Najlepsze filmy o epidemiach i tajemniczych wirusach zagrażających ludzkości
Filmy / seriale / VOD

Najlepsze filmy o epidemiach i tajemniczych wirusach zagrażających ludzkości

przeczytasz w 5 min.

Wśród filmów opowiadających o tajemniczych wirusach, które dziesiątkują ludzkość albo zmieniają je w krwiożercze bestie, sporo jest tytułów szczególnie zasługujących na uwagę. Wybraliśmy najlepsze z nich.

Bez względu na to, czy czasy pandemii dobiegają końca, czy wirus jest już w odwrocie, czy czekają nas kolejne fale, to nie ulega wątpliwości, że filmy o wirusach i epidemiach nie stracą na popularności. Człowiek w pewnym sensie lubi się bać, lubi obcować z czymś, co wprawia go w dyskomfort, pod warunkiem, że odbywa się to w bezpiecznych ramach. Oswaja w ten sposób strach przed nieznanym, przed niebezpieczeństwem, a nawet jest w stanie się na nie psychicznie i bardziej realnie przygotować.

Jakiś czas temu przygotowaliśmy zestawienie filmów katastroficznych, które są tego doskonałym przykładem. Osoby, które wolą bardziej abstrakcyjne i fikcyjne klimaty, które wyzwolą w nich adrenalinę, powinny też rzucić okiem na najlepsze horrory.

Ponieważ jednak żyjemy w takiej, a nie innej rzeczywistości, to jednym z bardziej stresogennych czynników są obecnie wszelkiego rodzaju choroby, wirusy, epidemie. Kinematografia zajmuje się tym tematem od dawna, dlatego mieliśmy w czym wybierać. Oto najlepsze filmy o wirusach.

Najlepsze filmy o epidemiach i wirusach

Epidemia strachu (Rakuten)

Nie można zacząć chyba od innego tytułu, gdyż pod wieloma względami "Epidemia strachu" stała się niejako filmem dokumentalnym, który nakręcono wiele lat przed wybuchem obecnej pandemii Covid-19. Oczywiście zdaję sobie sprawę z widocznych w nim różnic, ale film ten w świetny sposób oddaje to, jak epidemia może szybko się rozprzestrzeniać, jaki wpływ ma na całe społeczeństwa, jakie skrajne emocje i zachowania dochodzą do głosu. Nawet jeśli filmowy wirus jest nieporównanie bardziej śmiercionośny od tego, z którym nam przyszło się zmagać, to oglądanie "Epidemii strachu" robi piorunujące wrażenie i w wielu momentach przypomina to, przez co niedawno ludzkość naprawdę przechodziła, a wielu rejonach świata, wciąż przechodzi.

12 małp (Chili)

Mam wrażenie, że film ten jest trochę zapomniany, trochę niedoceniany (chociaż wyrobieni kulturowo czytelnicy benchmarka zapewne zaraz wyprowadzą mnie z błędu), ale całkiem niesłusznie. To świetnie napisana i poprowadzona historia, która wciąga, intryguje, myli tropy i zaskakuje. Jest też jednym z wielu dowodów na to, jak utalentowanymi aktorami są Bruce Willis i Brad Pitt (ten ostatni otrzymał zresztą nominację do Oskara za tę rolę). "12 małp" rozpoczyna się w przyszłości (coraz mniej odległej niestety), w której ludzkość zmaga się z tajemniczym wirusem, który doprowadził niemal to jej wymarcia. Ratunkiem na to ma być wysłany w przeszłość Cole, który ma odnaleźć przyczyny wybuchu tej straszliwej epidemii.

Epidemia (Rakuten)

Kolejnym (nie)śmiertelnym klasykiem wśród filmów o wirusach jest "Epidemia". Ten nakręcony w 1995 roku film z gwiazdorską obsadą (m.in. Dustin Hoffman, Rene Russo, Kevin Spacey) opowiada historię śmiercionośnego wirusa, który dziesiątkuje miasteczko w USA. To jednak niejedyny problem, bowiem okazuje się, że zmutowany szczep Eboli jest traktowany przez armię, jako potencjalna broń biologiczna. To z kolei powoduje, że naukowcy z jednej strony muszą walczyć z upływającym czasem i opracować lek na chorobę, a z drugiej zmagać się z presją armii, która woli zniszczyć całe miasto, niż doprowadzić do wynalezienia lekarstwa. Wolę wierzyć, że w realnym świecie takie dylematy nie mają miejsca (i nigdy mieć nie będą), ale jako filmowa rozrywka sprawdza się to bardzo dobrze.

