Karty graficzne

Twórca Call of Juarez zagłusza atak Nvidii

przeczytasz w 0 min.

W świecie tworzenia gier prawie wszystko pojawia się z opóźnieniem. Tak więc, prawie trzy tygodnie po tym jak Nvidia otwarcie skrytykowała benchmark dla standardu DirectX 10 zatytułowany Call of Juarez, który należy do programu marketingowego The Way Its Meant To Be Played, pojawiła się odpowiedź od Techlandu, który adresuje swoją odpowiedź do Nvidii.

Pawel Kopinski, menadżer produktu, wyjaśnił jak Nvidia rozpowszechnia dyskusyjne szczegóły i w myśl strategii FUD przesyła sporne informacje na temat benchmarka dla DirectX 10, jakim jest Call of Juarez.


Oto stanowisko firmy:
Jesteśmy rozczarowani, że Nvidia zaatakowała nasz benchmark w jakikolwiek sposób. Jesteśmy dumni z gry, którą stworzyliśmy i uważamy, że Nvidia może być także dumna ze sprzętu, który wyprodukowała. Niemniej jednak, decyzje dotyczące ustawień w grze słusznie należą do twórców gry, a nie producenta sprzętu.


Początkowo Nvidia zakwestionowała naturę FSAA, lub tryb, którego Call of Juarez używa do testowania. Wskazano nam, których sterowników powinniśmy użyć i w końcu daliśmy sobie spokój z testowaniem DirectX 10, przynajmniej do czasu, gdy obie firmy przedstawią w pełni sprawne sterowniki WHQL.


Otrzymaliśmy pozwolenie, aby zaprezentować zawartość samego maila, tak więc sami możecie go przeczytać i zobaczyć jak Techland stworzył swój benchmark DirectX 10 i co zostało zrobione, aby otrzymać najwyższą możliwą jakość renderowanych klatek.


Cały sprzęt graficzny zgodny ze standardem DirectX 10, który obsługuje MSAA musi mieć funkcję zwaną "shader-assisted MSAA resolves", za pomocą której piksel shader może być użyty do korzystania ze wszystkich indywidualnych sampli każdego piksela. Pozwala to silnikowi graficznemu na wprowadzanie wyższej jakości operacji MSAA resolve.

Wersja DirectX 10 gry Call of Juarez wywiera nacisk na tę funkcję, aby zastosować poprawne HDR MSAA w ostatecznym renderowaniu, co owocuje znacznie lepszym antyaliasingiem dla całej sceny, bez względu na duże różnice w intensywności obecne w scenach HDR. Na życzenie producentów sprzętu i twórców gier, Microsoft dodał do DirectX 10 funkcję, którsa poprawia jakości obrazu. Jesteśmy bardzo dumni z tej bezkompromisowego podejścia do jakości obrazu w ostatniej wersji naszej gry.


"ExtraQuality" jest ustawieniem jakości obrazu domyślnie aktywnym w DirectX 10. W trybie testu, "ExtraQuality" pełni dwie funkcje. Po pierwsze zwiększa odległość generowania cieni, tak aby zastosować rysowanie cieni na większym zakresie pikseli na ekranie, dzięki czemu uzyskujemy obraz o wyższej jakości w czasie trwania benchmarka.
Po drugie zwiększa liczbę renderowanych cząstek za pomocą geometrycznego shadera, co umożliwia otrzymanie bardziej realistycznych efektów, takich jak wodospady, dym czy spadające liście. Załączony zrzut ekranu przedstawia różnice gdy funkcja ExtraQuality jest wyłączona. ExtraQuality jest zaprojektowana jako domyślne ustawienie, które ma pokazywać wizualne poprawki dostępne tylko w kartach zgodnych ze standardem DirectX 10 i którego nie da się wyłączyć.

Wszystkie uaktualnienia shaderów we finalnej wersji benchmarka Call of Juarez zostały wprowadzone, aby poprawić wydajność lub jakość obrazu. Na przykład pozwalają one na anizotropiczne filtrowanie tekstur wielu powierzchni, które dotąd nie były obsługiwane.
Obejmuje to także wykorzystanie bardziej skomplikowanych materiałów dla szerszego zakresu przedmiotów. Równocześnie wprowadziliśmy kod shadera, aby poprawić wydajność bardziej obciążających obliczeń związanych z dalszymi pikselami. Niektóre materiały zostały nieco zmienione, by polepszyć ogólną jakość obrazu. Jednym z kluczowych atutów sprzętu Nvidii jest możliwość korzystania z wysokowydajnego anizotropicznego filtrowania. Jesteśmy dlatego bardzo zdziwieni, że Nvidia skarży się na zmiany, tym bardziej, że wpływają one na korzyść firmy.

Na koniec, mail FUD Nvidii nie miał dużego znaczenia, ponieważ jej produkt pokonał w teście kartę ATI HD 2900 XT. Wszystko co osiągnęła Graphzilla umniejsza tylko ważności testu, a pamiętajmy, że sprawa Lost Planet TWIMTBP zabiła zaufanie rynku.


Nie mamy wątpliwości, że Nvidia miała jak najlepsze intencje, aby jej produkt wyglądał na jak najszybszy, ale w konsekwencji sprawiła, że rynek nie ufa w żadne liczby przedstawione przez żaden z benchmarków.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!