Nauka

Roboty jak ludzie. Maszyny mają nabyć umiejętności społeczne

przeczytasz w 2 min.

To nie abstrakcja, a nadchodząca rzeczywistość. Naukowcy z MIT pracują właśnie nad wykształceniem w robotach kompetencji społecznych. Oznacza to, że maszyny wkrótce będą nie tylko wykonywać zaprogramowane czynności, ale także same zdecydują, jakie zachowanie jest dobre i złe.

Roboty funkcjonują ze sobą, aby nauczyć się co jest dobre, a co złe

Wizja świata opanowanego przez roboty to raczej bardzo pesymistyczny scenariusz. Jednak w świetle tego, w jak zaskakującym tempie rozwijają się technologie sztucznej inteligencji - trudno nie mieć wrażenia, że z czasem będziemy napotykać na swojej drodze coraz więcej robotów.

Aby ta droga była bardziej przyjazna dla nas, ludzi - naukowcy z CSAIL MIT postanowili wykształcić w robotach umiejętności społeczne. Jak konkretnie wyglądają badania?

Otóż opierają się one o symulowanym środowisku 2D, w którym funkcjonują 3 typy robotów realizujące określone cele: fizyczne oraz społeczne. Jako cele fizyczne zespół podaje przykład nawigacji do punktu (np. drzewa). Społeczne natomiast to takie, w ramach których maszyna dedukuje, jaki jest zamiar drugiego robota i “jak mu pomóc w podlewania rzeczonego drzewa”.

  • pierwsza grupa robotów ma tylko cele fizyczne;
  • druga ma cele fizyczne i społeczne, ale z założeniem, że każdy robot ma tylko cele fizyczne;
  • trzecia natomiast posiada również cele fizyczne i społeczne i zakłada, że pozostałe roboty również posiadają te same dwa cele.

To właśnie maszyny w trzeciej grupie mają nabyć najwyższe umiejętności społeczne, które umożliwią im komunikację między sobą i pomoc w osiągnięciu założonego celu.

Robot

Jakie są wyniki badań?

Zaskakująco dobre. Bo badań posłużyło łącznie aż 98 scenariuszy, w których wzięły udział wszystkie trzy grupy maszyn. W efekcie powstało 196 materiałów wideo obrazujących interakcje między robotami, które następnie były oceniane przez badających.

Badania wykazały, że zachowanie większości robotów było zgodne z zakładanym modelem. Maszyny potrafiły porozumieć się, aby pomóc sobie nawzajem.

Okazuje się, że “w większości przypadków model działania zgadzał się z tym, co zakładali naukowcy”. Oznacza to zatem, że przeprowadzone badania przebiegły pomyślnie - i według MIT daje to podstawę do dalszych badań w środowisku 3D.

Co nas czeka w przyszłości?

Czy w przyszłości możemy spodziewać się obecności robotów, które posiadają zdolności społeczne zbliżone do tych, które posiadają ludzie? Według mnie - tak. Jedyną barierą, którą muszą ”przeskoczyć” naukowcy jest z pewnością fakt, że każdy z nas posiada zdolności społeczne rozwinięte w nieco inny sposób.

Stąd też można mieć obawy, że jeśli maszyny mają uczyć się zachowania w społeczeństwie od nas samych, to nie zawsze będą perfekcyjne. Aby tego dokonać, konieczne jest negowanie w ich zachowaniu tego, co powszechnie nie jest akceptowalne wśród społeczeństwa - czy wówczas to będzie “robot z umiejętnościami społecznymi”, czy raczej “robot z umiejętnościami społecznymi (ale tylko tymi pozytywnymi)”?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Roboty wkroczą do naszego życia i będą w stanie komunikować się z ludźmi tak, jakby nimi byli? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło: news.mit.edu

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    xxx.514
    2
    "Wizja świata opanowanego przez roboty to raczej bardzo pesymistyczny scenariusz" - dla mnie wręcz przeciwnie. Ale luzik, w polszy nic się nie takiego stanie, już sukienkowi i komuniści o to zadbają.
    • avatar
      Arnett
      2
      Biorąc pod uwagę to że Ai już któryś raz z kolei uznała rasę czarną za gorszą, to w stanach może być śmiesznie. Taki np Robocop.
      • avatar
        Ravn79
        2
        A po co robotom negatywne umiejętności społeczne? Być złośliwym, obrażać i w mordę lać? Zdecydowanie wystarczą im te pozytywne.
        • avatar
          piomiq
          1
          > w świetle tego, w jak zaskakującym tempie rozwijają się technologie sztucznej inteligencji
          mnie zaskakuje, że tak strasznie wolno. 10 lat temu poziom był nie wiele mniejszy. To samo rozpoznawanie wzorców, be multiplikowania umiejętności w jednej maszynie, wciąż bez meta uogólniania / generalizowania na szerszą skalę. Maszyna umiejąca grać w szachy czy w GO umie tylko to i koniec. To nie SI ale wyspecjalizowane urządzenia.
          • avatar
            kkastr
            1
            SI to w gruncie rzeczy jest metoda programowania. Tak więc na etapie uruchomiania programu napisanego za pomocą tej metody nie może być już mowy o "podejmowaniu decyzji". Decyzje dokonały się na etapie programowania, gotowy program już niczego się nie "uczy" ani sam o niczym nie "decyduje".
            • avatar
              DeviLevi
              -1
              My też staniemy się cyborgami już teraz Elon ma takie pomysły by montować chipy w głowach. Nie zdziwię się jak za kilkadziesiąt lat tuż po urodzeniu będzie to zabieg obowiązkowy, bo rząd stwierdzi że to dla naszego dobra...
              • avatar
                DarioKryptoFan
                -3
                Beden rrobotem kulfonem!!!