Zasilacze

Nowe informacje o Toughpower XT - zasilaczach od Thermaltake

przeczytasz w 1 min.

O nowych zasilaczach Toughpower XT od firmy Thermaltake pisaliśmy już na stronach wortalu. Jednak trzeba dodać także kilka szczegółów na ich temat.

Urządzenia zakupić będzie można w postaci modułowej (z odczepianymi kablami), jak i standardowej. Dostępne będą tylko w kolorze czarnym. Zasilacze będą posiadać aktywne PFC, zabezpieczenia przeciwprzeciążeniowe oraz przeciwprzepięciowe, a ich sprawność będzie wynosić nawet do 88%. Ponadto cała seria wyróżnia się certyfikatami ATI CrossFire, AMD GAME oraz 80 PLUS Bronze. Spełniają również wszystkie wymagania normy EPS12V 2.91.


Wszystkie zasilacze posiadać będą dwie wtyczki PCI-E 6pin oraz 8pin i dzięki temu będą wspierać karty o dwóch procesorach graficznych. Ponadto każdy model będzie miał sześć wtyczek zasilania sATA (model 850W będzie miał ich aż osiem). Zasilacze będą wspierać zarówno procesory dwurdzeniowe, jak i czterordzeniowe, a także nVidia SLI. Każdy model posiadać będzie tylko jedną linie +12V dla lepszej kompatybilności. Obciążalność poszczególnych lini jest zamieszczona w tabelce poniżej.

Jak wiadomo cała seria posiadać będzie trójstopniowy przełącznik, który będzie służył do ustalenia, jak długo wentylator będzie się kręcił po wyłączeniu komputera. Do wyboru są ustawienia AUTO, 15s i 30s, a sam przełącznik znajduje się z tyłu zasilacza (przy wyłączniku). Technologia ta nazywa się Fan Delay Cool i  jest zupełnie nową funkcją, która zapewnia że zasilacz jest całkowicie i dokładnie schłodzony po wyłączeniu komputera. Sam przełącznik wygląda następująco:

Ponadto każdy zasilacz posiadać będzie diodowy wskaźnik S.P.T. LED, który poinformuje nas o stanie pracy zasilacza, np. gotowość do pracy bądź prawidłowa temperatura. Na czym dokładnie to polega i jakie korzyści przynosi można dowiedzieć się oglądając film poniżej:

Niestety ceny modeli ani dokładnej daty ich wejścia do sprzedaży jeszcze nie podano. Szkoda, bo jak na razie zasilacze zapowiadają się bardzo ciekawie.

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    BarteS
    0
    W sumie fajny pomysł z tymi diodami. Jak coś nawali i komp nie chce odpalić, to patrząc na sygnalizacją diod można wykluczyć, bądź potwierdzić problem z zasilaczem. Jeden rzut okiem i szybko można ocenić, czy to zasilacz nawalił, czy coś innego. No chyba, że sama sygnalizacja diodami przestanie pracować prawidłowo...
    • avatar
      19arek93
      0
      Ajaj! Prezentują się pięknie. Swoją drogą ciekawe jak te diody będą się spisywały w praktyce. Nie ma co pomażyć można :)