Mobile

Oppo i OnePlus opuszczają Europę? Mamy komunikat polskich oddziałów

przeczytasz w 2 min.

Oppo i OnePlus od dłuższego czasu miały problemy z rozwinięciem skrzydeł nad Europą. Internet obiegły dziś informacje, że zamiast kolejnych prób podjęto decyzję o opuszczeniu naszego kontynentu. Sprawdzamy, ile w tym prawdy.

[Aktualizacja, 27.03.2023, 15:49]

Uzyskaliśmy także komentarz z rodzimego oddziału Oppo. Polscy sympatycy smartfonów tej marki mogą spać spokojnie, u nas nic się nie zmieni.

„Działalność w Polsce OPPO pozostaje bez zmian. Pragniemy przypomnieć, że w ostatnim czasie na polski rynek trafił pierwszy składany smartfon od OPPO – Find N2 Flip oraz rozszerzane jest portfolio ekosystemu (słuchawki, opaski oraz tablet). W tym roku firma planuje również premierę m.in. nowej serii OPPO Reno.”

[Aktualizacja, 27.03.2023, 15:29]

W przypadku OnePlus i rynku polskiego sprawa została wyjaśniona. Rodzimy oddział OnePlus przekazał nam oficjalny komunikat z zapewnieniem, że firma będzie dalej działać w naszym kraju.

„Działalność OnePlus w Polsce pozostaje bez zmian. Rok 2023 rozpoczęliśmy sukcesem sprzedażowym flagowego smartfona OnePlus 11 5G i słuchawek OnePlus Buds Pro 2, a już 4 kwietnia zaprezentujemy wyjątkowy smartfon OnePlus Nord CE 3 Lite. W nadchodzących miesiącach wprowadzimy na rynek kolejne urządzenia. OnePlus będzie zapewniać użytkownikom coraz więcej innowacyjnych i najlepszych w swojej klasie produktów.”

[Oryginalny news]

Oppo i OnePlus wycofują się z Europy? Wskazano pierwsze państwa

Wiele osób stawia na chińskie telefony, wśród których sporą sympatią cieszą się modele z logo Oppo i OnePlus. Na dotychczasowe problemy właściciela obydwu marek (BBK Electronics) zaczyna nakładać się kurczący się rynek smartfonów. Pesymistyczne widoki na przyszłość miały skłonić decydentów do podjęcia stanowczych kroków.

Branżowi informatorzy oraz niektóre chińskie portale od kilku godzin podają informację, iż smartfony Oppo i OnePlus nie będą oferowane w Europie. Na początku mieliby odczuć to mieszkańcy Niemiec (oni już odczuwają, o czym poniżej), Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii.

Oficjalne stanowisko OnePlus

Obydwie marki zostały zasypane lawiną próśb o komentarz. James Paterson, globalny PR manager OnePlus, przekazał dziennikarzom The Verge, że w przypadku OnePlus aktualnie nie ma planów całkowitego opuszczania Europy. Nie jest jasne, co to oznacza dla poszczególnych regionów oraz dla Oppo, które znajduje się w gorszym położeniu.

Dlaczego Oppo i OnePlus mają w Europie pod górkę?

Ciemne chmury nad smartfonami Oppo i OnePlus nie są związane z reakcjami klientów. Zainteresowanie stało na zadowalającym poziomie (przed aktualnie pojawiającymi się spadkami, ale one dotyczą niemal wszystkich firm), ale BBK Electronics zmagało się z problemami natury prawnej.

Od dłuższego czasu w niemieckich sądach toczy się spór patentowy pomiędzy BBK Electronic i Nokią (dostawcą usług sieciowych, a nie HMD Global zajmującym się produkcją smartfonów). Chodzi o patenty dotyczące łączności 4G oraz 5G. Niemieckie władze przyznały rację fińskiej firmie zakazując BBK Electronic reklamowania swoich produktów w Niemczech, a później także sprzedaży. To duży cios, ponieważ chodzi o jeden z największych rynków w Europie. Oppo wiązało z Niemcami bardzo duże nadzieje na wielu polach, to właśnie tam wybudowano europejską siedzibę.

Źródło: @MaxJmb, @JonPorty

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    Oppo dużo postawił na promocje, jak choćby są jednym z głównych sponsorów piłkarskiej Ligi mistrzów i ich logo jest na banerach w trakcie meczu. Jak widać takie rzeczy nie pomagają ale jednocześnie kosztują.
    • avatar
      piterk2006
      2
      Najpierw huaweia załatwili a teraz oppo może odejść (tuż po zakończeniu shopee na terenie PL). Ciekawe, że chinole spisują eu na straty. Myślą, że ruscy nas rozjadą czy jak?
      • avatar
        Witalis
        1
        Europa przestaje być atrakcyjnym rynkiem. Przykład aut pokazuje że praktycznie nawet tak duże firmy jak Toyota ma coraz bardziej wywalone na Europę i oferuje tylko auta które jeszcze jako tako spełniają wyśrubowane normy. Euro 7 które wejdzie 1 lipca 2025 + jakieś ograniczenia prędkości i czarne skrzynki zabiją ten rynek a tym czasem za wschodnią granica już nawet katalizatorów nie montują w nowych autach bo ich nie mają. Tak więc ekologia i ograniczenia powodują że Europejczyków nie będzie stać na Chińskie/Koreańskie/Japońskie telefony ( Apple są w 100% produkowane w Chinach) które i tak są coraz droższe.
        • avatar
          piterk2006
          0
          Czyli co, typowe fake news, żadnych podstaw te twierdzenia nie mają? To po co o tym piszecie i powielacie plotki?
          Kim jest ten max jambor którego cytujecie?
          • avatar
            LubieBigos
            -1
            Wśród Europejczyków wzrasta świadomość ze te firmy współpracują z chińskimi służbami specjalnymi i przekazują im wszystkie dane o użytkownikach.
            Jak widać w cebulandii nad Wisła świadomość jak niebezpieczne jest korzystanie z chińskich smartfonów jest nadal bardzo niskie a tzw pożyteczni idioci (czyli portale technologiczne, nie bójmy się tych ludzi nazwać tez zdrajcami czy kolaborantami) którzy są opłacani przez chińskich agentów zachwalają te smartfony na pierwszych stronach nie przejmując się tym ze zyskuje tylko jedna strona a w tym przypadku Chiński (nie)rząd ktory w razie konfliktu zbrojnego będzie miał Cebulandie jak na patelni.
            • avatar
              flash44
              -1
              Stara dobra zasada, jeśli w tytule jest znak zapytania, to odpowiedź na to pytanie jest negatywna...