Telewizory

Koniec czekania! Pierwszy telewizor ze zwijanym ekranem trafił do sklepów

przeczytasz w 1 min.

Jak LG obiecało, tak też zrobiło. W 2020 roku do sklepów trafił LG Signature OLED R – pierwszy zwijany telewizor w historii. Robi wrażenie … i bez zaskoczenia: zabija ceną.

Pierwszy zwijany telewizor już w sklepach. Oto LG Signature OLED R

Samą technologią rolowania ekranu chwalił się od dawna, zwijany telewizor pokazał na początku 2019 roku, a dwanaście miesięcy później zapowiedział, że będzie on częścią tegorocznej oferty. Południowokoreański producent dotrzymał słowa i LG Signature OLED R został właśnie oficjalnie wprowadzony do sprzedaży. Na razie w jego ojczyźnie. 

LG Signature OLED R jest LG Signature OLED R nie ma

LG Signature OLED R (czy też: LG OLED65RX) zwija i rozwija swój 65-calowy ekran – wystarczy wcisnąć jeden przycisk. Gdy niczego nie oglądamy, ekran może się całkowicie ukryć w podstawie albo też pozostać częściowo odsłonięty – choćby po to, by wyświetlane były powiadomienia, aktualna godzina czy szczegóły na temat odtwarzanej muzyki. 

Pewnie nie stać cię na zwijany telewizor, ale marzenia nic nie kosztują

Marzenia nic nie kosztują, ale ich spełnianie już owszem. Jeżeli chciałbyś postawić 65-calowy telewizor LG Signature OLED R w swoim salonie, to musisz liczyć się z szalonym wręcz wydatkiem. Konkretnie jego cena wynosi 100 milionów wonów, co przy prostym przeliczeniu na PLN-y daje prawie 340 tysięcy złotych

Co otrzymujemy za te pieniądze – poza, rzecz jasna, rolowaną konstrukcją? Telewizor z 10-bitowym panelem OLED oferującym jakość 4K / HDR (w formatach Dolby Vision i HDR10+), odświeżaniem 100 Hz i czasem reakcji 1 ms, procesorem Alpha 9 trzeciej generacji ze sztuczną inteligencją, 100-watowym systemem audio, łącznością Bluetooth 5.0 i Wi-Fi 5, czterema gniazdami HDMI 2.1 i trzema portami USB, aluminiową obudową oraz w pełni funkcjonalnym systemem smart TV.

LG Signature OLED R TV

Kto chętny?

Źródło: LG, Engadget, The Verge, informacja własna

Czytaj dalej o telewizorach: 

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    bullseye
    2
    Chyba jednak wolalbym projektor i ekran w zdecydowanie mniejszej kasie ze zdecydowanie wiekszym ekranem :)
    • avatar
      scythe
      1
      Już widzę jak się psuje silniczek :D
      • avatar
        krz2of
        0
        Ja chyba jeszcze poczekam ! Z tą ceną to raczej nie będą się rozchodzić jak ciepłe bułeczki lub RTX 3080 :)
        • avatar
          Kapitan Nocz
          0
          dla mnie bomba, ale wolał bym to raczej mieć pod sufitem jak ekran dla projektora. Cena jak cena, wiadomo, na razie stać na to będzie tylko ekscentrycznych milionerów i kilku proboszczy z co bogatszych parafii :)
          • avatar
            -6
            Takie wielkie pudło i taka cena a oni dalej pchają te śmieszne audio 100W... IMO w tej cenie to lepszym rozwiązaniem byłoby zupełnie pominąć audio wbudowane w TV i postawić na dobrą komunikację z zewnętrznym wzmacniaczem lub bezprzewodowym systemem audio (ktore to obecnie potrafią nie tyko dobrze grać ale i wyglądać - jak choćby Beosound Shape od B&O (idealnie by z tym TV się komponowało swoją skrytością).
            • avatar
              Ahura
              0
              Ciekawe czy skoro jest taki elastyczny, jeśli upadnie to może się zbić ?