• benchmark.pl
  • Foto
  • Leica C-Lux czyli podróżny megazoom z 1 calowym sensorem na bogato
Foto

Leica C-Lux czyli podróżny megazoom z 1 calowym sensorem na bogato

przeczytasz w 2 min.

Prawie taka sama jak superzoom TZ200 marki Panasonic. Prawie, bo jednak Leica C-Lux to Leica i nic tego nie zmieni. Aparat dla osób, które sporo podróżują i nie lubią zbyt ciężkiego bagażu foto.

Całkiem niedawno do oferty Panasonica trafił aparat o symbolu TZ200 czyli zaawansowany superzoom dla podróżujących. Nie ulegało wątpliwości, że związana z producentem tego aparatu Leica wykorzysta tę konstrukcję w swoim produkcie. I tak się stało, a owocem jest Leica C-Lux.

Leica C-Lux wersje kolorystyczne

Napisałem w tytule, że na bogato, bo marka Leica zobowiązuje i nawet jeśli nowy aparat nie różni się znacząco od TZ200, to cena będzie niestety "trochę" wyższa - wyniesie 4290 złotych, a aparat kupimy od połowy lipca. Zasadność wydawania wyższej kwoty na prawie to samo można argumentować popularnym ostatnio sformułowaniem „kto bogatemu zabroni”.

Poza tym jeśli lepsze samopoczucie fotografa, z racji fotografowania aparatem z logo Leica ma wpłynąć na lepsze zdjęcia, to czemu nie, choć osobiście wątpię, by ten czynnik miał większy wpływ. Więcej zagrać może tu nieco odmienne oprogramowanie aparatu i ścieżka przetwarzania obrazu (o ile tak jest w istocie).

Elegancja Leica C-Lux - drobne różnice, a jaki efekt

W praktyce nie ma co rozważać czy i o ile Leica C-Lux jest droższa od TZ200. To aparat, który ma przyciągać klienta nie tylko specyfikacją, ale tez elegancją. A w tym przypadku nie da się ukryć, że drobne różnice w wykończeniu sprawiają, że Leica C-Lux wygląda bardziej stylowo niż wspomniany Panasonic. Paradoksalnie, bo kształt aparatu jest taki sam.

Leica C-Lux futerały

Elegancję można podkreślić dodatkowo akcesoriami - paskami, futerałami, torebkami dopasowanymi do aparatu. Leica C-Lux będzie dostępna w dwóch wersjach - jasno-złotej i ciemno-granatowej.

Specyfikacja Leica C-Lux

Poniżej najważniejsze cechy aparatu Leica C-Lux, który jak już napisaliśmy w praktyce jest tym samym co Panasonic Lumix TZ200. Po więcej szczegółów odsyłam do opisu tegoż aparatu.

  • sensor: typu 1 cal MOS o rozdzielczości efektywnej 20 Mpix
  • czułość ISO: od 125 do 12800 (rozszerzany do 80 i 25600)
  • tryb seryjny: do 10 kl/s
  • obiektyw: 24-360 mm f/3,3-6,4
  • stabilizacja: optyczna, 5-osiowa hybrydowa w trybie wideo
  • wizjer: LCD, rozdzielczość 2330 tys. punktów, powiększenie 0,53x
  • ekran podglądu: 3 cale, rozdzielczość 1240 tys. punktów
  • maksymalna rozdzielczość zdjęć / wideo: 5472 x 3648 pikseli / 3840 x 2160 pikseli (30 kl/s)
  • lampa błyskowa: wbudowana
  • komunikacja: Wi-Gi, Bluetooth 4.2 LE, port microUSB, HDMI typu D
  • wymiary i waga: 113 x 67 x 45 mm i 340 gramów (z akumulatorem)

Źródło: Inf. własna, Leica

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    xchaotic
    1
    Testowalem Panasonic TZ100/TZ200 i niestety taki ciemny (obiektyw: 24-360 mm f/3,3-6,4) obiektyw psuje cala zabawe bokeh etc.
    W tej cenie (a teraz nawet nizszej) duzo lepiej wziac Sony RX100 V.
    Duzy zoom w takiej malej obudowie to super sprawa, ale to zbyt duzy kompromis i ostrosc zdjec tez juz nie ta sama.
    Leica nie powinna sobie psuc marki takim czyms.