Smartfony

Sprawdzamy jasność ekranów w topowych smartfonach

przeczytasz w 1 min.

Flagowe smartfony oferują ekrany o bardzo wysokich rozdzielczościach. Nie tylko one mają jednak znaczenie dla użytkowników.

Decydując się na zakup nowego smartfona większość osób zwraca uwagę na ekran. Problem w tym, że często ogranicza się przy tym do oceny jego wielkości oraz rozdzielczości. Warto pamiętać, że na komfort obsługi urządzenia wpływają też inne kwestie.

Zdecydowaliśmy się o tym przypomnieć, jednocześnie biorąc pod lupę kilka flagowych modeli - Apple iPhone 7, OnePlus 3T, Samsung Galaxy S7 Edge, Lenovo Moto Z, Asus ZenFone 3 oraz Honor 8. W pierwszej chwili pomyśleć można, że każdy z nich oferuje świetną jakość obrazu. Owszem, narzekać nie można, ale różnice są wbrew pozorom bardzo duże.

W czym można się ich doszukać? Przede wszystkim w jasności / balansie bieli, ale również kątach widzenia i głębi czerni. W tym ostatnim przypadku ogromne znaczenie ma technologia wykonania wyświetlacza, pomiędzy LCD a AMOLED mamy przepaść.

Sprawdźcie zresztą przygotowany przez nas materiał wideo, który bliżej omawia wymienione wyżej aspekty.


Źródło: inf. własna

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mat9v
    0
    Test nie bierze pod uwagę technologii w ekranach AMOLED (Smasung) podnoszącej max jasność w silnym oświetleniu, ciekawe że w innych testach (w innej metodologii) ekran S7 Edge świecił ponad 600cd/m2. A przecież tak łatwo to sprawdzić, wystarczy silne źródło światła skierować na czujnik, postawić bezpośrednio na obudowie i uszczelnić dookoła.
    Fajnie by było jeszcze w takich warunkach przeprowadzić test czasu działania telefonu...

    Jako bonus proponowałbym zrobić test porównawczy z wersjami flagowców ze średniej półki i może dodać do testu tańszą alternatywę? Może jakiś Xiaomi albo Hauwei?
    • avatar
      Radical
      0
      Maksymalna jasność wpływa na komfort użytkowania? W jaki sposób? Mnie komfortowo używa się telefonu na codzień mając jasność na połowie skali. W zupełnym mroku zjeżdżam nawet do minimum bo oczy mi wypala.
      • avatar
        Raider0001
        0
        Hmm tak można się "lać" na jasność ekranu w smartfonie jako dominująca zaleta, ale można też jak w moim lekko badziewnym Chińczyku, którego już od dawna nie mam, po prostu podnieść cyfrowy kontrast i cyfrową jasność do absurdalnych poziomów (automatycznie) by osiągnąć podobny efekt czyli zwykłą czytelność ważnych rzeczy na ekranie. Bardzo sprawnie to wypadało w praktyce, grałem sporo na dworze w Ingress to wiem.
        • avatar
          kakagonzalez
          0
          Jest szansa na test sprawdzajacy minimalne jasnosci, jakie da sie ustawic? Mysle ze to takze moze byc wazne, zwlaszcza gdy czlowiek chce cos zrobic w slabszym oswietleniu.