Internet

Wyrzuceni za memy, skazany za emoji - takie mamy czasy

przeczytasz w 2 min.

Nasze internetowe „ja” nie jest bytem niezależnym. Oto kilka przykładów na to, że nierozsądne korzystanie z sieci może mieć poważne konsekwencje.

Nowoczesne technologie są nieodłączną częścią świata, w którym dane nam jest żyć i obok niezliczenie wielu korzyści, jakie wynikają z tego rodzaju postępu cywilizacyjnego, można znaleźć przykłady na niezbyt pozytywne konsekwencje korzystania z nich. Często poważne problemy przyciągane są niejako na własne życzenie, ale nie jest tak zawsze.

Dorośnij, potem studia

Na początek sytuacja sprzed kilku dni. Otóż kilku młodych ludzi, którzy próbowali dostać się na Uniwersytet Harvarda (co zdecydowanie do najłatwiejszych zadań nie należy), z dnia na dzień zostali wykreśleni z list. Powód? Publikowane przez nich memy na facebookowej grupie, które władze uczelni uznały za seksistowskie i rasistowskie.

Skazany za „lajki”

Nie oni jedyni przekonali się jednak o tym, że to, co robi się na portalach społecznościowych, jest częścią postrzegania danego człowieka. Również całkiem niedawno 45-latek ze Szwajcarii został skazany na karę grzywny, ponieważ… klikał „Lubię to” przy wpisach o treści rasistowskiej i antysemickiej. Uznano to za wyrażanie poparcia i rozpowszechnianie niezgodnych z prawem treści.

lajk

Prześwietlają Facebooka

Profile na Facebooku są również monitorowane przez amerykańskie władze, które na tej podstawie decydują, czy należy kogoś wpuścić na teren Stanów Zjednoczonych, czy odmówić mu takiej możliwości. Co więcej, trwają prace nad rozwiązaniem, które określałoby „szansę na bycie terrorystą” danego człowieka na podstawie aktywności na portalu społecznościowym.

Nie wyglądasz na chorego

Stany Stanami, ale sprawdzanie facebookowych kont ma też miejsce w Polsce. ZUS, na przykład, sprawdza, czy osoby przebywające na zwolnieniu lekarskim faktycznie leżą w łóżkach, czy może wrzucają zdjęcia z wyjazdów lub wypadów do knajpy (a jeśli tak, to L4 jest unieważnione). Dociekają też, czy nie dochodzi na przykład do wyłudzeń zasiłków lub ubezpieczeń.

selfie

Widzę, że lubisz życie na krawędzi

Podobnie jak ZUS nasze profile na Facebooku obserwują też ubezpieczalnie, które mogą wyliczyć składkę na podstawie tego, jak bardzo ekstremalne zabawy lubimy, albo też zmniejszyć kwotę odszkodowania, widząc, że „sami jesteśmy sobie winni”. Dość już jednak o prześwietlaniu, bo… 

Uważaj na emoji

Przykład z Izraela. Mężczyzna ogłosił na portalu chęć wynajęcia lokalu i otrzymał następującego SMS-a:

emoji sms

Ostatecznie jednak autorzy wiadomości przestali się odzywać, a właściciel lokalu zdjął już wcześniej ogłoszenie, bo emotikony świadczyły o entuzjazmie potencjalnych nabywców. I wiecie co, sąd przyznał mu rację i ukarał „wprowadzających w błąd” grzywną w wysokości – po przeliczeniu – około 8000 złotych. 

To wszystko to oczywiście tylko kilka przykładów na to, z jakimi konsekwencjami może wiązać się nierozważne korzystanie z nowych technologii. Te można by mnożyć i mnożyć, zatem… uważajcie.

Źródło: Independent, Business Insider, Quartz, Rzeczpospolita, inf. własna

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    BluePandoraBox
    7
    czyli potwierdza się to co większość już wie
    chcesz zachować prywatność - żadnego fejsa czy innego dziadostwa
    waż również słowa, mają znaczenie choćby tylko albo aż dla prawników :P
    • avatar
      miszczu0097
      5
      Na wykopie Moderacja zgłosiła osoby plusujące pornografię dziecięcą wrzuconą przez jakiegoś nowego użytkownika w nocy ;D
      • avatar
        Q2hvY2hsaWs2
        3
        Trzeba uważać, jeszcze ktoś obejrzy powtórkę z CS:GO i zobaczy jak zabijam kurczaki i pozwie mnie za znęcanie się nad zwierzętami.

        Dlatego właśnie facebook się do mnie dobija, że od półtora roku nie było aktywności z mojej strony.
        • avatar
          Marucins
          2
          A wielu nie podoba się "prawicowa" Polska. Nie ma problemu bo "lewicowy" Zachód wygląda bardzo uroczo.
          • avatar
            Pardek
            -2
            Udostępnianie swoich danych na FB, czy jakichś tam czynności, że akurat zjadło się ciastko, zrobiło kupę albo poszło do pracy, wstawianie fotek jedzenia i innych pierdół (takie też się zdarzają - znajomy jest uzależniony od tego badziewia) jest po prostu jakieś nienormalne ;///
            • avatar
              Słitaśne selfi z ronsi
              -3
              Technologia i Facebooki to tylko medium dla tego, co w nas od zawsze tkwiło.