Ciekawostki

Policja będzie śledzić auta. Wykorzysta ten nowy system

przeczytasz w 2 min.

Projekt ANPRS został ostatecznie wdrożony przez polską policję. Nowy system ma zostać wykorzystany do śledzenia pojazdów i rejestrowania ich tablic rejestracyjnych w czasie rzeczywistym. Policja wykorzysta ANPRS przede wszystkim do walki z przestępczością zorganizowaną.

ANPRS będzie śledzić samochody w Polsce. Policja ma nowe narzędzie

Projekt ANPRS (Automatic Number Plate Recognition System) został oficjalnie wdrożony w polskiej policji. Kolejnym etapem jest przeszkolenie 400 funkcjonariuszy policji z warszawskich komend, którzy będą odpowiedzialni za pracę z nowym mobilnym systemem rejestrowania tablic rejestracyjnych samochodów w czasie rzeczywistym.

ANPRS daje policji ogromne możliwości śledzenia pojazdów i reagowanie na nieprawidłowości w czasie rzeczywistym. Umieszczone na pojazdach należących do służb mundurowych specjalne kamery będą zapisywać wiele informacji, które natychmiast będą weryfikowane pod kątem wystąpienia jakichkolwiek nieprawidłowości (m.in. czy pojazd został zgłoszony jako skradziony). System będzie niemal niezauważalny, a zatem jego obecność na drogach może stać się codziennością.

Jak będzie działać ANPRS i po co został wprowadzony?

Zadaniem ANPRS będzie przede wszystkim walka z przestępczością zorganizowaną. Jego główne zadanie wynika bezpośrednio z możliwości systemu. Te natomiast pozwalają obserwować poruszające się samochody, rejestrować ich tablice rejestracyjne w czasie rzeczywistym i weryfikować, czy nie zostały wpisane jako poszukiwane.

ANPRS zostanie wykorzystany m.in. do poszukiwania skradzionych pojazdów. Wszystko to za sprawą danych, które system jest w stanie zapisać:

  • datę i godzinę zarejestrowania tablicy;
  • lokalizację, w której zapisano tablicę;
  • zdjęcie tablicy rejestracyjnej;
  • fotografię pojazdu z widoczną tablicą;
  • dokładny numer tablicy rejestracyjnej.

Te dane będą zapisywane w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że pojazd który trafi w zasięg ANPRS - natychmiast zostanie „odczytany”, a jego dane trafią do systemu, gdzie zostanie zweryfikowane jego pochodzenie.

Czy jest czego się obawiać?

Narzędzie ANSPR ma wesprzeć policję w poszukiwaniach pojazdów związanych z przestępczością. Dla większości oznacza to zatem, że nawet jeśli twój samochód zostanie zeskanowany przez system - nie wydarzy się z tego tytułu nic szczególnego (pod warunkiem, że posiadasz legalne tablice).

ANSPR ma śledzić tablice rejestracyjne, które należą do skradzionych pojazdów i zapisywać ich dokładną lokalizację. Jego wykorzystanie nie wpłynie na obywateli, którzy codziennie poruszają się po drogach w pełni legalnymi pojazdami.

Źródło: policja.gov.pl

Komentarze

31
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    zack24
    16
    Dzisiaj do walki z przestępczością - jutro do pozbawiania prawa swobodnego przemieszczania się.
    • avatar
      Dexterr
      5
      PiS wprowadza pełną inwigilację polaków. Bo jakim prawem policja rejestruje i zapisuje w bazie lokalizację każdego polaka bez wyroku sądu, przecież to są dane wrażliwe i żadna władza nie powinna takich danych zbierać. Komunizm w czystej postaci.
      • avatar
        kalkulatorek
        3
        To akurat mnie nie przeszkadza. Złodzieje aut niech się martwią. No i przy okazji to ustrojstwo mogłoby sprawdzać czy jest opłacone OC. Wiem dostanę full minusów, ale aut bez OC jest masa. A w razie czego, nic fajnego z takim się spotkać. Tylko na Boga ojca mamy XXI wiek. To powinien robić komputer, a nie 400 policjantów. Tych 400 na ulicach się bardziej przyda.
        • avatar
          piterk2006
          2
          To teraz tylko wdrożyć to do kamer miejskich i mamy drugie państwo policyjne na poziomie orwellowskiego UK z cenzurą internetu, monitoringiem, logowaniem i wszechobecnymi kamerami.
          • avatar
            xxx.514
            2
            Do walki ze zorganizowaną przestępczością... Akurat. A jak łapią przestępce, to im mówi, że ma immunitet albo jest celebrytą i co najwyżej grożą im palcem.
            • avatar
              xmexme
              2
              Apetyt na inwigilację rośnie.
              • avatar
                koli_
                0
                To teraz policji będzie łatwiej zatrzymywać aktywistów którzy jadą do Warszawy na protesty anty-PiSowskie.
                • avatar
                  KENJI512
                  -2
                  Byłbym za, ale PiS rządzi to nie :)
                  • avatar
                    lkozierowski
                    -9
                    Hahaha, kolejny szumny projekt, który zdechnie śmiercią naturalną, jak wszystko w tym kraju
                    • avatar
                      Wroobelek
                      0
                      Ekstremalny odcinkowy pomiar prędkości. Jeśli można dokładnie ustalić czas i lokalizację pojazdu, to i prędkość jego przemieszczania. System szybko się zwróci. Mnie to akurat ni grzeje, ni ziębi, bo popełniane przeze mnie ewentualne przekroczenia prędkości mieszczą się w wartościach będących poza zainteresowaniem struży porządku.
                      • avatar
                        Sander Cohen
                        0
                        Norma. U mnie na co drugim skrzyżowaniu są kamery ANPR. Żyje normalnie. Wszystko zależy jak się tego systemu używa i kim się jest skoro komuś przeszkadza.