Oprogramowanie

Inventory – wszystko pod kontrolą

przeczytasz w 2 min.

Kolejny moduł z pewnością przyda się nie tylko administratorom, ale także osobom odpowiedzialnym za inwentaryzację, koszty i audyty. To moduł Inventory.

Dzięki komunikacji agenta ze stacjami mamy możliwość pełnego wglądu zarówno w oprogramowanie zainstalowane na komputerach oraz jego podzespoły. Taki mechanizm ułatwia zarządzanie licencjami, sprzętem, ewentualnymi kosztami zakupu, modernizacji i remontów.

Dla każdej mapy w nVision możemy dla przykładu szybko wylistować środki trwałe, które znajdują w się w danej lokalizacji. Dzięki kategoryzacji możemy wybierać pełną listę środków lub tylko określone kategorie np. dyski twarde. Każdy ze środków trwałych możemy dokładnie opisać, łącznie z numerem inwentarzowym, na podstawie którego generowany jest QRCode lub kod kreskowy.

Środki trwałe można oznaczyć kodami kreskowymi oraz dodatkowo kontrolować, wykorzystując aplikację na Androida.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by mocno zmodyfikować nVision pod kątem środków trwałych. Dzięki edytorowi typów środków trwałych możemy definiować określone urządzenia czy części. Dodatkowo dla każdego z typów możliwe jest pominięcie go w audycie. Opcja jest przydatna w momencie, gdy środkiem trwałym nie są poszczególne elementy składowe komputera, a np. gotowe zestawy.

Kolejną zaletą modułu Inventory jest możliwość kontroli zainstalowanego na komputerach oprogramowania oraz czuwanie nad prawidłowym wykorzystaniem licencji. Ten ostatni element jest szczególnie ważny pod kątem legalności oprogramowania oraz systemów operacyjnych. W menu Audyt znajdziemy nie tylko możliwość audytu środków trwałych, ale właśnie możliwości związane z oprogramowaniem.

W pierwszej kolejności warto wejść w opcje „Zarządzaj swoimi licencjami” i określić rodzaje i typy licencji. Dodatkowo możemy je przypisać do określonego oddziału Mapy. Takie rozwiązanie jest przydane, gdy dla każdego oddziału firmy są kupowane odrębne licencje, czy też odziały należą do innej grupy środków trwałych.

Jeśli mamy już gotowe pakiety licencji, to nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonać Audyt oprogramowania i sprawdzić, które z aplikacji lub systemów wymagają przypisania określonej licencji, czy posiadamy ich wystarczającą liczbę lub też określić, które z aplikacji nie wymagają audytowania ze względu np. na nielimitowaną licencję. Do każdego pakietu licencji można dodać szczegółowe informacje zakupowe czy załączniki.

Audyt pozwoli także sprawdzić czy liczba zakupionych licencji nie jest np. za duża. Co w przypadku instalacji, które licencjonowane są czasowo, może przynieść wymierne korzyści w postaci rezygnacji ze zbyt dużej liczby. Dla aplikacji warto również ustawić alarmy, które pozwolą nam wcześniej dowiedzieć się o wygasającej licencji lub kończącym się okresie testowym.

Dodatkowym atutem rozwiązania nVision w postaci audytu oprogramowania jest nieustanna kontrola agentów pod kątem nowych instalacji aplikacji. Dla przykładu – jeśli posiadamy duże środowisko produkcyjne, w którym pracuje kilku administratorów, to może dojść do sytuacji, w której liczba instalacji będzie niezgodna z liczbą posiadanych licencji lub też administrator zainstaluje niezgodne oprogramowanie.

Lokalizację nowo zainstalowanego oprogramowania możemy szybko wykryć i określić, czy ma być audytowane, czy też należy zwrócić uwagę na ten fakt i go usunąć.

Nieocenioną zaletą nVision jest również możliwość audytu oprogramowania w plikach użytkowników i rejestrze. Mowa tu przede wszystkim o wszelkiego rodzaju aplikacjach „portable”, czy też aplikacjach jednoplikowych EXE, które nie wymagają instalacji. nVision bez trudu sobie z nimi poradzi i wyświetli listę takiego oprogramowania. Poniżej grafika prezentująca pliki Exe z Sysinternals Suite, które domyślnie nie są instalowane, a jedynie istnieją na dysku w postaci jednoplikowego EXE.