Ciekawostki

Wiceprezes Apple stracił pracę przez tiktokera

przeczytasz w 2 min.

W ostatnim czasie w serwisie TikTok popularne stały się filmy Daniela Maca, który pyta właścicieli drogich samochodów o ich zawód. Po wystąpieniu w jednym z takich filmów z firmy Apple zwolniony został Tony Blevins, były już starszy wiceprezes ds. zakupów.

Blevins odchodzi z Apple

Film z udziałem Blevinsa opublikowany został w serwisie TikTok 5 września. Daniel Mac podszedł do siedzącego w wartym około pół miliona dolarów Mercedesie SLR McLaren byłego wiceprezesa firmy Apple i zapytał o jego zawód.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby Blevins nie odpowiedział parafrazując monolog jednego z bohaterów filmu „Artur”, który w 1981 roku wyreżyserowany został przez Steve’a Gordona:

„mam drogie samochody, gram w golfa i pieszczę kobiety z dużymi piersiami, ale biorę wolne w weekendy i ważne święta”. Blevins dodał też, że ma zapewnioną bardzo dobrą opiekę dentystyczną.

To właśnie za tą wypowiedź Blevins został wyrzucony z pracy. Warto jednak dodać, że były wiceprezes firmy Apple wyraził skruchę i przeprosił wszystkich, którzy poczuli się urażeni jego wypowiedzią.

Blevins pracował w Apple od 22 lat, a w ostatnim czasie odpowiadał za zawieranie umów z dostawcami i partnerami handlowymi. Ostatnio pracował między innymi nad umową z firmą Globalstar Inc., która ma świadczyć usługi związane z łącznością satelitarną. Taka funkcja ma być w niedalekiej przyszłości dostępna w iPhone’ach serii 14.

Warto dodać, że Blevins był jednym z około 30 managerów, którzy raportują bezpośrednio do Tima Cooka lub Jeffa Williamsa. Ten ostatni jest dyrektorem operacyjnym firmy i to właśnie jego decyzją Blevins został zwolniony.

Blevins AppleBlevins tiktok

Film stał się podobno tematem dyskusji wśród pracowników firmy Apple, którzy wyrażali zaniepokojenie przytoczoną wyżej wypowiedzią. Negatywnie na temat postawy Blevinsa wypowiadali się podobno nawet wspomnieni wyżej Tim Cook i Jeff Williams.

Blevins był jednym z kluczowych pracowników firmy Apple. W artykule, który pojawił się na łamach The Wall Street Journal w 2020 roku został on określony jako najważniejsza osoba, która przyczynia się do obniżenia kosztów działalności firmy i został nazwany „Blevinatorem”.

W momencie pisania tego artykułu opisywany wyżej film ma ponad 1,7 miliona wyświetleń i ponad 181 tysięcy polubień.

Źródło: Bloomberg, grafiki: zrzuty z tiktok.com/@itsdanielmac

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    piterk2006
    13
    Chore czasy. Za humorystyczny cytat z filmu facet wyleciał. Ciekawe kogo uraził. Tą zaśmiewającą się wniebogłosy panienkę obok, która ewidentnie zgadza się z jego wypowiedzią?
    • avatar
      ciomasta
      10
      ???????? Czy doczekaliśmy się że nie można nic powiedzie c ?? czy czeka nas wszystkich niewola słowna jak w Korei północnej ? o kurcze napisalem to chyba bana dostane :(
      • avatar
        KENJI512
        10
        Przykre jest to, że...

        1) Gość na luzie powiedział żart, apel i śmieszki się obrazili, zwolnienie

        2) Gość nawet jakby pieścił te duże piersi codziennie... to co z tego? Jego życie, niech żyje jak chce. Ważne by swoją pracę dobrze wykonywał.
        • avatar
          Lukasxxz
          2
          Po prostu w firmie chcieli się go pozbyć i znalazł się pretekst.
          • avatar
            Yesusik
            2
            Buahahaha !!! Bardziej komiczne od jego wypowiedzi jest fakt, że w wielkich corpo nie mają za grosz poczucia humoru! (facepalm)
            • avatar
              zgon81
              0
              Banda nadętych bufonów bez poczucia humoru... Minister zdrowia ostrzega: Ta śmiertelna powaga może prowadzić do zatwardzenia.
              • avatar
                Naruto1
                -1
                Przeczytałem kilka razy tę wypowiedź i nie znalazłem nic niestosownego, szczególnie w kontekście tego, że to TikTok a nie CNN czy posiedzenie rady nadzorczej. Może gdyby powiedział "jestem osobe pieszczące strefy erogenne należące do inne osobe za je pisemną zgodą" to by było okay. Jeśli tego typu numery nie przekonują zwolenników "progresywności" i politycznej poprawności, że coś tu mocno nie halo, to znaczy, że ludzkość ma spory problem a filmy typu Equilibrium lada moment staną się dokumentami.
                • avatar
                  xmexme
                  0
                  W korpo klanach nie lubią różnorodności w poglądach i podejściu do życia.