Samochody elektryczne

Elon Musk może wkrótce pokazać tanią Teslę

przeczytasz w 2 min.

Samochody elektryczne na dobre zadomowiły się na rynku europejskim. Dzieje się to za sprawą coraz większej dostępności cenowej oraz stale dopracowywanej technologii. Wkrótce na rynku może się pojawić nowy gracz. Tesla chce zaskoczyć nowym i tanim modelem?

Dość enigmatycznie wygląda zaproszenie na wydarzenie dla inwestorów Tesli Investor Day, które Elon Musk opublikował na swoim twitterowym profilu. Wynika z niego, że 1 marca w fabryce Giga Texas inwestorzy dowiedzą się, jakie przedsiębiorstwo ma plany na najbliższe miesiące. Będzie to element Master Planu Muska i już teraz pojawiają się głosy z branży, które sugerują przedstawienie światu zupełnie nowego i taniego modelu elektryka.

Tesla Investor Day

Na tanią Teslę czekają wszyscy fani elektromobilności

Elon Musk w ostatnim czasie istotnie obniżył ceny swoich samochodów elektrycznych. Po zmianach w konfiguratorze, podstawowy Model Y z napędem na tylne koła kosztuje niespełna 223 tys. zł, natomiast mniejszy Model 3 można zamówić już za 220 tys. zł. Tak duża obniżka natychmiast przełożyła się na wzrost zainteresowania klientów, którzy masowo zaczęli zamawiać Tesle. Wiele wskazuje również na to, że wkrótce Musk może pokazać całkiem nowy, przystępny cenowo dla szerszego grona samochód.

Skrócona wersja Modelu Y tajemnicą Muska?

Jak zauważają autorzy kanału Munro Live na YouTube, grafika na zaproszeniu opublikowana przez Elona może mieć dwa znaczenia. Pierwsze z nich - to, które rozczaruje więcej odbiorców dotyczy zwiększenia wydajności produkcji elektryków. Docelowo Tesla zamierza produkować 20 milionów egzemplarzy rocznie we wszystkich swoich Gigafactory.

Drugie znaczenie jest bardziej optymistyczne w kontekście tego, że dla wielu elektromobilność jest niedostępna właśnie z uwagi na za wysoki koszt zakupu samochodu. Odlewy, które widać na grafice informującej o Investor Day są wyjątkowo podobne do tych, które firma wykorzystuje do produkcji Modelu Y. Nie są jednak identyczne - a istotna różnica jest widoczna w tylnej części formy. Ewidentnie jest ona skrócona względem podstawowego “igreka”, a to z kolei budzi podejrzenia dotyczące możliwości pojawienia się nowego modelu w ofercie.

Tesla - odlewyOdlewy widoczne na zaproszeniu Elona Muska (Źródło: Elon Musk)

Jedno auto składane z kilku. Tak Tesla może zaoszczędzić

Coraz częściej pojawiają się sugestie jakoby potencjalnie nowy model Tesli miał być składany z kilku innych. Taka opcja jest całkiem realna z uwagi na to, że amerykańskiemu producentowi elektryków zależy na wydajności. Jeśli zatem najtańszy model w ofercie nie będzie wymagał produkcji każdego elementu od zera, tylko zostanie złożony z tego, co firma jest w stanie produkować na ogromną skalę i wykorzystywać w innych modelach - tempo produkcji i oszczędności podczas całego procesu pozwolą zaoferować nowe auto w maksymalnie niskiej cenie.

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    que_pasa
    4
    Mogliby sprzedawać w kartonach do samodzielnego montażu skoro i tak trzeba po nich poprawiać
    • avatar
      studionti
      3
      Tanim, za 150 000 zł w wersji podstawowej? Złodzieje z EPL nie na darmo biorą łapówki z państw islamskich.
      • avatar
        Hasta-la-vista-baby
        2
        Hmmm ja widziałem inną grafikę w internecie, i wszyscy fachowcy prognozują że w 2023 będzie tanie masło, nie mówią o ile ale może będzie, ze względu na odcięty kawałek euro.
        • avatar
          Dexterr
          -1
          Doprawdy nie wiem po co on to robi przecież elektryki są bez przyszłości... nasi rodzimi mędrcy powinni go uświadomić i wyprowadzić z błędu bo przecież nikt w Polsce tego nie kupi :)