Systemy operacyjne

Nowy Windows wyrzucony do kosza

przeczytasz w 1 min.

Wygląda na to, że Windows 10X jest projektem anulowanym. Microsoft mógł dojść do wniosku, że tworzenie odrębnego systemu nie ma większego sensu.

Windows 10X anulowany

Został zapowiedziany w 2019 roku. Wtedy jeszcze Windows 10X miał być systemem tworzonym z myślą o nowej kategorii urządzeń: dwuekranowych laptopach. Z czasem zmieniła się koncepcja i w „Iksie” zaczęto widzieć szansę na bazę do podjęcia walki z Chromebookami – mówiono wówczas o specjalnie zmodyfikowanej, znacznie lżejszej wersji „Dziesiątki”. Zmianie ulegała również data premiery – najpierw miał to być rok 2020, później tegoroczna wiosna, a w marcu przełożono debiut na jesień. Wygląda na to, że i o tym terminie możemy zapomnieć. Ba, możemy w ogóle zapomnieć o tym projekcie. 

Windows 10X

Petri donosi, że Microsoft nie dostarczy systemu Windows 10X w tym roku, a najprawdopodobniej nie dostarczy go w ogóle. Najwyraźniej amerykański gigant doszedł do wniosku, że z tych lub innych powodów nie ma to większego sensu. Nie doczekaliśmy się jednak oficjalnego komentarza w tej sprawie.

Microsoft nie wyrzuca jednak wszystkiego do kosza

Słychać jednak głosy, że – głównie ze względu na reakcje społeczności – postanowiono, że to nie najlepszy pomysł, by tworzyć odrębny system kierowany do wąskiej grupy odbiorców. Funkcje opracowane na potrzeby „Iksa” nie pójdą jednak do kosza – przynajmniej część z nich ma trafić do Windows 10. To między innymi elementy interfejsu i rozwiązania związane z obsługą aplikacji. 

Sam Windows 10 jest wielkim sukcesem i nie ma sensu tego psuć. Aktualnie system jest zainstalowany na ponad 1,3 miliarda aktywnych urządzeń, co zdecydowanie może robić wrażenie. 

Źródło: Petri, The Verge, Engadget

Komentarze

32
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mr-owl
    8
    A to ten Windows 10 wyszedł juz ze stadium beta? To można już ustawić na stałe układ klawiatury czy nie?
    • avatar
      KENJI512
      8
      Ja tam lubię Windows 10 :)

      Tylko nie instalowałem go od razu, jak wyszedł, nie byłem BETA testerem.
      • avatar
        Skaza
        8
        "Sam Windows 10 jest wielkim sukcesem [...]"

        Raczej porażającym wymuszeniem.
        • avatar
          bankaigoku
          2
          "Sam Windows 10 jest wielkim sukcesem [...]"
          Tak, tak... tylko po trylionie aktualizacji z milionami bsod'ów i z premedytacją odcięciu wsparcia dla poprzednich systemów, a nawet próbie zmonopolizowania wybranego oprogramowania na korzyść dziesiątki.
          • avatar
            lkozierowski
            1
            jestem ciekaw kiedy usuną 25 letni panel sterowania, bez którego do tej pory ciężko coś zrobić w tych nowych ustawieniach
            • avatar
              Diuran
              1
              Ja pie....le Microsoft co ty wyrabiasz ehh. Zamiast wsłuchać się w opinie użytkowników, recenzentów i tych co tam maja większą wiedzę aby zrobić ten Lekki system od zera, to ujj do kosza, wszystko jak leci.
              • avatar
                fonzie
                1
                Win 7 będzie dostawał aktualizację do Stycznia 2023 , jeśli magicy zadziałają i aktualizacje z wersji embedded będą kompatybilne to nawet do Października 2024.
                Przed tą datą nie tknę win 10 nawet kijem.
                W gry dużo nie gram , Office 365 na 7 działa , Firefox też pewnie będzie działał , nic mi do szczęścia więcej nie trzeba.
                (Zwłaszcza po jazdach jakie widziałem na niektórych komputerach po instalacji aktualizacji 20H2)
                • avatar
                  PerfectDAY
                  1
                  Co to ma być do licha. Wielomiliardowa firma z gigantycznym zapleczem doświadczenia, ogromnymi zasobami ludzkimi i wiedzą nie potrafi dopracować chociażby jednego durnego systemu mając na to długie lata. Nie jestem w stanie tego zrozumieć... Przecież przy takich zasobach można by w tej dziedzinie dokonywać cudów...
                  • avatar
                    greghostor
                    1
                    A ta zwykła 10 już działa? hahahaha jap.....ole
                    • avatar
                      bIeblebleble
                      -2
                      "Sam Windows 10 jest wielkim sukcesem ..... Aktualnie system jest zainstalowany na ponad 1,3 miliarda aktywnych urządzeń, co zdecydowanie może robić wrażenie. "

                      Bo sztuczne ubili Windows 7. Brak DirectX 12, brak sterowników, brak wsparcia programów np. Photoshop 2020 w górę.

                      Gdyby nie to, to ta szkarada 10 nie miała by 20 % udziału w rynku tak jak to było jeszcze w 2018 roku.

                      Pamiętam czasy Windows 7. Każdy chciał instalować. A teraz jest tylko jak wyłączyć aktualizację do szkarady 10.
                      • avatar
                        Diuran
                        0
                        .
                        • avatar
                          uwolnicbarabasza
                          0
                          Sun Valley to nowy Windows i ważniejszy projekt dla Microsoftu w tym momencie, więc to logiczne, że zawieszono prace nad kolejnym eksperymentalnym systemem by wszelkie środki przekierować do niego. Desktopowy Windows to produkt z którego korzysta ponad miliard użytkowników i to taki produkt, który musi zostać poprawiony.

                          Windows 10X sam w sobie powstał z prochów dwóch skasowanych systemów i pewnie w przyszłości znowu wróci w jakiejś formie.
                          • avatar
                            Silver
                            0
                            10X zapowiadał się na mocną kupę niby wzorując się na ChromeOS więc tym lepiej, że trafił do kosza.
                            Zanim przesiadłem się na 10 testowałem 8.1, który do rewelacyjnych nie należał natomiast pewne usprawnienia w porównaniu do 7 oraz to, co jeszcze wnosi 10 skutecznie zachęciły. Nie mniej jak wielu - sporo czasu minęło nim zdecydowałem się przesiąść na 10.
                            • avatar
                              derunim
                              0
                              Jeden wielki szpieg na kompie...
                              Na szczęście używam tylko do grania w niektóre gry.
                              Reszta na Ubuntu.
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                takie apple nie miało problemu aby wydać kolejnego mak bóka na ARM/M1 z MacOS, czyli wysiadka z Intela. Za to Microsoft ma z tym nadal dziwaczny problem. Który to raz oni podchodzą do tego tematu? wydawało się że WindowsRT traktują serio, a w praktyce olali klientów. efekt? finalnie nikt nie chce smartfonów microsoft.
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  Jest iskierka nadziei dla nas użytkowników. Microsoft do WSL wprowadził podsystem dźwięku i grafiki, analogiczny jak w Linux. Więc wreszcie będzie można tworzyć gry na linux, które będą działać na windows :)