Ludzkie dzieci (Rakuten)

Filmów o tajemniczym wirusie dziesiątkującym ludzkość jest mnóstwo, co czasem może doprowadzić do wrażenia, że trudno pokazać w tym opowiedzieć nową, zaskakującą historię. Dlatego tym bardziej godnym polecenia jest film "Ludzkie dzieci", który pokazuje nie tak odległą przyszłość, w której ludzie wprawdzie nie umierają nagle i w cierpieniach. Jako gatunek skazani są jednak na zagładę, gdyż na skutek działania wirusa, przestały rodzić się dzieci. Sprawia to, że świat, jaki znamy, popada w anarchię, wybuchają wojny, a społeczeństwa pogrążają się w chaosie. Okazuje się jednak, że nawet w tym ponurym świecie może pojawić się promyk nadziei, w postaci jednej kobiety, która w ciążę zachodzi. "Ludzkie dzieci" ogląda się z zapartym tchem, to fascynująca i wstrząsająca wizja i jeden z najlepszych epidemicznych filmów.

Jestem legendą (Rakuten)

Ciekawą wizją świata po wybuchu epidemii jest film "Jestem legendą". Jego akcja rozpoczyna się bardzo optymistycznie, bowiem słyszymy, że po wielu latach badań udało się znaleźć skuteczny lek na raka. Radość była niestety przedwczesna, bowiem lekarstwo okazało się gorsze od choroby, a wirus zaczął zmieniać ludzkość w drapieżne, krwiożercze monstra. Błyskawicznie się rozprzestrzeniając, opustoszył niemal cały świat. Jednym z niewielu ocalałych jest grany przez Willa Smitha wirusolog, który okazał się odporny na jego działanie. Przemierzając zdziczały i opanowany przez zamienione w bestie Manhattan, stara się odnaleźć lekarstwo na zarazę. Ciekawostka - film ma dwa zakończenia. Oprócz tego oficjalnego można obejrzeć alternatywną jego wersję, którą łatwo znaleźć na YT. Warto.

Geneza planety małp (Rakuten)

Kolejna propozycja mogłaby się znaleźć w wielu zestawieniach, m.in. w najlepszych remake'ach. "Geneza planety małp" jest zaskakująco solidną produkcją, która robi wrażenie zarówno opowiadaną historią, jak i grą aktorską i sprawnością realizacyjną. Dotyczy to w zasadzie całej trylogii, którą warto w kontekście filmów o epidemii obejrzeć. Jest to bowiem spójna opowieść o stopniowej zagładzie ludzkiego gatunku i oddawaniu pola naszym najbliższym biologicznym krewnym. Wszystko zaczyna się podobnie jak w "Jestem legendą", od pracy na cudownym lekiem. W tym filmie ma on leczyć chorobę Alzheimera poprzez regenerację komórek mózgowych. Okazuje się też, że skutkiem ubocznym tego specyfiku jest szybki wzrost inteligencji wśród małp, na których lek jest testowany. To doprowadza do stworzenia kolejnej jego generacji, która jednak staje się śmiertelnym dla człowieka wirusem. Łatwo przewidzieć, w którą stronę może się ta opowieść potoczyć, niemniej fascynujące jest oglądanie przemiany zarówno głównego bohatera, którym jest Cezar (najbardziej inteligentna pośród małp), jak i ludzkości, która musi walczyć o przetrwanie gatunku.

World War Z (Netflix, HBO GO, Rakuten)

Nie byłoby zestawienia filmów o wirusie, bez tytułu, w którym kluczową rolę odgrywaliby zombie. Nie, tym razem nie będzie to seria Resident Evil, ale całkiem udany "World War Z". W tym filmie na skutek działania tajemniczego wirusa ludzie zamieniają się (jakżeby inaczej) w zombiaki właśnie. Tym razem nie są one jednak tak uroczo powolne i niezgrabne, jak można by oczekiwać, ale są szybkie, silne, podstępne i bardziej krwiożercze niż można by się tego spodziewać. Dodatkowym atutem tego filmu jest Brad Pitt, którego oglądanie na ekranie zawsze jest przyjemnością. Tym razem gra pracownika ONZ, który nie ustaje w wysiłku do znalezienia przyczyny strasznej epidemii oraz lekarstwa na nią.

28 dni później (Rakuten)

Czy zawsze eksperymenty na wirusach muszą skończyć się źle? Cóż, jeśli przeglądacie zestawienie filmów o epidemiach, to odpowiedź może być tylko jedna. Główny bohater filmu "28 dni później" budzi się ze śpiączki w szpitalu w Londynie. Ku swojemu zaskoczeniu okazuje się, że nie tylko szpital, ale całe miasto jest praktycznie w całości opanowane przez zdziczałych ludzi. Są oni zarażeni tajemniczym wirusem, który błyskawicznie zmienia ich w agresywne bestie. Przetrwanie w takich okolicznościach graniczy z cudem, zwłaszcza że inni ocalali z epidemii, niekoniecznie są skłonni do pomocy. Często zaś są bardziej niebezpieczni niż zarażeni. Film doczekał się bardzo udanej kontynuacji "28 tygodni później", którą również warto obejrzeć.

