Lustrzanki

Wybieramy aparat: Lustrzanki cyfrowe

przeczytasz w 2 min.

W naszym ciągle aktualnym poradniku Wybieramy aparat cyfrowy staraliśmy się pomóc Wam w zakupie cyfraka. Pokazaliśmy zalety i wady tanich kompaktów oraz droższych hybryd, po macoszemu traktując lustrz

W naszym ciągle aktualnym poradniku Wybieramy aparat cyfrowy staraliśmy się pomóc Wam w zakupie cyfraka. Pokazaliśmy zalety i wady tanich kompaktów oraz droższych hybryd, po macoszemu traktując lustrzanki cyfrowe, które wówczas były bardzo drogim sprzętem, nawet dla zaawansowanych fotoamatorów.

Dziś sytuacja zmieniła się, konkurencja wśród czołowych producentów wymusiła spadek cen oraz urozmaicenie oferty, lustrzanki cyfrowe zaczynają powoli trafiać pod strzechy.

Nasz artykuł przeznaczony jest dla tych, którzy chcą dowiedzieć się czegoś o tej klasie aparatów, myślą o takim zakupie w niedalekiej przyszłości, lub właśnie wrócili ze sklepu z nowym nabytkiem, ale nie bardzo wiedzą, jak go efektywnie i świadomie używać.

Zapraszamy na drugą część poradnika fotograficznego: Lustrzanki cyfrowe.

Lustrzanka cyfrowa - co to takiego?

Coraz częściej fotoamatorzy spoglądają na półki sklepowe, na których znajdują się najdroższe spośród cyfraków. Duże, przeważnie czarne korpusy uzbrojone w długie lufy obiektywów... ten widok wzbudza podziw oraz nadzieję na piękne, niepowtarzalne zdjęcia.

- Gdybym tylko miał taką maszynę, robiłbym świetne foty, dużo lepsze niż tym małym kompaktem! - myślą niektórzy 'kompaktowicze'.

Ceny lustrzanek systematycznie maleją, wzbudzając takie myśli u coraz liczniejszych wielbicieli fotografii. Do niedawna cena stanowiła zaporę nie do przebycia na drodze do fotograficznego raju, a marzenia o posiadaniu lustrzanki były bezpieczne w swojej nierealności. Dziś lustrzanka cyfrowa staje się coraz powszechniejszym nabytkiem, kupują ją użytkownicy przesiadający się z kompaktowych małpek lub zaskakująco często ludzie, dla których jest to pierwszy w życiu aparat.

No i zaczynają się schody... setki zdjęć, płacz i zgrzytanie zębów zagłuszają trzask migawki, a gwoździem do trumny okazuje się głos żony (mamy, dziewczyny, siostry, chłopaka):
- Ten mały aparat robił ładniejsze zdjęcia! Mówiłam, żeby go nie sprzedawać!
Co ciekawe, mają rację w większości przypadków... Dlaczego się tak dzieje?

Spoglądając na kompakcik kosztujący 700 zł oraz na lustrzankę za 3000 zł widzimy niemal identyczne kółko wyboru trybu fotografowania, identyczny słynny symbol "zielony prostokącik", który powinien teoretycznie umożliwiać zrobienie dobrego zdjęcia każdemu laikowi. W tym trybie działa automatyka aparatu, a przecież lustrzanki mają wszystko najlepsze, prawda?
Nie, nieprawda.

DLSR-y (Digital Single Lens Reflex - jedoobiektywowa lustrzanka cyfrowa) umożliwiają zrobienie dobrych zdjęć, jeśli znajdują się w rękach świadomego fotografa, który potrafi wykorzystać ich zalety, zminimalizować wady, niejako zmusić do posłuszeństwa.
Kompakty wychodzą naprzeciw niedoświadczonemu fotografowi, podają mu pomocną dłoń, wybaczają i tuszują błędy. Lustrzanki są bezlitosne. Ale właśnie za to je uwielbiamy :-)

Terminologia do opanowania

Nie będziemy w naszym tekście objaśniać znaczenia podstawowych terminów fotograficznych. Ogniskowa, czułość ISO, jasność obiektywu, balans bieli - to definicje, które powinniśmy poznać i zrozumieć. W każdej książce o fotografii znajdują się rozdziały poświęcone tym terminom, a jeśli ktoś nie ma akurat dostępu do żadnej książki - google jego przyjacielem ;-) Na łamach naszego portalu znajdziemy wiele testów, z których również można się sporo nauczyć. Nie zrażajmy się tym, że początkowo niektóre słowa i ich objaśnienia będą dla nas niejasne - niewielka praktyka szybko umożliwi zrozumienie, a bez tego dalszy rozwój fotograficzny będzie niestety niemożliwy.

Budowa - ogólnych słów kilka

Aby zrozumieć i polubić te drogie bestie, powinniśmy najpierw je poznać, chociażby minimalnie, tylko w niezbędnym stopniu. Z tym nierozerwalnie wiąże się opanowanie podstaw fotografii, kilku zasad rządzących procesem powstawania zdjęcia na matrycy. Jeśli będziemy mieli to za sobą, pozostanie tylko pstrykać albo robić zdjęcia, według naszego własnego wyboru. Różnicę pomiędzy pstrykaniem, a robieniem zdjęć być może odkryjemy sami... ale jeśli nawet będziemy tylko pstrykać, to niech efekty będą poprawne.