Technologie i Firma

Mastercard - Polacy pozytywnie nastawieni do cyfrowej rewolucji - a Ty?

przeczytasz w 3 min.

Uważamy się za "ucyfrowione" społeczeństwo, które bez problemów korzysta z nowych technologii i łatwo adaptuje do nowych rozwiązań.

Czy wyobrażacie sobie świat bez inteligentnych zegarków lub opasek? Część zaprzeczy pewnie z oporem, ale dziś nie byłaby to jeszcze tak duża tragedia. A bez smartfonów? O, tu już byłoby trudniej powiedzieć - Tak. A gdyby było inaczej, z dnia na dzień musielibyśmy zaadaptować technologie mobilne jako pomoc w niejednej sferze codziennego życia, odrzucając zarazem bardziej tradycyjne rozwiązania. Czy bylibyśmy skłonni tak zrobić?

Na te i inne pytania dotyczące postaw wobec cyfrowych innowacji próbujemy odpowiedzieć posiłkując się wynikami badania przeprowadzonego przez Mastercard. Zobaczmy jak w oczach 23 tysięcy internautów z 23 krajów, w tym z Polski, widziany jest świat mobilnych i cyfrowych technologii. A potem zastanówmy się czy zgadzamy się z takimi poglądami, czy jednak ten „entuzjazm” to pewna przesada.

Jesteśmy większymi entuzjastami cyfryzacji niż mieszkańcy Europy Zachodniej

Pierwszy wniosek jaki można wyciągnąć z analizy załączonej infografiki to fakt, że jesteśmy większymi entuzjastami cyfryzacji niż mieszkańcy Europy Zachodniej. Aż 3/4 polskich konsumentów jest zadowolonych z rosnącej cyfryzacji i kierunków jej rozwoju. Jesteśmy otwarci na świat usług z wykorzystaniem urządzeń mobilnych i technologii biometrycznych. Gdybyśmy mieli zrezygnować z kart płatniczych i gotówki na rzecz płatności cyfrowych, co drugi badany zdecydowałby się na płatność telefonem komórkowym. Badania wskazują, że dziś już 26% Polaków używa ich do płacenia zdalnie za usługi (np. parking, bilety), za zakupy w sklepie fizycznym, bądź też online, za pośrednictwem strony internetowej lub aplikacji zakupowej. Zjawisko może być powszechniejsze niż to się wydaje sceptykom, bo oni przecież z takich rozwiązań nie korzystają.

Mniej entuzjastycznie, ale w skali europejskiej, jest to i tak bardzo dobry wynik, wygląda nastawienie do płacenia za pomocą urządzeń ubieralnych. Gotowość do płacenia za pomocą smartwatcha zadeklarowało 12% badanych, a z pomocą opaski fitness 9%, co stanowi najwyższy wynik w całej Europie.

Mastercard badanie cyfryzacja

Jesteśmy zadowoleni z cyfryzacji, ale chcemy też by było lepiej

To odważna teza, choć stawiamy ją nie my, a Mastercard na podstawie swoich badań przeprowadzonych wraz z IPSOS. Większość badanych wierzy, że cyfryzacja różnych aspektów życia ma pozytywny wpływ na społeczeństwo (59%) oraz uważa, że będzie ona postępować, a cyfrowe usługi będą dostępne dla coraz większej części społeczeństwa (83%).

Poprawa powinna objąć przede wszystkim edukację, opiekę zdrowotną i transport publiczny. Dziedziny życia, w przypadku których cyfryzacja jest źródłem zadowolenia, to usługi finansowe, turystyczne, gastronomia i oczywiście handel.

Chętnie korzystamy z korzyści jakie daje nam „cyfrowy świat” i jesteśmy gotowi na więcej

Według Mastercard polscy konsumenci zadowoleni są z poziomu „ucyfrowienia” różnego rodzaju usług. Z poczty elektronicznej korzysta 84% badanych (swoją drogą to aż zaskakujące, że nie 100%), z wyszukiwarek internetowych 83%, zakupów online 77%, mediów społecznościowych 71%, nawigacji 59%, a serwisów pogodowych 50%.

