Pojazdy

Toyota inwestuje 394 miliony dolarów w latającą taksówkę Joby Aviation

przeczytasz w 2 min.

Toyota zainwestowała 394 miliony dolarów w rozwój latającej taksówki, nad którą pracuje firma Joby Aviation. Teraz dołączy do współpracy oraz podzieli się wiedzą i doświadczeniem.

Samoloty eVTOL od Joby Aviation

Joby Aviation to firma lotnicza z siedzibą w Kalifornii, która od ponad dziesięciu lat opracowuje i komercjalizuje samoloty elektryczne, zdolne do pionowego startu i lądowania (eVTOL). Dąży do wdrożenia szybkich, cichych i niedrogich usług taksówek powietrznych.

Firma obrała sobie za cel dotarcie do miejsca docelowego pięć razy szybciej niż samochodem. Dodatkowo, powietrzne taksówki mają przyczynić się do ograniczenia emisji oraz korków w mieście. Koszt podróży z czasem ma być zbliżony do transportu lądowego.

Joby Aviation zebrało 590 milionów dolarów na rozwój Serii C, na który pieniądze przeznaczyła również Toyota, a łączna liczba funduszy firmy wynosi 720 milionów dolarów. Jednymi z wcześniejszych inwestorów są Intel i JetBlue.

Samolot Joby Aviation to nieemisyjna, całkowicie elektryczna taksówka powietrzna, z możliwością pionowego startu i lądowania. Zaprojektowana jest tak, by wygodnie przewozić do pięciu osób: czterech pasażerów i pilota. Może przelecieć ponad 241 kilometrów na jednym ładowaniu, osiąga prędkość około 322 km/h, a podczas przelotu jest prawie bezgłośna. No i różni się od konwencjonalnych samolotów tym, że pracuje 100 razy ciszej podczas startu i lądowania.

eVTOL

Współpraca Joby Aviation i Toyoty

Joby Aviation częściowo skorzysta z doświadczenia strategicznego swojego głównego inwestora. Toyota użyczy wiedzy na temat produkcji, kontroli jakości oraz kontroli kosztów w rozwoju i produkcji przyszłych samolotów. Oprócz tego, wiceprezes wykonawczy Toyoty dołączy do zarządu Joby Aviation.

Toyota jest znana na całym świecie z dobrej jakości i niezawodności swoich produktów. Wszystko dzięki dbałości o szczegóły podczas procesów produkcyjnych. Wsparcie firmy może pomóc Joby Aviation przyspieszyć rozpoczęty proces certyfikacji oraz wdrożenie lokalnego transportu powietrznego, który ma dać możliwość swobodnego przemieszczania się wszystkim.

Inni też rozwijają latające pojazdy

Liczne korzyści sprawiają, że firmy ścigają się w produkcji, a elektryczne pojazdy latające są zapewne przyszłością miejskich sieci transportu. Wiele firm pracuje nad rozwojem tego typu jednostek do przyszłego zastosowania w komunikacji miejskiej.

Rolls-Royce ma własną koncepcję samolotów eVTOL, a Hyundai zatrudnił inżyniera NASA i współpracuje nad koncepcją latającej taksówki z Uberem. Chińska firma Geely, produkująca samochody Volvo, zainwestowała w Volocopter – niemieckiego producenta, specjalizującego się w projektowaniu elektrycznych samolotów. To samo zrobił Daimler.

DeLorean również ma swój projekt latającego elektrycznego samochodu, choć niestety nie jest to model DMC-12.

Źródło: Joby Aviation, Toyota, engadget

Warto zobaczyć również:

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Torrentowy Pirat
    3
    Ciekawe co na to dzielnicowi taksiarze? Oni też zamontują śmigła do swoich 30 letnich mercedesów, czy będą obrzucali jajkami latające taksówki Toyoty?
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      ankieta bez sensu. takie rozwiązanie jest bez sensu. ruch w powietrzu ma kilka razy mniejszą przepustowość niż ruch naziemny. efekt? to rozwiązanie w żaden sposób nie odkorkuje dróg, za to znacznie zwiększy tłok w powietrzu. już teraz jest coraz poważniejszy problem z ruchem lotniczym, np. podczas startów i lądowań, separacja poszczególnych samolotów jest coraz mniejsza, kręgi oczekiwania na lądowanie są zatłoczone.
      • avatar
        Kenjiro
        2
        Takie "lotaksówki" w żaden sposób nie wpłyną na ruch taksówek przez najbliższe kilkadziesiąt lat, bo koszt lotu będzie początkowo oscylował w tysiącach złotych (amortyzacja sprzętu, koszty licencji pilota itp.).
        • avatar
          michael85
          1
          Dla mnie ta firma to mafia. Natarczywie lansują te przeklęte hybrydy które tak naprawdę są kompletną porażką a ich jedyną "zaletą" jest marketing!