Filmy / seriale / VOD

Mroczne materie - oto zwiastun jednego z najgorętszych seriali tej jesieni

przeczytasz w 1 min.

Dokładnie za miesiąc odbędzie się premiera serialu HBO i BBC dla miłośników fantasy. Oparta na prozie Phillipa Pullmana produkcja pod tytułem Mroczne materie zapowiada się naprawdę dobrze. Nie wierzycie? Zerknijcie na świeżutki zwiastun.

Nowy zwiastun serialu Mroczne materie pozwala przyjrzeć się światu i stanowi wprowadzenie do fabuły. Umożliwia też wyrobienie sobie konkretnego zdania na temat tego, czy warto, czy też nie warto mieć na radarze tego tytułu, który już 4 listopada zasili katalog HBO GO

Mroczne materie - co to za serial?

Fabuła serialu Mroczne materie jest oparta na pullmanowskiej trylogii Zorza północna / Magiczny nóż / Bursztynowa luneta. Akcja ma miejsce w przypominającym epokę wiktoriańską świecie fantasy, rządzonym przez Magisterium i zamieszkanym przez ludzkie dusze zmaterializowane w postaci zwierząt. Główną bohaterką jest jedenastoletnia sierota imieniem Lyra, która próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczych zaginięć dzieci, korzystając wyłącznie z siły swojego umysłu oraz aletheiometru – przyrządu do wykrywania prawdy.

Autorem scenariusza jest (współpracujący też przy Harrym Potterze i przeklętym dziecku) Jack Thorne, a jednym z reżyserów jest Tom Hooper nagrodzony Oscarem za film Jak zostać królem. Jeśli zaś chodzi o obsadę, to znajdują się w niej takie nazwiska jak Dafne Keen, James McAvoy czy Ruth Wilson. Na pierwszy sezon złoży się 8 odcinków, ale nie oczekujcie, że opowieść znajdzie w ostatnim z nich swój finał. No dobrze – czas na zwiastun:

Mroczne materie - zwiastun serialu HBO:

Źródło: HBO Polska

Warto zobaczyć również:

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    jaredj
    1
    Dodać należy, że wcześniej powstał film - Złoty Kompas, który był całkiem udany, acz pozmieniał sporo z prozy Pullmana. Obsada filmu jest też niezła - Nicole Kidman, Daniel Craig, Ian McKellen, Sam Elliot.
    Przeczytałem wszystkie tomy i jest to całkiem niezła proza fantasy, ale w kolejnych tomach autor porzuca wiktoriańsko-steampunkowy świat. Zobaczymy jak wyjdzie to HBO.