Technologia, która stanowi obecnie gorący temat to biometria. Okazuje się, że i w tym przypadku dość chętnie zaakceptowalibyśmy wdrożenie takich rozwiązań - ponad 1/3 ankietowanych chciałaby swoje transakcje płatnicze autoryzować za pomocą odcisku palca, a dwa razy więcej jest pewne, że to bezpieczne rozwiązanie. Pozytywne nastawienie do biometrii to konsekwencja postrzegania biometrii jako rozwiązania innowacyjnego (65%), szybkiego (61%) i łatwego (58%).

Czy deklaracje mają odzwierciedlenie w rzeczywistości?

Wnioski płynące z badań przeprowadzonych przez Mastercard i IPSOS to jedno. Realia to co innego. Badano tutaj internautów, którzy korzystają z bankowości internetowej, mają 20-50 lat i mieszkają w miastach. I to właśnie do tej grupy należy odnosić wyniki, a przecież dziś ludzie w wieku poniżej 20 lat są znaczącym konsumentem technologii.

Internautą może być dziś prawie każdy, a na pewno za kogoś takiego się uważać, wszak dostęp do technologii to nie jest dziś raczej problem, to jednak internauta internaucie nie równy. Trzeba o tym pamiętać. Gdyby wszyscy z rozsądkiem, a nie tylko entuzjazmem, chłonęli technologie cyfrowe, to zagadnienia związane z bezpieczeństwem w cyfrowym świecie byłyby prawdopodobnie dużo mniej gorącym tematem.

Dlatego warto zwrócić uwagę na istotną kwestię - „chęć, a umiejętność korzystania z nowoczesnych technologii”. Deklaracja nie koniecznie musi przekładać się na konkretne umiejętności. I to nie tylko w przypadku odbiorcy, ale też dostawcy danych rozwiązań. Może być też tak, że niekoniecznie dobrze rozumiane jest znaczenie „zaawansowany użytkownik”.

Niemniej wyniki badań sugerują, że niemal co drugi ankietowany Polak (45%) określa się jako Entuzjasta lub Propagator cyfryzacji, co plasuje nas w europejskiej czołówce - średnia dla Europy Środkowo-Wschodniej to 43%, a dla Europy Zachodniej 37%. Tak zwanych Tradycjonalistów wśród badanych było tylko 10%.

Poziom „ucyfrowienia” badano na trzech płaszczyznach: korzystania z bankowości elektronicznej (online i mobilnej, w tym z usług płatności), korzystania z różnych rodzajów sprzętu elektronicznego (np. smartfona, tabletu, smart TV, smartwatcha, czytnika e-booków, konsoli do gier) oraz różnorodności usług cyfrowych, z których korzystają badani (np. zakupy online, media społecznościowe, streaming muzyki i filmów, rezerwowanie ofert turystycznych).

Pod tym względem w Polsce znacznie lepiej idzie nam ze sprzętem (34% zdeklarowało bycie zaawansowanym użytkownikiem) niż usługami cyfrowymi (już tylko 15%). Gdyby skupić się tylko na usługach bankowych i płatnościach mobilnych, a to jest głównym obszarem zainteresowań Mastercard, to 26% Polaków widzi się jako zaawansowanych. To dużo, gdyż w Europie Zachodniej odwagę tak powiedzieć miało tylko 9% respondentów.

Obawy budzi obecna polityka państwa, która może doprowadzić do sytuacji, gdy będziemy krajem mocno nasyconym technologiami, lecz ich konsumpcja będzie mało dojrzałym procesem (i źródłem manipulacji). Co gorsza ucyfrawiać będą nas inni, a nie my sami dzięki rozwiązaniom z własnego podwórka (ale to już temat na inną dyskusję).

