Technika wojskowa

Rosjanie chcieli zniszczyć ukraiński system przeciwlotniczy S-300. To nie był dobry pomysł…

przeczytasz w 2 min.

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już czwarty miesiąc i nadal nie widać jej końca - w niektórych rejonach widzimy ofensywę Ukraińców, ale w niektórych postępy uczynili Rosjanie. Ostatnio udało im się przejąć system rakietowy S-300, który chcieli zniszczyć w... dosyć nietypowy sposób.

Co to jest system przeciwlotniczy S-300?

S-300 to rakietowy system obrony przeciwlotniczej dalekiego zasięgu – pierwotnie został on zaprojektowany do obrony przed nalotami i pociskami manewrującymi, ale później opracowano również warianty umożliwiające przechwytywanie pocisków balistycznych. W użyciu funkcjonują wersje lądowe i morskie „s-trzysetki”.

Wprawdzie system został włączony do służby jeszcze za czasów ZSRR, to po modernizacjach jest uważany za jeden z najskuteczniejszych tego typu systemów na świecie. W międzyczasie opracowano kolejne wersje systemu z różnymi pociskami, ulepszonymi radarami, poprawionym systemem przeciwdziałania elektronicznego, większym zasięgiem i lepszą zdolnością do zwalczania pocisków balistycznych krótkiego zasięgu lub celów latających na bardzo małej wysokości.

System przeciwlotniczy S-300
System obrony powietrznej S-300 na próbie z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie 2009

System S-300 oczywiście jest obecny w Ukrainie, część z nich została dostarczona przez sojuszników (jakiś czas temu potwierdzono, że taka bateria została przekazana Ukrainie przez Słowację).

Rosjanie niszczą system S-300 - to nie był dobry pomysł...

Walki na wschodzie niestety nie zawsze idą po myśli naszych sojuszników. Jedna z baterii systemu S-300 została przejęta przez wojska Federacji Rosyjskiej, która miała zostać zniszczona… w dosyć nietypowy sposób. 

W sieci pojawiło się nagranie, na którym rosyjski żołnierz próbuje zniszczyć ciężarówkę z systemem S-300 za pomocą strzału z ręcznego karabinu maszynowego. Jak nietrudno się domyślić, nie był to najlepszy pomysł – sprzęt eksplodował, a teren w pobliżu pojazdu momentalnie pokrył się ogniem.

Zarejestrowana sytuacja pokazuje nieudolność rosyjskich żołnierzy. Warto jednak zaznaczyć, że to jedna ze specyficznych sytuacji, ale prawdziwa wojna wygląda całkowicie inaczej. Wrogie wojska niestety na południu i wschodzie Ukrainy czynią postępy i zdobywają coraz więcej terenu.

Źródło: Wikipedia, Twitter @ OSINTtechnical

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Blejd
    12
    Najlepsze że jest to ich system bo widać znaki V na tym sprzęcie bali się zostawić dla Ukraińców :D , co nie zmienia stanu rzeczy że trzeba być totalnym debilem żeby strzelać z takiej odległości w uzbrojone rakiety :)
    • avatar
      Towarzysz_Pizza
      -10
      Po ostatnich dniach posuchy musiała w stronę redakcji pójść solidna reprymenda z siedziby ukrotronika i efekty są widoczne... Stepan Bandera lubi to.
      • avatar
        hv6erT
        -12
        Nie rozumiem. No nie rozumiem dlaczego każdy do niedawna sensowny portal zamienia się w dno informacyjne pokroju O2, gdzie trafiają nieprzydatne i niezwiązane z tematyką wydarzenia, których głównym źródłem są filmy na YT.