Gry

Zapowiedziano Drakensang Online

przeczytasz w 2 min.

Pierwszy Drakensang wielu graczy i dziennikarzy obwołało powrotem wielkich gier RPG, choć była też pewna grupka takich, którzy powyższe argumenty uważała za całkowicie niezasadne.

Wygląda jednak na to, że opinia większości prasy przeważyła, produkcja sprzedawała się bowiem na tyle dobrze, że niemieckie Radon Labs pracując w pocie czoła  stworzyło kontynuacjęi - nie czekają na ocenę efektów swojej pracy - kolejny dodatek, którego premiera miała miejsce w zeszłym tygodniu.

W międzyczasie, po przejęciu Niemców przez firmę Bigpoint specjalizującą się w tematyce sieciowej wytyczone zostały dalsze losy studia. Kolejną produkcją będzie Drakensang Online. Bigpoint nie jest bowiem do końca zadowolone z jakości Drakensang 2 i chce zmienić kocnepcję.

Z wywiadu dla serwisu Buffed dowiadujemy się, że sieciówka tworzona będzie na całkiem solidnym silniku graficznym Drakensanga - co imponuje, zważywszy na to, że przeważnie przy grach internetowych grafika jest nieco pogarszana. Większą nowinką jest jednak fakt, że twórcy zrezygnują z RPG-owego systemu The Dark Eye, który dotychczas był największym atutem serii. Gra ma być darmowa, choć za dodatkowe atrakcje będziemy musieli zapłacić.

Źródło: Buffed

Polecamy artykuły:  
Klonujemy komputer - maszyny wirtualne 100 porad i sztuczek do Windows 7 Test 4 kart GeForce GTX 460

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Thyrun
    0
    Jak to jeden z szefów Blizza powiedział: "Potrzeba miliarda dolarów aby przebić/dorównać aktualnemu gigantowi" :D Nie dokładny cytat, ale sens ten sam. Na 90% skończy jak Warhammer czy Age of Conan ;/
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      raczej jak Runes of Magic... ale Drakensang bez mechaniki Dark Eye to bedzie juz zwykly 'produkt' jakich dziesiatki.
      • avatar
        Gasek
        0
        Z mmo to najlepiej zapowiada się Guild wars 2. A co do WoW'a to są gry od niej lepsze tylko fani wowa o tym nie wiedzą bo dla nich istnieje tylko kochany wow;/