Ciekawostki

„Zielona” Tesla - solarny dach i Powerwall 2

przeczytasz w 2 min.

Dla Elona Muska tydzień bez jakiejś gorącej zapowiedzi, to najwyraźniej tydzień stracony. Ale... nie mamy nic przeciwko.

Elon Musk nigdy nie ukrywał, że jednym z jego najważniejszych celów jest pozostawienie Ziemi nieco „zieleńszej”. Dlatego też wizjoner promuje różnego typu rozwiązania „eko” i sam też próbuje je dostarczyć przy pomocy swoich firm. Podczas zorganizowanej ostatnio prezentacji Musk przedstawił dwa niezwykle interesujące projekty – solarny dach Solar Roof oraz nową generację domowych akumulatorów Powerwall.

Solar Roof, czyli dach z paneli słonecznych

Panele słoneczne umieszczane na dachach nikogo dziś już chyba nie dziwią. Wciąż jednak są osoby, które wzbraniają się przed nimi twierdząc, że są nieestetyczne i za mało efektywne. Solar Roof, zapowiadany już jakiś czas temu, ma być rozwiązaniem obu tych problemów. 

Zorganizowane przez Elona Muska wydarzenie odbyło się w miejscu, w którym stoją domy „Gotowych na wszystko”. Gromadzący się pod nimi ludzie czekający na wyjście wizjonera nie zauważyli, że pokryte Solar Roof dachy na tych budynkach wyglądają nieco inaczej. Bo i to właśnie udało się inżynierom osiągnąć i taki właśnie był cel – solarny dach nie różni się wyglądem od tego tradycyjnego.

Tesla Solar Roof budowa

„Ludzie kochają swoje domy, a my chcemy uczynić je lepszymi” – powiedział Musk, po czym zaprezentował cztery dostępne style dachówek. Na pierwszy rzut oka nikt chyba nie domyśliłby się, że pochłaniają one energię słoneczną. Cel osiągnięty, panie Musk. A jak to wygląda cenowo? Tesla zapowiada, że drogo nie będzie, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę korzyści w przyszłości (oszczędność pieniędzy wydawanych na prąd).

Tesla Solar Roof wersje

Tesla Powerwall 2, bo gdzieś trzeba tę energię gromadzić

Ponad rok temu firma Tesla zaprezentowała Powerwall – litowo-jonowy akumulator służący do magazynowania prądu (na przykład tego z ogniw fotowoltaicznych) i udostępniania go domownikom. Pierwsza seria szybko się wyprzedała i Elon Musk postanowił zapowiedzieć drugą generację.

Powerwall 2 może przechowywać 14 kWh energii i cechuje się szczytową mocą na poziomie 7 kW. Jest więc dwukrotnie lepszy niż akumulator pierwszej generacji. Jego żywotność szacowana jest na 10 lat, a konstrukcja umożliwia montaż na ścianie lub podłodze, wewnątrz lub na zewnątrz budynku. Dodatkowo „dwójka” ma wbudowany inwerter, co docenią przede wszystkim nabywcy Solar Roof. 

Tesla Powerall 2

Akumulator Powerwall może być wykorzystany albo jako dodatkowe źródło energii (to pozwoli zmniejszyć rachunki za prąd z elektrowni), albo też jako akumulator zapasowy (który aktywuje się w momencie przerwy w dostawie prądu). Cena: 5500 dolarów.

„Zielona” Tesla to wynik współpracy z SolarCity

Obydwa zaprezentowane produkty to wynik współpracy pomiędzy Teslą a SolarCity (firmą założoną przez kuzynów Muska, w której ten ostatni jest zresztą prezesem). Tesla próbuje przejąć SolarCity za 2,6 miliarda dolarów i w połowie listopada odbędzie się głosowanie akcjonariuszy w tej sprawie.

Źródło: The Verge, Engadget, Tesla

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kokosnh
    4
    pytanie ile na serio to będzie kosztować, bo koszt dachu jest tak duży, że może by się to nawet opłacało.
    Pytanie która to generacja paneli, tzn jaki mają uzysk.
    • avatar
      baca130
      3
      "to pozwoli zmniejszyć rachunki za prąd z elektrowni" Tylko, że sama bateria kosztuje tyle co prąd za 10 lat a gdzie reszta instalacji?
      • avatar
        majki_majk
        2
        Dla zainteresowanych, Powerwall 2 & Solar Roof Launch

        https://www.youtube.com/watch?v=4sfwDyiPTdU
        • avatar
          daker836
          0
          Jeżeli zaprojektujemy taki akumolator który przez tydzień będzie mógł służyć 4 osobowej rodzinie to jesteśmy w domu, przy panelach fotowoltanicznych z roku na rok jest coraz lepiej także o to się nie trzeba martwić:)
          • avatar
            Konto usunięte
            -6
            hahahahahah dotacje trzeba zdefraudować w spółkach kuzynów :) takie myki z ameryki, a ja się frustruję że nam świnie 2/3 roku karzą pracować dla nich, a 1/3 dla nas samych..
            • avatar
              BluePandoraBox
              0
              jestem ciekaw czy ten aku dałoby się tak ustawić aby się ładował gdy jest tańszy prąd w nocy i aby wszystkie sprzęty w domu czerpały tylko z niego energię w tych godzinach gdy jest pierwsza taryfa czyli drożej
              a teraz podstawowe pytanie, jeśli tak, to czy byłoby to uzasadnione ekonomicznie, czy przez 10 lat które ma to coś działać zwróciłby się koszt zakupu?

              zmieniłem u siebie na dwutaryfowy licznik, a lodówkę która u mnie najwięcej wcina prądu podłączyłem do sterownika z zegarem,
              włącza się wtedy gdy jest taniej czyli 22:00-06:00 oraz 13:00-15:00 plus po 20 min co dwie godziny aby się nic nie rozmroziło,
              oszczędzam jakieś 35-45% na rachunku za prąd, więc pomysł był wart zachodu,
              koszt zakupu sterownika elektronicznego to 30-50 zł zwrócił się po miesiącu,
              trzeba tylko pamiętać o zmianie czasu, raz zapomniałem i od razu dostałem wyższy rachunek :/
              mechaniczne odradzam, nie są dokładne
              • avatar
                kitamo
                0
                Spokojnie, u nas Energa by ubiła taki pomysł i użytkownika który by postanowił cos takiego sobie postawić w ciągu miesiąca.
                • avatar
                  piotr.potulski
                  0
                  5500 dolarów, czyli według "łagodnego" przelicznika na Europę 27500 PLN. Z czegoś to trzeba ładować, żeby mieć energię za darmo, więc bardzo ostrożnie licząc, całość instalacji to 60 000 zł. Załóżmy rachunki za prąd 200 zł miesięcznie i załóżmy, że spadną do zera (bardzo optymistycznie, ale co tam). czyli już po 300 (25 latach) miesiącach bylibyśmy na "plusie" gdyby nie konieczność wymiany akumulatora po jedynych 10 latach.