• benchmark.pl
  • Mobile
  • Telefony
  • realme 10, telefon, który po 3 latach ma działać jak nowy, już w sklepach. A do tego słuchawki Buds Air 3S
Telefony

realme 10, telefon, który po 3 latach ma działać jak nowy, już w sklepach. A do tego słuchawki Buds Air 3S

przeczytasz w 3 min.

realme wprowadziło do sprzedaży budżetowy, jak na dzisiejsze warunki, smartfon realme 10, który wyposażono w dużo wydajniejszy chipset niż poprzednik. Czy jednak inne jego cechy również?

W serii realme 10 ma znaleźć się arcyciekawa propozycja, taka jak model ultra z aparatem 200 Mpix i Snapdragonem 8 Gen2, jednakże to na razie tylko zapowiedzi i do tego jeszcze nie potwierdzone oficjalnie, a na dodatek nie wiadomo, czy trafi na nasz rynek.

Na razie ograniczamy się do najprostszego modelu z serii, czyli po prostu realme 10. Wiosną Tomasz zastanawiał się, co ma, a czego nie ma, realme 9, telefon z poprzedniej generacji. Wytknął mu kilka rzeczy i oczywistym jest, że następca powinien je eliminować. Jednak specyfikacja telefonu może budzić wątpliwości, choć trudno jednoznacznie papierowe niedomagania od razu potraktować jak słabości.

realme 10 dłoń

Specyfikacja realme 10

  • wymiary: 159,9 x 73,3 x 7,95 mm
  • waga: 179 gramów
  • materiał: Gorilla Glass 5 na ekranie, plastikowy tył i ramka
  • ekran: 6,4 cala, SuperAMOLED 90 Hz, 1080 x 2400 pikseli
  • chipset: MediaTek Helion G99 (6 nm)
  • pamięć: 8 GB RAM, wbudowana 128 GB, rozszerzenie kartą microSDXC
  • aparaty: 50 Mpix f/1.8 (główny) + 2 Mpix f/2.4 (głebia) + 16 Mpix f/2.5 (przedni)
  • wideo: 1080/30p
  • audio: pojedynczy głośnik
  • komunikacja: LTE, GPS, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.3, NFC
  • złącza: minijack audio, USB 2.0 typu C
  • akumulator: 5000 mAh, ładowanie przewodowe 33 W SuperVOOC

Wersje kolorystyczne realme 10
Dwie wersje kolorystyczne realme 10

Co na plus w realme 10?

Tym co na pewno ma odróżnić realme 10 od poprzednika to znacznie wydajniejszy chipset. Tym razem dostajemy MediaTek Helio G99, który jak zapewnia producent pozwoli realme 10 być 40% wydajniejszym energetycznie, co ma oznaczać w praktyce:

  • o 20% mniejszy apetyt na energię
  • o 25% wyższą wydajniejność w przypadku zastosowań CPU
  • o 78% wyższą wydajność w przypadku zastosowań GPU

To z pewnością cieszy, bo właśnie realme 9 był besztany za niezbyt płynne funkjonowanie. Producent chwali się także 16 GB pamięcią dynamiczną i oczywiście to ostatnie słowo jest tu kluczowe. Fizycznej pamięci jest 8 GB, a można ją rozszerzyć dwukrotnie pożyczając cześć pamięci ze 128 GB wbudowanej.

Dlaczego realme 10 po 3 latach ma działać jak nowy?

To oczywiście reklamowa zagrywka, która może, ale nie musi znaleźć potwierdzenia w realiach. Niemniej realme 10 otrzymał certyfikat „36-miesięcznej płynności TÜV SÜD”. Chodzi tu o fakt, że dzięki zastosowaniu odpowiedniego zarządzania zasobami systemowymi, telefon nie powinien działać zauważalnie wolniej po tych 3 latach. To jednak niezbyt wielka nowość, bo realme stara się o takie efekty już nie od dziś.

Natomiast trzeba pamiętać, że Helio G99 nie jest najwydajniejszym chipsetem dziś, a za trzy lata tym bardziej będzie to prawdą.

