Nauka

Teleskop Hubble ostatnio „choruje” i nie prowadzi obserwacji naukowych

przeczytasz w 2 min.

Teleskop Hubble na początku lata 2021 doświadczył bardzo poważnej usterki, która związana była z systemem zasilania. Tak jak w poprzednich sytuacjach udało się wybrnąć z problemu obronną ręka. Jednak kilka miesięcy później znowu pojawił się problem

Dobrą wiadomością jest to, że kłopoty ponad 31 letniego Hubble'a nie są związane z instrumentami naukowymi. Ich awaria byłaby znacznie poważniejsza w skutkach niż uszkodzenie pozostałych komponentów teleskopu, które są nadmiarowe i można je tak jak w lipcu tego roku wykorzystać zamiast szwankujących podzespołów. W przypadku kamer, spektrografów, mamy jedno urządzenie, a nie kilka ich kopii zapasowych.

Złą wiadomością jest to, że choć po awarii z 23 października 2021 udało się szybko przywrócić teleskop do pracy, to już dwa dni później, 25 października, awaria się powtórzyła. Listopad 2021 roku Hubble rozpoczął będąc od tygodnia w trybie bezpiecznym.

CW Leonis
Niezwykłe zdjęcie gwiazdy CW Leonis, której obraz przypomina wir o nieznanej naturze. W praktyce CW Leonis to najbliższa nam, bo położona w odległości 400 lat świetlnych gwiazda węglowa, która co pewien czas odrzuca zewnętrzne warstwy. Te warstwy układają się w przestrzeni w taką właśnie zaskakującą strukturę

Taki status teleskopu oznacza, że co prawda Hubble działa, ale nie są prowadzone żadne obserwacje naukowe. Dlatego też, to co być może już oglądaliście jako zdjęcia na Halloween 2021, czyli niezwykłe ujęcia gwiazdy węglowej CW Leonis, to dzieło instrumentów Hubble’a, ale wykonane znacznie wcześniej (kompozycja zdjęć z 2011 i 2016 roku), a nie dokładnie w dniu 31 października.

Co tym razem dolega teleskopowi Hubble?

Problem, przynajmniej przy obecnym stanie wiedzy kontroli teleskopu, ma związek z tak zwanymi komunikatami synchronizacji, których rolą jest prawidłowe zarządzanie pracą instrumentów i innych komponentów Hubble’a.

Komunikaty docierają na Ziemię, ale spora ich liczba jest tracona, co skutkuje pojawieniem się komunikatów o błędach. Możecie sobie wyobrazić tę sytuację w następujący sposób. Próbujecie wczytać stronę benchmark.pl z tym tekstem, ale część kontrolnych pakietów danych, od których zależy prawidłowe przesłanie i wyświetlenie na waszym komputerze strony, jest tracona. Komputer ponawia próby ich pobrania, interpretuje w złej kolejności, co opóźnia załadowanie się witryny, sprawia że wygląda nieprawidłowo, co pewnie powoduje waszą irytację.

Centrum kontroli lotu Hubble
Centrum kontroli teleskopu Hubble. To od nieomylności ludzi siedzących przed tymi komputerami zależy sprawność funkcjonowania teleskopu

W przypadku teleskopu nie można sobie pozwolić jednak na żadne opóźnienia, a szczególnie stratę pakietów danych, od których zależy właściwy czas i kolejność reakcji instrumentów teleskopu na polecenia wydawane z Ziemi. Żle załadowaną i wyświetloną witrynę można przeładować, natomiast źle funkcjonujący teleskop można co prawda zresetować, ale niewłaściwie zsynchronizowana reakcja na polecenia wydawane z Ziemi może mieć inne bardziej niebezpieczne dla teleskopu skutki.

A skoro problem z komunikatami synchronizacji pojawił się ponownie, kontrola naziemna zdecydowała się znaleźć przyczynę usterki, a nie powtarzać operacji resetu teleskopu i instrumentów. Można by tak postępować znowu i znowu przy każdym przejściu teleskopu w stan bezpieczny (wywołany sygnałami o błędzie działania), tylko nie na tym polega obsługa wartego prawie 5 miliardów dolarów instrumentu.

To koszt wyprodukowania teleskopu i jego instrumentów policzony dla dnia wystrzelenia na orbitę i skorygowany dla kursu dolara z 2010 roku. Biorąc pod uwagę 31 lat pracy, 5 misji serwisowych, koszt całej misji Hubble'a jest sporo wyższy.

Źródło: NASA/Goddard, inf. własna

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    fonzie
    3
    Już dawno powinni skorzystać z indyjskiego serwisanta który za kilkaset dolarów ogarnął by im te problemy przez Teamviewera xD
    • avatar
      DarioKryptoFan
      -7
      A to ta atrapa kturty nie robić żadnyh zdjęci a NASA wszystko robi w fotoszopie!
      • avatar
        gormar
        0
        Módlmy się, aby teleskop James'a Webba udał się umieścić na właściwej orbicie oraz uruchomić. Szkoda tylko, że on będzie pracował w innym pasmie widma (przede wszystkim podczerwieni), więc obrazy będą wyglądały nieco inaczej (po odpowiedniej korekcji). Dziadek Hubble już niestety dogorywa. :(