Miasto ślepców

W kolejnym filmie również podejmowany jest temat epidemii, ale tym razem nie jest to śmiertelna choroba, która zabija zakażonych. W tym przypadku osoba chora traci wzrok. Co gorsza, wystarczy kontakt z chorym, aby samemu również przestać widzieć. Ponieważ nikt nie jest w stanie znaleźć przyczyny tej epidemii, władze postanawiają wszystkich chorych odizolować. Miejsce, w jakim dotknięci chorobą się znajdują, szybko zaczyna zmieniać się w połączenie więzienia z obozem koncentracyjnym, w którym ludzie zdani są sami na siebie.

Kwarantanna (Rakuten)

Ostatnim filmem w zestawieniu filmów epidemicznych jest "Kwarantanna". Jest on nakręcony w formie zbliżonej do "Blair Witch Project", czyli oglądamy reporterskie nagrania tragicznych wydarzeń. Młoda dziennikarka towarzyszy strażakom w ich typowym dniu pracy. Kiedy wydaje się, że nie będzie z tego interesującego materiału, zostają wezwani do kamienicy, w której napotykają na zarażonych i bardzo agresywnych mieszkańców. Budynek zostaje objęty kwarantanną, a wszyscy w nim uwięzieni muszą walczyć o przeżycie. Warto zaznaczyć, że jest to remake hiszpańskiego filmu "Rec!".

Inne filmy o wirusach i pandemiach

Cóż, tradycyjnie już wiele tytułów musiałem w tym zestawieniu pominąć, ale pozwolę sobie, chociażby o nich wspomnieć na koniec. Z ich dostępnością na Netflix może być różnie, ale przy odrobinie szczęścia uda się je znaleźć w innych źródłach. Na początek klasyk - "Siódma pieczęć" Ingmara Bergmana, w której obejrzymy m.in. szachowy pojedynek ze śmiercią w trakcie epidemii Czarnej Śmierci w XIV wieku. Warto również obejrzeć film "Człowiek Omega" przypominający nieco fabularnie "Jestem legendą", czy klasyczną już "Noc żywych trupów". A jeśli chcecie coś lżejszego, a przy okazji jesteście zdania, że zombie też człowiek, to polecam "Wiecznie żywego".

Ostatnim poleceniem nie będzie film fabularny, ale dokumentalny serial "Pandemia", który przedstawia kulisy walki z globalnymi epidemiami. Do obejrzenia na Netflixie.

A Wy jaki film o tajemniczych epidemiach możecie polecić?

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    patol1984
    2
    Ten kto chce oglądać takie filmy po dwóch latach korony musi być niezłym hardkorem, albo miał wylew i już mu wszystko jedno.
    • avatar
      OpusDei
      1
      Czy na tej liście jest też jakiś film o największych patogenach naszej cywilizacji, czyli fundacji Billa i Melindy Gatesów albo organizacjach finansowych George'a Sorosa?
      • avatar
        pawluto
        0
        Mieliśmy to wszystko na żywo więc filmy z tą tematyką omijam z daleka.
        • avatar
          .Alx.
          0
          Najlepszy serial : COVID-19
          Producent : Laboratorium Wuhan
          Rok produkcji : 2019 (listopad)
          Reżyser : Anthony Fauci
          Scenariusz : Bill Gates
          Dystrybutorzy : Pfizer, Moderna, AstraZeneca, J&J i inni.
          Patronat : WHO
          Badania sponsorowane przez : Bill & Melinda Gates Foundation oraz z pieniędzy amerykańskich podatników
          BOX OFFICE :
          Widzów : 63.2% populacji
          Sprzedanych biletów : 10.85 mld.
          Zyski : Utajniane (przekraczające 100 mld $)

          Sezon drugi ?! : „Czeka nas kolejna pandemia” - Bill Gates pisze kolejny scenariusz! Swoje plany ujawnił podczas konferencji Munich Security Conference 2022 (18-20 lutego).
          • avatar
            venom32
            0
            #nostalgiathread
            • avatar
              Mark V
              0
              Aż dziwne, że zabrakło kultowego ,,Warning Sign" z 1985 roku. To chyba najlepszy film jaki powstał do tej pory o tej tematyce.
              Na drugim miejscu oczywiście polski film ,,Zaraza" z 1971 roku na podstawie prawdziwych wydarzeń we Wrocławiu w 1963 roku.
              Trzecie miejsce to mniej znany u nas film Eli Kazana z 1950 roku ,,Panika na ulicach" o epidemii w Nowo Orleańskim porcie.