Kontrolery do gier

Kinect umarł - koniec produkcji

przeczytasz w 1 min.

Kinect to projekt od dłuższego czasu spychany na bok przez Microsoft. Teraz natomiast oficjalnie możemy napisać, że jest to projekt martwy.

Minęły już czasy świetności gier ruchowych, a Microsoft nigdy tak do końca nie zdołał wykorzystać drzemiącego w nich potencjału. Dodajmy jedno do drugiego, a decyzja wyda się oczywista: oficjalnie postanowiono zakończyć produkcję kontrolera Kinect.

Kinect pojawił się w sprzedaży w 2010 roku, a trzy lata później doczekał się wersji zaktualizowanej pod kątem konsoli Xbox One. Liczba sprzedanych egzemplarzy nie jest mała (bo wynosi około 35 milionów), ale koncepcja człowiek-jako-kontroler (po etapie szału) nie zadowalała graczy na dłuższą metę.

To właśnie ze względu na niewystarczająco dużą popularność w 2014 roku Microsoft podjął decyzję o wyłączeniu Kinecta z zestawów, a wprowadzenie go na rynek jako odrębne urządzenie. Xbox One S, a wkrótce też Xbox One X, to natomiast konsole, które w ogóle nie mają gniazda do podłączenia kamery giganta z Redmond.

Jednak choć na półkach sklepowych wyląduje lada dzień ostatnia partia pudełek z Kinectami, to Microsoft wcale nie rezygnuje z promowania „bardziej ruchowych” sposobów na rozgrywkę. Prężnie rozwija bowiem swoją koncepcję Windows Mixed Reality (którą niedawno opisywaliśmy).

Sam Kinect zresztą też nie może być nazwany porażką. Nie tylko zainspirował innych do pracy nad podobnymi rozwiązaniami, ale też pomógł w realizacji różnego rodzaju eksperymentów. Zapowiadało się jednak na coś zdecydowanie większego…

Źródło: VG247, Co.Design

Komentarze

27
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    hideo
    5
    szkoda, bo dużo ludzi kupiło kinecta i dzieciarnia miała zabawę ruchową, mam nadzieję, że VR nie podzieli tego losu bo gra mi się w Residenta 7 PS VR fantastycznie!
    • avatar
      markovfreeman
      1
      Jeden z niewielu plusów, przemawiający za kupnem xboxa, przeminął z wiatrem. Zamiast rozwijać tą technologię, MS i Sony robią z konsoli namiastkę PC, z ułomnym 4K ultra low.
      • avatar
        Damian_jo
        0
        Chyba sobie Microsoft robi jaja...
        Kinect dałby radę gdyby Microsoft miał na niego takie same pomysły jak Sony na gry własnej produkcji.
        Od czasu jak poprzechodziłem wszystkie gierki na PS2 które mnie interesowały, dopiero to Xbox 360 z Kinectem zaciekawiły mnie tak że każda impreza, każdy sylwester czy urodziny musiały odbywać się w gronie znajomych którzy skakali przed tv - od czasu jak posiadam Xa360 każdy kolejny Sylwester nie jest już "z jedynką" a z Just Dance, Dance Central, Zumba Fitness czy Kinect Sports.
        Szkoda, na prawdę szkoda. Niesamowite urządzenie które daje masę frajdy i śmiechu a Microsoft po prostu się go pozbywa.

        Próbowałem bawić się z PS Move'em ale jednak to nie to samo.
        • avatar
          Dragonik
          0
          Ułomnym 4K bo nigdy playstation i Xbox nie dościgną ideału jakim jest PC.
          • avatar
            raffal81
            0
            Czy za każdym razem jak idziesz do znajomych, na piwo, obiad, czy kawę, to stajesz na środku i tańczysz ???

            Po drugie nie każdy lubi tańczyć, niektórzy wolą pomachać niezdarnie ręką i wbić piłeczkę do dołka, czy strącić wszystkie kręgle.

            do - Q2hvY2hsaWs8

            Wiadomo, komentowanie na BM zostawia wiele do życzenia.
            • avatar
              Radical
              -9
              Całe szczęście. Kinect to dno dla małych dzieci i zabawa na max pół godziny bo takie też głębokie na to robili gry. Gdyby MS nie wpychał na siłe do gardła każdemu kinecta przy zakupie Xbox One to ta generacja potoczyła by się inaczej a tak wąchają spaliny sony które ma odrobinę rozumu i takiego ps vr nie wpycha na chama tylko sprzedaje chętnym jako akcesorium.
              • avatar
                Console Gaming King
                -27
                Wkrótce i Xbox, a za nim platforma PC.
                • avatar
                  TheZajax
                  0
                  Zawsze chciałem gibać się przed trupem, bo to nie wypada na prawdziwym pogrzebie.