Źródło: Mastercard 

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    pawlito011
    5
    Mnie nikt do tej ankiety nie pytal, ani nie znam nikogo kto by w niej odpowiadal, ale jest napisane ze 3/4 polakow jest za, a nie 3/4 ankietowanych (czyli jakies 15 osob xD)
    • avatar
      Fiona
      2
      Dziwię się jakby w badaniach zleconych przez masterCard i opłaconych przez MasterCard Polacy złe by się wypowiedzieli o kartach i byli na nie....

      MegaLOL

      A przy okazji Pałac Kultury tanio sprzedam, a jeśli płatność w euro dorzucę ze 2 kamienice - obie oczywiście w W-wie...


      ;-P
      • avatar
        michael85
        1
        Cyfrowe innowacje tak, cyfrowe banknoty (poza bitcoinem) NIE!
        • avatar
          Konto usunięte
          1
          Polacy gotowi na biometrykę. Owce muszą otrzymać swój numer :D
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Cyfryzacja jest spoko, ale...
            Wiąże się z nią jeden bardzo trudny w realizacji aspekt: bezpieczeństwo. I na nie składają się dwa czynniki. Sam nie wiem, który jest ciężej zrealizować. Mianowicie, dostarczenie odpowiednio przygotowanej cyfrowej usługi, z bezpiecznie przechowywanymi danymi i komunikacją. A drugie to edukacja użytkownika, jak bezpiecznie korzystać z ów usług. Pomysłów jak wykorzystać cyfryzację, aby ułatwić życie jest mnóstwo. Ale nie zawsze jest to zrobione bezpiecznie. A większość użytkowników to tylko szaraki, którym się wydaje, że jak umie zmienić ustawienia na facebooku to jest zaawansowanym użytkownikiem. I niestety w bezpieczeństwie systemów komputerowych zawsze najsłabszym ogniwem jest człowiek. Poprzez swoje celowe bądź bezmyślne działanie.

            Ja jestem za cyfryzacją i staram się korzystać ze wszystkich nowych ucyfrowionych rozwiązań. Oczywiście na miarę możliwości i potrzeb. Namawiam także i edukuję osoby w moim otoczeniu. Więc siebie bym określił jako entuzjasta/propagator. Ale poza samym zainteresowaniem tematem, z wykształcenia jestem programistą/informatykiem, więc mam trochę szersze spojrzenie i przynajmniej jestem w stanie zwrócić uwagę na pewne aspekty (nie)bezpieczeństwa korzystania z różnych usług. Z wieloma sam się codziennie spotykam w swojej pracy zawodowej. I wiem do jakich zaniedbań dochodzi lub może dochodzić w projektowaniu i wdrażaniu rozwiązań.

            Najbardziej mnie śmieszy jak pod artykułami z informacjami od wycieku danych z baz różnych gigantów ludzie piszą o tym jak się starają ustrzec podając fałszywe dane albo nie korzystając wcale itd. A prawda jest taka, że gigant to ma przynajmniej choć trochę bardziej złożone systemy ochrony. I chociaż wie kiedy bezpieczeństwo zostało naruszone i z racji dużej odpowiedzialności taka informacja wychodzi na jaw prędzej czy później. Ale to nie znaczy, że tylko giganci są atakowani i z ich baz wyciągane są dane. Myślicie, że jakiś blog który czytacie, czy jakiś benchmark, czy inny mniejszy sklep internetowy, strzeże tak bardzo tych baz maili? Albo czy w ogóle wie, że one wyciekły? Założę się, że dużo łatwiej jest napisać skrypt, który hurtowo wyciągnie bazy użytkowników z głupich blogów na dziurawym wordpressie niż kombinować z włamem do facebooka. A myślę, że suma wszystkich adresów email wcale nie jest mała. Ba i
            • avatar
              Fiona
              0
              P.S. Poprawnie powinno być zdziwiłabym się jakby.....

              reklam nie włączę, wolę P.S.-y