Smartfony

Trochę niepokojących informacji na temat Google Pixel 2

przeczytasz w 1 min.

W październiku zobaczyć mamy smartfony Google Pixel 2 oraz Google Pixel XL 2. Dowiedzieliśmy się sporo o pierwszym z nich.

Wprawdzie rynek mobilny czeka obecnie na premierę nowych iPhone'ów, ale warto mieć na uwadze, że nieco później ważną konferencję zorganizuje Google. Zobaczymy na niej Google Pixel 2 oraz Google Pixel XL 2.

Portal 9to5google opublikował kilka informacji na temat Google Pixel 2. Niestety wielu osobom mogą się one nie spodobać. Przede wszystkim potwierdzane są tutaj sugestie na temat stylistyki, która względem zeszłorocznego modelu nie zmieni się praktycznie wcale. O publikowanych swojego czasu renderach pokazujących wyświetlacz ze smukłymi ramkami można już chyba zapomnieć.

Mierzyć ma on 4,97 cala i prezentować obraz o rozdzielczości Full HD. Bez zaskoczenia obejdzie się najpewniej także w kwestii foto. Zastosowana ma być tutaj pojedyncza matryca zapewniająca dobrej jakości zdjęcia, także w słabym świetle (to podobno bardzo ważne dla Google), ale jednocześnie tylko EIS (elektroniczna stabilizacja obrazu). Poza tym w smartfonie nie znajdziemy złącza słuchawkowego.

Google Pixel 2

Zniechęceni? Dla równowagi nadmienić wypada o tym, co wzbudzić powinno większy entuzjazm. Wedle tego samego źródła, obudowa smartfona będzie odporna na szkodliwe działanie wody oraz pyłu (IP68). Spore przestrzenie nad oraz pod wyświetlaczem wykorzystane zostaną natomiast między innymi dla głośników stereo.

Spokojnym można być też o wydajność. Znaleźć ma się tutaj procesor Qualcomm Snapdragon 835 współpracujący z 4 GB RAM oraz system Android 8.1 Oreo. W zależności od wersji dodać trzeba będzie do tego 64 GB lub 128 GB pamięci wewnętrznej.

Źródło: 9to5google

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    arturoski
    9
    Co tu pisać, zaniepokoiłem się dosyć, zacząłem mniej jeść, schudłem, nie śpię po nocach...
    • avatar
      Dragonik
      5
      Lipa panie lipa i cena jak za Iphona pewnie
      • avatar
        Yamaraj6
        4
        Taka rozdzielczość we flagowcu obsługującym Daydream na chwilę obecną to jest kpina. Brak wsparcia dla Projektu Tango, nad którym przecież pracują programiście Google to też jest żart.
        Już nawet nie mam ochoty wspominać o tych paskudnych ramkach które są takie duże nie wiadomo w jakim celu i o ekranie który nawet nie ma 5 cali.

        Jeżeli ten smartfon w dniu premiery przekroczy cenę 2000 zł to to będzie żart.
        • avatar
          stach122
          1
          Tak właściwie to po co komu głośniki stereo w telefonie? (wykluczamy filmy)
          Muzyka to raczej słuchawki(po za domem) lub głośniki/kino domowe (w domu).
          • avatar
            Hezen
            1
            Ja się pytam, z czym do ludzi?
            • avatar
              Dudi4Fr
              0
              Jeśli Google kupi HTC, coś się może ruszyć z Pixelami... Ten tutaj wydaje się być lata za konkurencją...