...nie chce tutaj o tych polakach, ktorzy dla UB pracowali, bo oni to z czystej milosci robili, tylko mnie to bardzo dziwi, ze prawie 80 % chirungow i lekarzy , ktorzy w szpitalach MSW pracowali, nagle w latach 1992- 2005 rokiem na atak serca w szpitalu przy pracy umarli...moze o tym cos pewien Lech wie i najlepsze jest to, ze potem wdowy po nich, chcieli jacys dawni przyjaciele ich mezow podbic...choc wiekszosc uch oszkliwa byla...
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Generał zapomniał że jego własna Motorola szpieguje użytkowników, wysyłając tony informacji na serwery Motoroli...
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        NSA zarzuca komuś szpiegostwo? przyganiał kocioł garnkowi
                        • avatar
                          Flynn
                          0
                          Jeszcze niedawno wszystkie takie teksty były "teoriami spiskowymi", których żaden serwis nie odważyłby się publikować. Ludziom choć troszkę otwierają się oczy i może za jakiś czas zrozumieją, że historie rodem z "Rok 1982", "V for Vendetta", czy nawet metaforycznie "Matrix" są właśnie odgrywane przez nas wszystkich...

                          Tak już bezpośrednio do artykułu - czy Ci ludzie już do reszty ogłupieli? Szczytem hipokryzji w wykonaniu rządu USA jest nazywanie Snowdena zdrajcą! Jest zdrajcą systemu i zdrajcą państwa, które to działa przeciwko obywatelom/narodowi. Naród powinien go bronić.
                          • avatar
                            krynka
                            0
                            Kto by się spodziewał? :p