Główny aparat stracił połowę megapikseli

Specyfikacja realme 10 wskazuje na zastosowanie głównego aparatu o rozdzielczości 50 Mpix, czyli nieco ponad dwa razy mniejszej niż 108 Mpix aparat stosowany w realme 9. To może wpłynąć na jakość zdjęć, choć same megapiksele nie muszą o wszystkim decydować. Nie zmieniła się też rozdzielczość wideo, wciąż maksymalnie tylko 1080/30p.

Wyeliminowano za to kompletnie aparat ultraszerokokątny. To może być tylko teoretyczna strata, bo w poprzedniku nie był on najmocniejszym elementem.

realme 10 aparaty

Ekran i akumulator, czyli coś co się nie zmieniło

To dwa elementy, które mają być silną stroną tego telefonu, tylko że nie mamy tu zmian w ich specyfikacji. Mamy tu AMOLED 90 Hz o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli, czyli to samo co w poprzedniku. Z kolei akumulator ma 5000 mAh, a naładujemy go ładowarką 33W SuperVOOC. Takie ładowanie pozwala na uzupełnienie energii w 50% w ciągu 28 minut.

realme 10 stawia na wygląd. Tu na pewno nie ma wątpliwości

Choć realme 10 nie zachwyca jako następca realme 9 tak jak powinien, trzeba przyznać, że pod względem wzornictwa realme się sprawiło. To, że jest to telefon o najmniejszej grubości w przypadku produktów tej marki przy 7,95 mm grubości, to najmniej istotna rzecz. Ważniejsze jest wykończenie (szczególnie krawędzi obudowy i tylnej ścianki, z pominięciem kształtu modułów foto), które przypomina vivo V23 5G, a to jest ładny telefon nie tylko naszym zdaniem.

Słuchawki z readukcją szumów realme Buds Air 3S

To druga nowość, która pojawi się w sklepach już niebawem. Niestety nie będzie to dodatkowe akcesorium do realme 10, a oddzielny produkt.

realme Buds Air 3S

realme Buds Air 3S to niedrogie, choć też nie najtańsze, słuchawki, które docenić maja miłośnicy basu. Jak to opisuje producent „charakteryzują się potrójnym tytanowy przetwornikiem basowym oraz wysokiej klasy redukcją szumów połączeń AI ENC. Zapewniają 30 godzin odtwarzania muzyki, a dzięki efektywnej technologii ładowania wystarczy jedynie 10 minut, by słuchawki mogły znów działać przez kolejne 5 godzin”.

Słuchawki wspierają Dolby Atmos, mają także certyfikat IPX5, co oznacza, że powinny wytrzymać proste zachlapanie.

Będziemy mieli do wyboru dwie wersje kolorystyczne, a kolor będzie też decydował o wrażeniach dotykowych. Te czarne mają przypominać w wyglądzie i dotyku ceramikę, a białe metal.

Ceny nowości realme, telefonu i słuchawek

Jeśli mieliście nadzieję na to, że realme 10 będzie telefonem do 1000 złotych, musimy was rozczarować. Przez najbliższą nieco ponad dobę, do godziny 15 w czwartek 10 listopada 2022, realme 10 w wersji 8/128 GB kupicie za 1199 złotych. Potem telefon ten będzie dostępny w cenie o 100 złotych wyższej, za 1299 złotych.

Natomiast realme Buds Air 3S w cenie 249 złotych pojawią się w sklepach w drugiej połowie listopada 2022.

Źródło: realme

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Lister
    2
    Jak dla mnie w dzisiejszych czasach smart za 1000+ powinien mieć 5G.
    No i śmieszne jest nazywać budżetowym sprzęt za 1300 zeta :)
    • avatar
      piomiq
      1
      Brak NFC. To moim zdaniem wrzuca ten sprzęt do worka "budżetowy smartfon".
      Druga rzecz, co poniekąd potwierdza sugerowaną przynależność, to brak wydłużonego wsparcia (aktualizacje bezpieczeństwa oraz nowe wersje systemu) przez te zapowiadane 3 lata bycia "jak nowy". No, słabo.
      A plastiki dopełniają obrazu budżetowca, choć cena: 1299 złotych nie sugeruje tego. Chyba tej cenie znajdzie sie jakiś OnePlus z wydłużonym wsparciem i podobnych parametrach.
      • avatar
        Teodor
        0
        Dla dzieci.