Wkrótce wszystkie Mercedesy, Audi i BMW mogą mapować drogi

przeczytasz w 1 min.

I gromadzić dane, które wspólnie utorują ludzkości drogę do inteligentnych miast przyszłości. Taki jest plan.

Here auto

Od kilku dni usługa Here Maps oficjalnie znajduje się w rękach niemieckich gigantów motoryzacyjnychBMW, AudiDaimlera. Na efekty przejęcia jej od Nokii nie trzeba było długo czekać.

Transakcja opiewająca na dokładnie 2,55 mld euro oznacza przekazanie w ręce niemieckiego trio zasobów o wysokiej jakości, idealnych do zastosowaniach w autonomicznych samochodach przyszłości, ale też możliwość drastycznego przyspieszenia rozwoju Here. Nowymi właścicielami usługi są bowiem producenci, których samochodami jeżdżą miliony ludzi na całym świecie i którzy zamierzają ten fakt wykorzystać.

Według oficjalnych zapowiedzi wkrótce wszystkie samochody Audi, BMW i Daimler będą mogły gromadzić dane na temat tras, jak i aktualnych warunków panujących na określonych odcinkach dróg. Co ważne, wszystko odbywać ma się zupełnie anonimowo – celem nie jest bowiem inwigilacja, lecz zwiększenie jakości oferowanych usług. Końcowym owocem ma być zaś przybliżenie ludzkości do inteligentnych miast.

Choć gromadzenie informacji przez potencjalnie każdy samochód marki Audi, BMW i Mercedes gwałtownie zwiększyłoby ilość danych w systemie Here, to jednocześnie w żaden sposób nie wpływałoby na koszty produkcji. Całość mogłaby się bowiem opierać na modułach sieci komórkowej i GPS, które tradycyjnie montowane są w autach tych trzech producentów i stanowią podstawę systemów informacyjno-rozrywkowych, nawigacji itp.

Oczywiście „każdy” w tym przypadku oznacza „każdy, którego właściciel wyrazi na to zgodę”. Jeżeli część kierowców nie będzie chciała udostępnić danych, po prostu, dla dobra ogółu, być może zachęcą ich darmowe pakiety Here (ale to tylko plotka i nie jest powiedziane, że którykolwiek z producentów zaoferuje taką zachętę). 

„Poszerzenie zasobów platformy o dane z wielu nowych źródeł może przyspieszyć rozwój usługi Here i nowej generacji map koniecznej do automatyzacji jazdy, jak również poprawić jakość map i usług dla branży motoryzacyjnej i nie tylko” – zapowiadają nowi właściciele, którzy do przyłączenia się do projektu zachęcić chcą również kolejnych producentów.

Źródło: SlashGear, Here

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    michael85
    4
    Nowoczesna motoryzacja mnie załamuje. Zamiast mocy, dźwięku i przyjemności stawia się na bajery, tandetę, i jakieś śmieszne poziomy emisji CO2 które nikogo normalnego nie interesują. Silniki za to potrafią padać po 30 tys km. To jest ekologia? Poza tym ta inwigilacja. Zawsze na początku jest anonimowo a później ściąga się terrorystów, nam ogranicza się prawa i wolności wmawiając że to dla naszego dobra.
    • avatar
      Konto usunięte
      -1
      A co to są te "inteligentne miasta"? czy to takie, które posiadają swój iloraz inteligencji? są w stanie rozwiązywać zadania na logikę? potrafią zrobić obiad? posprzątać w domu? ta terminologia to jakiś absurd.
      • avatar
        WampirCS
        -2
        Jak dla mnie bardzo przydatne informacje. Jadąc we mgle czy w nocy naprawdę przydaje się wiele informacji odnośnie drogi, nawierzchni i tego jak mocne są zakręty żeby z nich nie wypaść a w miarę komfortowo przejechać. W dzień pozwoliłoby to rozładować korki.
        Gdyby jeszcze cała trasa była wyposażona w wartości liczbowe (kąt zakrętu, maksymalna prędkość pokonywania ) jechałby się szybciej i bezpieczniej. Każdy idący ulicą ze smartphonem i włączoną lokalizacją pokazywałby się na wyświetlaczu i informował kierowcę o tym że idzie ciemną nocą po poboczu. Przejścia dla pieszych też byłyby lepiej oznaczone, w szczególności te na których dochodzi do wielu wypadków.
        Facebook dzięki danym użytkowników zrobił świetną maszynę do wymiany informacji, pomimo licznych wad ogrom plusów jest dużo bardziej widoczny. Producenci elektroniki do samochodów powinni iść tym tropem, byleby szanowali prywatność i nie kierowali się tylko zyskiem.