Internet

Wszystko, co wie o tobie Google

przeczytasz w 1 min.

Sprawdź, jakie informacje zgromadziło o tobie Google. Oczywiście, o ile korzystasz z jego aplikacji i wyraziłeś na to zgodę.

Wiele się mówi o tym, jak to internetowi giganci inwigilują swoich użytkowników na każdym kroku. Co tak naprawdę wie jednak o nas Google? Od jakiegoś czasu możemy się dowiedzieć, dzięki udostępnionemu narzędziu Historia.

Historia Google to witryna, na której znajdziemy wszystkie informacje, jakie zarejestrowało o nas Google. Zgromadzono tu wyszukiwane przez nas hasła (wraz z informacją o urządzeniu), nagrania wygenerowane przy okazji korzystania z funkcji „OK Google” (głosowy asystent), historię wyszukiwania na YouTube czy też miejsca, w których zostaliśmy zlokalizowani.

Sprawdź, co wie o tobie Google

Oczywiście, jeśli wcześniej zabroniliście wyszukiwarce Google zbierania informacji o was, na stronie nie pojawi się nic. Jeżeli zaś ujrzeliście tam (zbyt) dużo informacji o sobie, możecie w każdej chwili wyłączyć gromadzenie danych. Jak to zrobić? W tym celu należy udać się na stronę innego narzędzia Google, mianowicie Moje Konto:

Zmień ustawienia prywatności Google

Cóż, używając aplikacji Google nawiązujemy z Amerykanami pewną współpracę. My korzystamy z narzędzi za darmo, oni wiedzą o nas coraz więcej i więcej… 

Źródło: Business Insider, Google

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    krystianbog
    1
    I co więcej, nie tylko miejsca. Całe trasy przebyte przez nas w danym dniu. Patrząc na to widzę ile informacji o nas trzyma Google.
    • avatar
      krystianbog
      0
      Google trzyma nawet wypowiedzi, które są wypowiadane w sms, nie tylko wyszukiwania z "Ok Google". Jestem przerażony :o
      • avatar
        theng
        0
        Nono. Niech tylko żony/mężowie się dowiedzą gdzie łazicie.
        Trzeba być durniem by klikać wszędzie ok. bez czytania. A potem zgrzyt ile to wie o mnie jakieś google.
        • avatar
          greghostor
          0
          no nie nie wierze
          • avatar
            TomPo75
            0
            Czytanie nie boli, nie klikać z automatu OK i tyle.
            Pytanie inne, z pogranicza teorii spiskowych, czy nie kliknięcie OK oznacza brak gromadzenia danych, czy tylko tyle, że dane te nie są gromadzone oficjalnie ? :)
            No ale tak to miało działać z założenia, reklamy, linki i tematy wybrane indywidualnie pod usera. A skąd ma być ta wiedza, z kryształowej kuli ?
            • avatar
              pawlito011
              0
              O nie! widza co klikam z trybu incognito :(
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Google to chyba największy szpieg :)
                Problem w tym, że nie ma alternatywy. Mowa o systemie mobilnym. Na desktop korzystam z FF i nie jestem zalogowany do Google. Inaczej się ma sytuacja na Androidzie.
                • avatar
                  neXt___
                  0
                  Aż szkoda, że nie mam Androida, bo tak to nie mam na co patrzeć - jedynie wyniki wyszukiwania w wyszukiwarce i na YouTube'ie. Ciekawe co z tego mogłaby wyczarować duża korporacja, bo przeciętny Kowalski raczej niewiele, nawet gdyby chciał znaleźć na mnie haka. I nie, nie mam zamiaru dzielić się moim archiwum, choćby dlatego że korporacja nagle nie wpadnie na genialny pomysł, aby zacząć mnie stalkować, co mogłoby mieć miejsce, gdyby jakiś oszołom wszedł w posiadanie moich danych.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Lemingi nie wyłączyły nie możliwe :) Ja wyłączyłem już na samym początku
                    • avatar
                      wytargany
                      0
                      Powiedzcie mi proszę jakie to ma kurcze znaczenie??
                      Czy na prawdę myślicie, że takiego googla, CIA, FBI czy NSA obchodzi jakiś randomowy Kowalski z Koziej Wólki??
                      Cały ten żal o to, że ktoś Was podgląda i szpieguje -,-
                      Jakby większość z Was miała co najmniej 100 mln $ na kontach na Kajmanach i wyszukiwała w Google jak zbudować bombem atomowem to pewnie i byłby problem...
                      Ale w normalnych domowych warunkach??
                      I tak się przed tym nie uchronicie chcąc korzystać z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Równie dobrze, można zamieszkać w ziemiance bez prądu i internetów.
                      Żyj jak człowiek a nie jak Łajza to żadne "szpiegostwo" nie będzie Ci straszne. Proste co nie??