Laptopy

Program “laptop dla ucznia” pod znakiem zapytania. Minister zabrał głos

przeczytasz w 2 min.

Program “laptop dla ucznia” to ogromne przedsięwzięcie starego Ministerstwa Cyfryzacji, dzięki któremu prawie 400 tys. uczniów otrzymało laptopy - sprzęt miał służyć realizacji podstawy programowej i rozwijaniu zainteresowań. Przyszłość programu stoi pod znakiem zapytania.

Program “laptop dla ucznia” to element ustawy o wspieraniu kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli. Projekt zakłada, że począwszy od roku szkolnego 2023/2024, uczniowie klas IV szkół podstawowych, zarówno publicznych jak i niepublicznych, będą otrzymywać bezpłatnie laptopy.

Laptopy mają być kupowane centralnie, a następnie trafiać do organów prowadzących szkoły i bezpośrednio do uczniów. Przekazywanie sprzętu rodzicom lub opiekunom prawnym ucznia ma odbywać się na podstawie umowy na własność albo umowy użyczenia. 

W pierwszej edycji projektu do uczniów trafiło prawie 400 tys. urządzeń - w przetargu wybrano modele: Acer TravelMate P214-54, Acer TravelMate P215-54, ASUS ExpertBook B1502CBA, Dell Latitude 3540, HP ProBook 440 G9 i Lenovo V15 G3 IAP CTO. 

Wybrane modele musiały spełnić określone wymagania. Muszą mieć między innymi wyświetlacze Full HD, co najmniej 8 GB pamięci RAM, SSD o pojemności min. 256 GB i aktualny system operacyjny, a ich waga nie może przekraczać 2,5 kg (razem z akumulatorem). Przetarg został tak opisany, by zainteresowani mogli ulepszyć sprzęt o więcej pamięci RAM lub pojemniejszy dysk SSD.

Co dalej z programem “laptop dla ucznia”? 

W uzasadnieniu do pierwszego projektu ustawy, jako źródło sfinansowania programu wskazano środki z budżetu Unii Europejskiej w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Laptopy dla pierwszego rocznika czwartoklasistów, który otrzymał je we wrześniu 2023 r., zostały zakupione dzięki mechanizmowi prefinansowaniania przez Polski Fundusz Rozwoju. 

Krzysztof Gawkowski, pełniący obowiązki nowego wicepremiera oraz ministra cyfryzacji, podczas swojego wystąpienia w TVN 24, wyraził swoje zainteresowanie kontynuacją programu "Laptop dla ucznia". Problem w tym, że obecnie w budżecie nie ma środków zabezpieczonych na ten cel.  

Co dalej z programem “laptop dla ucznia”? Gawkowski wspomniał, że resort cyfryzacji prowadzi rozmowy z ministerstwem edukacji na temat przyszłości tego projektu. Nie wiadomo, czy uda mu się pozyskać środki i projekt będzie kontynuowany. 

Nie brakuje tutaj głosów krytyki. Niektórzy uważają, że laptopy i smartfony mają negatywny wpływ na zdrowie dzieci i ich wyniki w nauce, więc program powinien zostać zakończony tak szybko, jak to tylko możliwe.

Źródło: PAP

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Biurokrata
    5
    I bardzo dobrze, do zbierania szparagów w Brandenburgii nie potrzebne są dzieciakom laptopy i szkoła w ogóle ;)
    • avatar
      jarosdzi
      4
      No, kto by się spodziewał...?
      • avatar
        Yetii
        3
        Zdziwieni są chyba tylko ci co w tych wyborach głosowali pierwszy raz. Przecież von Ryży zawsze mówił iż dla Polek i Polaków nie ma pieniędzy i nie będzie. Sorry taki mamy klimat. Ponad 8 lat temu ryży nie dlatego przerżnął wybory, bo jest mniej sexi od Kaczyńskiego. Tylko Polacy mieli dość szwindli tej ekipy. A i nie jestem fanem pisu. Obie te partie powinny dawno wylądować na śmietniku.
        • avatar
          gehaes
          2
          jak nie wiadomo to przecież wiadomo: piniędzy nie ma i nie będzie.
          • avatar
            pawluto
            0
            Wstrzymać wszelkie rozdawnictwo ( czytaj - kupowanie głosów ) - Bo to tylko zwiększa inflacje i powiększa zadłużenie.
            • avatar
              Szur_I_Płaskoziemca
              0
              Hahahahahhaha. Zamiast tego tęczowa szkoła, z tęczowymi piątkami i ustawa o mowie nienawiści w stosunku do osób identyfikujących się jako krzesła, pedały, tapczany i inne 900 płci. XD