Ciekawostki

Uber ukrywał, że dane użytkowników trafiły w ręce cyberprzestępców

przeczytasz w 1 min.

Przez ponad rok firma Uber trzymała w tajemnicy informację, że cyberprzestępcy zdobyli dane 57 milionów użytkowników jej usługi.

Dara Khosrowshahi, nowy dyrektor generalny Ubera, ma mnóstwo sprzątania po poprzedniku. Właśnie na jaw wyszły kolejne niepokojące informacje – tym razem na temat bezpieczeństwa użytkowników.

Uber ukrywał cyberatak

Na oficjalnym blogu firmy pojawił się wpis, w którym Khosrowshahi informuje, że jesienią 2016 roku cyberprzestępcy włamali się na serwery zewnętrznej usługi chmurowej i wykradli z nich dane 57 milionów użytkowników Ubera z całego świata, w tym nazwiska, adresy i numery telefonów. Jesteśmy zapewniani, że nie wyciekły informacje o kartach kredytowych czy historii przejazdów.

„Coś takiego nie powinno się wydarzyć” – napisał Khosrowshahi. A co tak właściwie się stało? Jak donosi Bloomberg, firma nie tylko nie zgłosiła zawiadomienia do odpowiednich służb i nie poinformowała użytkowników o zajściu, ale też zapłaciła odpowiedzialnym za atak cyberprzestępcom okup w wysokości 100 tysięcy dolarów.

Dyrektor generalny, gdy tylko dowiedział się o sprawie – jak zapewnia – od razu wszczął śledztwo. W efekcie dwie osoby, które utrzymywały zdarzenie w tajemnicy zostały zwolnione, a w systemach bezpieczeństwa zostały wprowadzone zmiany. W przypadku „powtórki” natomiast natychmiastowo ma zostać opublikowana informacja dla użytkowników, a sprawa – zgłoszona tam, gdzie trzeba.

Walka o zaufanie klientów

„Nie mogę zmienić przeszłości, ale mogę zapewnić, że wyciągniemy wnioski z własnych błędów” – napisał  Khosrowshahi. – „Zmieniamy sposób, w jaki prowadzimy biznes, stawiając uczciwość na pierwszym miejscu podczas podejmowania każdej decyzji. Ciężko pracujemy, by odbudować zaufanie naszych klientów”.

To kolejny błąd poprzednika, z jakiego musi teraz tłumaczyć się Khosrowshahi. Przypomnijmy, że zajął on miejsce Travisa Kalanicka, który został „zmuszony” do rezygnacji po licznych skandalach związanych z doniesieniami o toksycznej kulturze pracy czy też jego wypowiedziami. 

Firma powoli odzyskuje dobre imię, ale równocześnie dowiadujemy się o karze 8,9 miliona dolarów za zatrudnianie osób, które nie miały uprawnień do pracy kierowcy. Na to również Uber odpowiedział – zauważył problem, wykrył błąd w procedurze sprawdzania pracowników i zapowiedział wdrożenie zmian.

Źródło: Uber, Engadget, Bloomberg. Foto: Uber

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    www.xenix.pl
    -1
    Ludzie zacznijcie zabezpieczać swoje firmy bo to co się dzieje to jest tragedia. Program antywirusowy to nie jest zabezpieczenie przeciw cyber atakom potrzebne jest urządzenie UTM w waszej firmie. Idźcie po rozum do głowy zanim będzie za późno.
    http://xenix.pl/ataki-ackerskie/
    • avatar
      Q'bot
      -4
      "W efekcie dwie osoby, które utrzymywały zdarzenie w tajemnicy zostały zwolnione..."

      Nie dość, że zatrzymali tajemnicę dla dobra firmy, to jeszcze ich wywalono...

      Witaj!

      Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
      Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

      Połącz konto już teraz.

      Zaloguj przez 1Login