Smartfony

Wygląda na to, że na Xiaomi Mi 7 jeszcze trochę poczekamy

przeczytasz w 1 min.

Xiaomi ma zamiar pokusić się o zaawansowane skanowanie 3D, które dorówna Face ID zastosowanemu przez Apple. Dopracowanie tego rozwiązania wymaga jednak czasu.

Smartfony Xiaomi nie narzekają na brak zainteresowania. Chociaż producent ten ceniony jest za propozycje z niższej półki cenowej, które bardzo często wypadają zdecydowanie lepiej niż konkurenci, coraz śmielej poczyna sobie w segmencie topowych konstrukcji. Xiaomi Mi 7 ma być kolejnym dowodem tej tezy i dlatego też najnowsze doniesienia nie powinny zaskakiwać.

Od dłuższego czasu mówi się, iż wspomniany smartfon wyposażony będzie w procesor Qualcomm Snapdragon 845, duże zasoby pamięci i wyświetlacz OLED z wcięciem w górnej części, a zatem wszystko to, co ląduje w większości nowych flagowców. Nie zabraknie też funkcji rozpoznawania twarzy i tu Xiaomi ma zamiar pokusić się o zaawansowane skanowanie 3D, które dorówna Face ID zastosowanemu przez Apple.

Warto zaznaczyć, że pracuje nad tym nie Xiaomi, ale firmy Qualcomm, Himax Technologies i Truly Opto-electronics. Opracowywane rozwiązanie wymaga procesora Qualcomm Snapdragon 845, ale sporo problemów stwarzać ma kwestia oprogramowania i w związku z tym prace nieco się przeciągają.

Już jakiś czas temu stało się jasne, iż na następcę Xiaomi Mi 6 będziemy czekać ponad rok. Wydawało się, że Xiaomi Mi 7 zadebiutuje w maju, ale producentowi zależy na zastosowaniu wspomnianego skanowania 3D i dlatego też zdecydował się przełożyć premierę smartfona na trzeci kwartał tego roku. Przynajmniej wedle informacji opublikowanych przez DigiTimes.

Źródło: phonearena, digitimes, The Business Times

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Tomecek
    0
    I na cholerę to Face ID? Przez to rozpoznawanie twarzy 3D cena mi7 znacznie wzrośnie. Przecież czytnik palca wbudowany w ekran w zupełności wystarczy.
    • avatar
      Dragonik
      0
      "z wcięciem w górnej części" ja już podziękuję.
      • avatar
        danieloslaw1
        0
        No i prawidłowo. Coś nie dziala dobrze ok przełożymy o miesiac 2 premiere, Naprawimy i wydamy, a nie jak wyginająące sie apple czy wybuchajace samsungi. Wielki plus