Internet

Wolisz oglądać reklamy czy kopać kryptowaluty?

przeczytasz w 1 min.

Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości alternatywą dla reklam w Internecie nie będzie abonament, lecz zgoda na udostępnienie odrobiny mocy obliczeniowej. Salon już testuje takie rozwiązanie – a co wy sądzicie na jego temat?

Wolisz oglądać reklamy czy oddać trochę mocy obliczeniowej do kopania kryptowaluty? Takie pytanie zadaje odwiedzającym serwis Salon i niewykluczone, że inni internetowi wydawcy pójdą w tym samym kierunku.

Strona internetowa musi się jakoś utrzymać – podstawowym źródłem przychodów są naturalnie reklamy. Aktualnie jednak spora część internautów korzysta z adblockerów, które ograniczają te zarobki. Jednym z rozwiązań dla takich osób jest abonament, ale w sieci nie bardzo się on sprawdza. Pojawiła się więc inna opcja.

Od kilku miesięcy słychać informacje na temat zintegrowanych ze stronami skryptów, które wykorzystują moc obliczeniową komputera użytkownika do kopania kryptowalut. Obecnie kojarzy się to głównie ze „złośliwym” działaniem, ale może być również nowym źródłem przychodów dla wydawców internetowych. Na to postawił też właśnie wspomniany Salon.

Salon krypto

Użytkownik z włączonym adblockerem zostanie zapytany przez Salon o to, czy decyduje się na wyłączenie „blokady” i tym samym wyświetlanie mu reklam, czy też woli mieć „czystą” stronę i w zamian przekazać trochę mocy obliczeniowej, która będzie mogła być wykorzystana do kopania kryptowaluty Monero. Ustawienia są zapisywane na 24 godziny. 

Myślicie, że to ma jakąś przyszłość? I czy bylibyście gotowi oddać trochę mocy obliczeniowej w zamian za lekturę wolną od reklam?

Źródło: Financial Times, Engadget, Salon. Foto: rawpixel/Pixabay (CC0)

Komentarze

47
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    tjindy
    21
    Ani jedno ani drugie. Skoro dostawcy informacji są aż tak zdesperowani to może zaczną płacić za to że ktoś ich czyta? ;)
    A na poważnie - internet to wolny twór - nie obliguje do oglądania reklam. Każda próba wywierania presji na userów internetu jest niedorzeczna i mylnie traktowana. Nie mam obowiązku oglądania reklam. I nie boję się o brak treści w necie :)
    • avatar
      labik
      16
      Ja yebie, co się dzieje z tym światem.
      • avatar
        Komendator
        12
        Codziennie człowiek jest bombardowany informacjami o tych kryptowalutach...... aż do porzygu! Niedługo otwierając lodówkę też będę przymusowo kopał walutę ;/
        • avatar
          lasq09
          11
          Może lepiej zastanowić się dlaczego ludzie blokują reklamy? może dlatego że jak jest naje*bane więcej reklam niż treści to strona wczytuje się 5 razy dłużej, a może dlatego że reklamy są tak nachalne że podczas próby zamykania i tak się ją otwiera. Co do kopania kryptowalut, jakby używali 5% mocy procesora to ok ale znając życie to wchodząc na taką stronę to podskoczy do 100%
          • avatar
            Skaza
            11

            Odpowiedź brzmi: Nie.

            Dlaczego? Jestem w stanie zaakceptować reklamy, w rozsądnej i przemyślanej postaci. Naprawdę, nie przeszkadzają mi. Jednak wielu właścicielom stron intetnetowych to nie wystarcza.

            W efekcie, jesteśmy zasypywani migającymi, przeskakującymi okienkami, albo innym badziewiem bijącym po oczach i utrudniającymi lub całkowicie uniemożliwiającymi przeglądanie strony.

            Dlatego obawiam się, że z udostępnianiem mocy obliczeniowej będzie podobnie. Rozumiem, że witryny muszą zarobić na swoje funkcjonowanie, jednak martwi mnie "wykonanie".

