Procesory

Microsoft i AMD pogłębiają współpracę dla lepszej wydajności w grach

przeczytasz w 2 min.

Gigant z Redmont i Santa Clara już nie raz łączyli ze sobą siły (np. w linii urządzeń Surface czy w konsolach Xbox). Tym razem firmy współpracują, aby rozwinąć potencjał Ryzenów z serii 7000X3D w Windows 11. Efektem ma być uzyskanie jak najwyższej wydajności w grach.

Jesteśmy świeżo po premierze procesorów Ryzen z serii 7000 i 7000X3D, gdzie AMD pokazało, iż nadal ma trochę „kart” w zanadrzu. Ich jednostki z pamięcią 3D V-Cache trzeciego poziomu już wcześniej pokazały, jak mocno potrafią wpłynąć na wydajność w grach (Test Ryzen 7 5800X3D). Niestety nie wszystkie tytuły są w stanie wykorzystać ten potencjał. W związku z tym firma zamierza współpracować z Microsoftem, by jak najlepiej wykorzystać moc tych procesorów w systemie Windows 11.

Ryzen 7000X3D

Zacznijmy od tego, gdzie leży problem. Otóż w przypadku CPU „czerwonych”, gdzie wykorzystywane są dwa bloki CCD, pamięć 3D V-Cache jest podłączona bezpośrednio tylko do jednego z tych bloków. Oznacza to, że jeden chiplet może wykorzystywać szybką pamięć (kosztem niższego taktowania rdzeni), a drugi może za to pracować z wyższymi zegarami. W związku z tym Microsoft zamierza (przy współpracy z AMD) wprowadzić takie zmiany w systemie, by Windows 11 sam zdecydował, co jest w danym momencie ważniejsze – czy wyższe taktowanie CPU, czy dostęp do dodatkowej pamięci L3.

Windows 11 wykorzysta potencjał Ryzenów 7000X3D w grach

Ale czy „goły” układ CCD nie może korzystać z 3D V-Cache? Jak donosi serwis Tom's Hardware, chiplet ten może uzyskiwać dostęp do szybkiej pamięci z drugiego układu, ale problem polega na tym, iż jest to proces nieoptymalny. Stąd właśnie pojawiła się inicjatywa równomiernego wykorzystania procesorów Ryzen z serii 7000X3D z poziomu oprogramowania systemowego.

3D-V Cache

Inną, interesującą kwestią przytoczoną przez Tom's Hardware jest to, że nowe modele Ryzen z 3D V-Cache odzyskają możliwość korzystania z funkcji „Precision Boost Overdrive”„Curve Optimizer” w celu zwiększenia wydajności procesorów. Nadal jednak ręczne podkręcanie (w tym zmiana napięcia) nie będzie dostępna w tych modelach CPU.

Kiedy należy spodziewać się wdrożenia nowych optymalizacji w sterownikach chipsetu i procesorów  AMD dla Windows 11? Prawdopodobnie bardzo szybko, gdyż w końcu w przypadku Intela (i ich hybrydowych jednostek z rodziny Alder Lake), odpowiednie aktualizacje zostały dość szybko wdrożone do systemów giganta z Redmont.

A Waszym zdaniem jak nowe procesory ze stajni „czerwonych” wypadną na tle jednostek od „niebieskich”? Na którego producenta bardziej stawiacie? Zapraszam do ankiety i sekcji komentarzy!

Źródło: Tom's Hardware

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Szymon331
    19
    Dobrze, każda optymalizacja jest ważna, niezależnie czy to Intel czy AMD :)
    • avatar
      gormar
      4
      Dla mnie najdziwniejszą informację z tego artykułu jest ta, że 3D V-Cache w układach 16 rdzeniowych (2xCCD) znajduje się tylko na jednym z nich. Nie spodziewałem się tego.
      • avatar
        paankracyk
        2
        Fajnie, że łączą siły w przypadku najpotężniejszych układów. Tymczasem pozostałe procki AMD dalej mają mniej fps na W11 względem dziesiątki :)
        • avatar
          biuro74
          -1
          Znaczy się, AMD nie ma chwilowo pomysłu na rozwiązanie problemu pod tytułem jednoczesny dostęp do szybszego cache i wyższe takty. Pomysły się skończyły ?
          • avatar
            Kasuja Wpisy Automatem
            0
            obecnie głównym problemem nie jest ani CPU ani GPU, ale programy a nawet systemy, które są tak partacko zrobione że za moment trzeba będzie terabajtów cache żeby to w ogóle chciało działać.