
Same roboty nie zwiększą wydajności fabryk. Kluczem jest koordynacja
Dzięki postępowi w sztucznej inteligencji i robotyce, maszyny przypominające ludzi stają się coraz bardziej zaawansowane i masowo wykorzystywane w fabrykach. Humanoidy potrzebują zaawansowanego oprogramowania, by być użyteczne w produkcji – twierdzi CEO Flexxbotics.
Nadchodząca era robotów humanoidalnych, które mają zrewolucjonizować przemysł i codzienne życie, jest coraz bliżej. Roboty humanoidalne, które dotychczas były futurystyczną wizją, wkraczają do fabryk, laboratoriów i przestrzeni publicznych, oferując potencjał do automatyzacji w nowy sposób. Te inteligentne maszyny już teraz współpracują z ludźmi i innymi urządzeniami, a ich pełna integracja w przemyśle może przynieść wielkie korzyści, ale także wyzwania. Jak te technologie będą funkcjonować w fabrykach, halach produkcyjnych, laboratoriach farmaceutycznych i innych środowiskach produkcyjnych? Jak będą wiedziały, co zrobić i kiedy? Jakie umiejętności będą potrzebne, aby mogły efektywnie współpracować z istniejącym sprzętem?
CEO Flexxbotics: Kooperacja humanoidów z innymi robotami i urządzeniami jest niezbędna
“Najbardziej interesuje mnie to, w jaki sposób humanoidy będą koordynowane i organizowane w całej inteligentnej fabryce, ponieważ moja firma koncentruje się na produkcji opartej na robotach na dużą skalę” - uważa Tyler Bouchard dla portalu “The Robotics”. Bouchard jest współzałożycielem i dyrektorem generalnym Flexxbotics, dostawcy rozwiązań digitalizacyjnych dla produkcji opartej na robotach.
Flexxbotics stawia na produkcję sterowaną robotami. Bouchard opisuje wizję, w której humanoidy autonomicznie współpracują z innymi robotami i zasobami zakładu, umożliwiając produkcję lights-out, czyli bez stałej obecności człowieka. Dla niego robotyka to nie tylko automatyzacja pojedynczych zadań, ale przede wszystkim humanoidy, które będą wykonywały szereg operacji, działając autonomicznie i współpracując z innymi robotami oraz urządzeniami.
Humanoidy potrzebują koordynacji
“Aby humanoidy mogły działać w pełni autonomicznie, muszą ‘komunikować się’ z innymi robotami, maszynami i systemami IT w fabryce” - uważa CEO Flexxbotics. Jak dodaje, humanoidy będą musiały otrzymywać instrukcje dotyczące produkcji, procesów do uruchomienia i zadań do wykonania. To przejście od statycznych instrukcji do dynamicznego zarządzania procesem, opartego na danych w czasie rzeczywistym - opisuje Tyler Bouchard.
W jego wizji humanoidy nie będą po prostu realizować statycznych instrukcji. Aby zarządzać skomplikowanymi procesami, będą musiały: otrzymywać informacje zwrotne na temat działania i dostosowywać swoje operacje do warunków operacyjnych, aktualizować i modyfikować instrukcje procesów podczas wykonywania zadań. Niezbędne będzie także zastosowanie dwukierunkowej komunikacji z urządzeniami, bez potrzeby interwencji człowieka.
Inteligentna fabryka potrzebuje nowego oprogramowania
CEO Flexxbotics uważa, że humanoidy prawdopodobnie będą potrzebowały specjalistycznego oprogramowania produkcyjnego, które umożliwi bezpieczne połączenie i komunikację z istniejącym wyposażeniem fabrycznym, robotami i systemami. “Możliwość czytania i zapisywania danych w czasie rzeczywistym z różnych maszyn i urządzeń jest niezbędna do osiągnięcia pełnej autonomii” - dodaje.
Dzięki komunikacji w systemie „zamkniętej pętli” humanoidy wyjdą poza izolowaną automatyzację. Będą w stanie autonomicznie prowadzić procesy produkcyjne, podejmując decyzje kontekstowe i współpracując z otoczeniem w sposób, który kiedyś był możliwy tylko dla ludzi.
“Z mojego punktu widzenia, jeśli nie uda się osiągnąć pełnej autonomii połączonej z komunikacją, nie będziemy w stanie zrealizować pełnego potencjału produkcji napędzanej robotami” - powiedział CEO Flexxbotics portalowi “The Robotics”.
Źródło: The Robotics, zdjęcie: Adobe Stock
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!