            • avatar
              gieteiks
              3
              Dobry sposób na nową odsłonę sprzętu... do intenetu... na słabym sprzęcie to czasami internet muli a co dopiero dodać do tego kopanie....
              • avatar
                Silver
                3
                Wybór między zapłacić swoim czasem a zapłacić pieniędzmi za prąd.
                • avatar
                  taki_jeden
                  3
                  Widzę, że jeszcze o jednej rzeczy nikt nie wspomniał. A co z czasem pracy na baterii? Jak przeglądanie neta bedzie mi zużywać baterię w lapku czy tablecie, bo ktoś sobie kopie kryptowaluty... nie, dzięki!
                  • avatar
                    skoscisty
                    2
                    Wolę reklamy, z których i tak seriwsy nie zrezygnują. Natomiast co do kopania kryptowalut, to skąd pewność że skrypt raz uruchomiony skończy działać, kiedy przestaniemy oglądać dany serwis?
                    • avatar
                      stupidisco111
                      2
                      Wolę mieć możliwość zakupu wymarzonej karty graficznej w 'miarę' przyzwoitej cenie .
                      • avatar
                        hjgvcygv
                        2
                        Wolę coś sensownego czyli:
                        -reklamy(normalne, statyczne z boku strony(a nie wyskakujące, pływające banery)
                        -kopanie kryptowalut(ale np MAX 20% mocy CPU/GPU i informowanie o tym a nie 100% i jeszcze chamsko ukryte)
                        Niech dadzą któreś z tych rozwiązań, będę zadowolony.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          2
                          Żadnego kopania. Adsy mogą być, ale jak widzę reklamę, która zajmuje 66% strony (tak benchmark, patrzę też na ciebie), to po prostu zostaje przeze mnie zablokowane. Nie ma nic gorszego od tak wielkiej reklamy i strony na którą nie można kliknąć lewym, by zacząć przewijać w dół. W taki sposób od razu przechodzisz do odnośnika. Nienawidzę tego.
                          • avatar
                            plebann
                            1
                            Ja jestem za kopaniem, rękami i nogami.

                            Nie cierpię reklam, nie rozumiem reklam, nie rozumiem związku między zakupem w sklepie a oglądaniem reklamy.
                            A już jasny szlag mnie trafia jak widzę monit, że ja używam adblocka i jak chcę oglądać stronę to mam go zablokować. Wychodzę ze strony po pół sekundy, informacje nie są aż tak trudne do zdobycia.

                            Dajcie tylko możliwość ograniczenia sensownego % procesora zjadanego przez koparkę (powiedzmy 20-30% w sumie) i jak dla mnie może to być na każdej stronie. Byle jawnie.
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              1
                              Nie dość, ze przez tych kopaczy grafiki w uj drogie i już czekam i czekam żeby kupić nowego kompa, bo nie mam zamiary przez ich pazerność, przepłacać kilkadziesiąt % to teraz teraz chcą żeby ludzi im kopali gratis. NIE.

                              1. Prąd kosztuje a to obciąża grafikę w 100%.
                              2. Sprzęt przy takim obciążeniu się dużo szybciej zużyje. Zapłaci ktoś amortyzację?

                              Kto za to zapłaci? Sprytna sztuczka... kopanie nie na swoim sprzęcie, który się szybko nada do kosza na śmieci...

                              Z dwojga złego reklamy są mniej szkodliwe, co nie znaczy ze chce je oglądać. I nie dlatego, że to zwykła manipulacja i nachalna propaganda, bo jestem tego świadomy tylko dlatego, że są niezoptymalizowane i zamulają/obciążają sprzęt, przez co komfort przeglądania stron jest gorszy. Urwa... czy Ci ludzie tego naprawdę nie rozumieją, że generowanie lagów powoduje to że ludzie to blokują. Nie można statycznego jpga z tą samą treścią?
                              • avatar
                                POSTMAN
                                1
                                Powinna być jeszcze odpowiedź: Dalej będę blokował reklamy.
                                Znając życie i Januszy to będzie jedno i drugie. Pazerność ludzka nie zna granic.
                                • avatar
                                  firstmithrandir
                                  1
                                  Ostatnio na serwisie gdzie są umieszczone zrzuty iso systemów na komórki włączyła mi się koparka. Po minucie komputer był obciążony na 100%. Zanim zauważyłem która to strona tak mi zżera procesor to minęło paręnaście minut, a potem laptop przed 20 minut chodził z wentylatorem na 100% i się studził.

                                  Zwykle wiatraki mi szaleją tylko jak włączę kompilację na kilkunastu wątkach i jak od czasu do czasu użyje się grafiki.
                                  • avatar
                                    jacy4
                                    0
                                    Ktoś zrobi dodatek który wykrywa takie skrypty i automatycznie ustawia żeby używały tylko 1% procesora i po kopaniu.
                                    • avatar
                                      Silver
                                      0
                                      Wybór między zapłacić swoim czasem a zapłacić pieniędzmi za prąd.
                                      • avatar
                                        Felek
                                        0
                                        A co byście powiedzieli na darmowe gry, w których abonamentem byłoby kopanie kryptowalut?
                                        • avatar
                                          putout
                                          0
                                          matołami są ci co bezwględnie blokują reklamy. nawet na stornach które uwazają za "swoje".
                                          tutaj wsyzskto jest jasne - reklamy są nieinwazyjne a treści dobre = biała lista. mogłbym im nawet oddać 5-10% procesora na czas przeglądania. mnie by to nie zabiło a zawsze to łatwiej serwis utrzymac. niedobrze jest gdy treści są słabe lub reklamy agresywne. i gdyby tak samo było z kopaniem to nie miałbym problemu. 5 cyz 10% można oddać. ale nie więcej. przeginasz = blokada. a ze umiaru by pewnie większość stron nie miałą (zwłaszcza różnych ścieków) to i tak należaloby blokować.
                                          • avatar
                                            tuna007
                                            0
                                            czy to jest ta lewacka salon.com co juz rozpoczela promocje zachowan pedo?