Ciekawostki

Inteligentne miasta Sidewalk Labs - Toronto może być pierwszym z nich

przeczytasz w 1 min.

Wypełnione cyfrowymi technologiami, a jednocześnie pozwalające się od nich oderwać. Takie ma być miasto na miarę XXI wieku

Internetowe miasto” albo „inteligentna dzielnica” – można spotkać się z różnymi określeniami nowego projektu grupy Alphabet (a więc tej, do której należy też Google), którego oficjalna nazwa to Sidewalk Toronto. Czym w ogóle jest?

W kanadyjskim Toronto zostanie wydzielone „miasteczko” o powierzchni nieco ponad 3 kilometrów kwadratowych. Będzie bardziej „zielone” i „połączone” od reszty miasta oraz pozwoli przeprowadzić poważne testy rozwiązań proponowanych przez twórców, mających ostatecznie prowadzić do utworzenia nowoczesnych, „inteligentnych” miast na całym świecie.

Sidewalk dom
Miasto przyjazne społeczeństwu.

Autorzy wzięli sobie za cel połączenie współczesnej architektury i najnowszych technologii cyfrowych, aby „sprostać największym wyzwaniom, przed którymi stoją miasta – to zużycie energii, dostępność mieszkań czy transport”, jak czytamy na stronie projektu. 

Sidewalk IoT
Cel jest taki, by wszystko połączyć.

Ekipa Sidewalk Labs ma bardzo ambitny plan, który zakłada poważną zmianę tego, w jaki sposób funkcjonuje miasto. Marzy jej się na przykład miejska infrastruktura oparta na Internecie Rzeczy, czyli taka, w której poszczególne budynki, pojazdy i inne elementy łączą się ze sobą i wymieniają informacjami, by miasto (jako system) działało tak sprawnie jak to tylko możliwe.

Sidewalk ulica
Zieleń, rowery i pojazdy na prąd.

Projekt zakłada też oczywiście bazowanie na odnawialnych źródłach energii i zwiększenie ilości zieleni w miastach. Jako podstawę transportu widzi zaś komunikację miejską – jak najbardziej ekologiczną, rzecz jasna. Dodajmy, że przejazdy grupowe plus „inteligentna infrastruktura” powinny razem wyeliminować korki.

Sidewalk ziemia
Pod ziemią również będzie się działo.

Powstające pole testowe pokaże, czy utworzenie takiego miasta jet w ogóle możliwe, a następnie: czy ma sens. Jeśli odpowiedzi na obydwa pytania będą twierdzące, to projekt może stopniowo odmieniać całe Toronto. Jeśli i to zakończy się sukcesem, to Alphabet będzie chciał tworzyć zielone miasta na całym świecie.

Źródło: Engadget, Alphabet, Sidewalk Labs

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Sora_
    3
    No musze przyzac ze podoba mi sie pomysl puszczenia ciezkiego transportu pod ziemia...

    Chociaz caly ten 'internet reczy' jest na razie dziurawy jak stare, zardzewiale rzeszoto i sporo pracy trzeba zeby te inteligentne miasto bylo odporne na cyber ataki.

    Ale pomysl nie glupi, mamy w koncu XXI wiek...druga dekada sie konczy za chwile. Czas na cos nowego.