Dokąd pojedzie Perseverance? Kiedy poleci Ingenuity? Zwiedzamy okolicę lądowania
Nauka

Dokąd pojedzie Perseverance? Kiedy poleci Ingenuity? Zwiedzamy okolicę lądowania

przeczytasz w 4 min.

Pierwsze emocje związane z lądowaniem Perseverance już opadly, pora poznać plan gdy na najbliższe miesiące, a w dłuższej perspektywie kilka lat. Czyli miejsce lądowania i trasę jaką obierze łazik w poszukiwaniu śladów życia marsjańskiego i nie tylko?

Na początek ciekawostka. Łazik Opportunity zanim spotkało go przeznaczenie, przemierzał marsjańską dolinę o nazwie… Perseverance. Zbieżność nazw jednak wcale nie oznacza podobnej lokalizacji jaką przyjdzie eksplorować Perseverance. W praktyce łaziki na Marsie lądowały w bardzo różnych miejscach. Perseverance najbliżej do miejsca nieszczęśliwego lądowania Beagle 2 w 2003 roku, ale wątpliwe, by w jakiejkolwiek przyszłości udało się nowemu łazikowi dotrzeć i zbadać pozostałości europejskiego lądownika. To w końcu kilkaset kilometrów.

Poniższa mapka, którą już dobrze znacie pokazuje, pokazuje miejsca lądowania wszystkich misji na Marsa. Widać, że dla łazików są to lokalizacje rozmieszczone wzdłuż równika planety w nieznacznej odległości na północ lub na południe. Miejsce, które wybrano do lądowania dla misji Perseverance uważane jest za jedno z najciekawszych na całej planecie.

Łazik został pozostawiony w delcie prehistorycznej (czyli sprzed 3 do 4 miliardów lat) rzeki, która wpadała do jeziora wypełniającego krater Jezero. To właśnie ujście, a w zasadzie jego pozostałości, będą zwiedzane przez Perseverance, który niejako ruszy w podróż w górę rzeki.

Miejsce lądowania Perseverance z szerszej perspektywy

Krater Jezero znajduje się na styku kilku rejonów. Dużego basenu uderzeniowego, strefy górzystej i miejsca, które kiedyś było lokalizacją aktywną wulkanicznie. Na poniższym zdjęciu wykonanym z europejskiej sondy Mars Express naniesiono skalę i podpisy. Wstawka pokazuje zbliżenie krateru i przybliżone miejsce lądowania łazika.

Krater Jezero opis miejsca

Drugie ze zdjęć okolicy krateru Jezero jest odwrócone o 90 stopni względem innych zdjęć, które wam pokazujemy, za to jest to anaglif 3D, więc jeśli macie okulary tego typu, możecie poczuć choć trochę trzeci wymiar na Marsie.

Anaglif krater Jezero

Interaktywna mapa okolicy lądowania Perseverance

Na podstawie zdjęć NASA i ESA, we współpracy JPL i DLR, stworzona została interaktywna mapa, która pokazuje nam krater Jezero, jego okolice i najciekawsze miejsca w postaci trójwymiarowych obrazów.

Mapa ma kilka warstw informacyjnych. Można na przykład włączyć sobie podgląd przypuszczalnego poziomu jeziora w czasach, gdy mogło mieć ono nawet 250 metrów głębokości. Poziomice ułatwiają orientację w wysokości, ale jeśli wam przeszkadzają można je wyłączyć. Obraz daje się przybliżać i oddalać.

Interaktywna mapa

Baloniki oznaczają najciekawsze z perspektywy badań miejsca. Nie wszystkie odwiedzi Parseverance, ale na mapie widać zarówno deltę, przez którą woda trafiała do jeziora, a także kanał odpływowy (po prawej stronie). Wniosek z tego taki, że nie był to zbiornik wody stojącej, a to bardzo dobrze wróży poszukiwaniu śladów dawnego życia.

Krater Jezero na symulacji wideo

Planowana trasa podróży Perseverance

Sama trasa łazika może ulec zmianie zależnie od wyników wcześniejszych badań. Jeśli okaże się, że analiza osadów w samym kraterze jest wyjątkowo ciekawa, łazik zabawi tam dłużej. Niemniej przypuszczalna trasa podróży, wybrana na podstawie dokładnej analizy zdjęć wykonanych z orbity, przebiega jak na załączonym poniżej obrazku.

Dokąd pojedzie Perseverance
Mozaikę zdjęć wykonano kamerami sondy MRO. Widoczny w pobliżu centrum obrazu krater o nazwie Belva ma średnicę 1 kilometra

Łazik zajmie się eksploracją delty prehistorycznej rzeki Neretwa, jednej z dwóch, które prawdopodobnie wpadały do jeziora w kraterze. Jak pewnie zauważyliście, nazewnictwo lokacji w tym regionie Marsa wiąże się z miejscami na Ziemi, które zlokalizowane są w Europie na terenie Bośni i Hercegowiny (miejscowość Jezero, rzeka o tej samej nazwie).

Planowana marszruta Perseverance (zaznaczona na zielono) na zbadanie jak najróżnorodniejszych pozostałości po dawnym jeziorze, a także śladów wskazujących na występowanie dawnego życia, przynajmniej takiego, które rozwinęło się do postaci mikrobów. Potrafią one przetrwać w bardzo nieprzyjaznym środowisku, więc nawet jeśli Mars nie był kiedyś rajem, to przynajmniej taka forma życia mogła go zasiedlać.

Wizualizacja Jezero
Tak to mogło kiedyś wyglądać

Tak jak już wiemy, Perseverance będzie bardziej niezależny od kontroli naziemnej niż Curiosity. Zdoła też pokonywać większe dystanse w ciągu dnia. Zbocze krateru, wyznaczające też brzeg dawnego jeziora wznosi się na około 610 metrów. Ta wysokość, którą zapewne porównacie do wysokości góry Sharpa, na którą wspina się Curiosity, nie powinna jednak nas zwieść. Okolica po której potoczą się koła Perseverance będzie jeszcze trudniejsza niż w przypadku jego starszego brata.

Dlaczego pod górę, a nie odwrotnie?

Można zastanowić się, dlaczego łazik wylądował na dole, a teraz będzie piął się pod górę podobnie jak Curiosity. Do takiej decyzji skłoniło kilka powodów. Po pierwsze, lądowanie na wzgórzach byłoby jeszcze bardziej niebezpieczne niż w dolinie, a podróż w dół ryzykowna. Poza tym, poruszając się w górę, łazik ma szansę szybciej napotkać ciekawe lokacje do badań, zwykle starsze, niż gdyby poruszał się z góry na dół.

Podróż Perseverance przez Marsa i jego wspinaczka będzie niejako podróżą w czasie

Okolice Jezero
Okolice krateru Jezero. Niezwykle malownicze zdjęcie wykonane kamerą europejskiej sondy TGO. Największe kratery na zdjęciu maja około 500 metrów średnicy. Kolory podkręcone dla podkreślenia charakteru osadów na powierzchni

Plan gry dla Perseverance i helikoptera Ingenuity

Przez najbliższe kilkanaście do 30 dni (około połowy marca) Perseverance przejdzie dokładne testy i sprawdziany swojego stanu, by przysposobić się do podróży. Po odblokowaniu wszystkich kamer z czasem zostaniemy uraczeni pierwszymi porządnymi zdjęciami krateru Jezero.

Na północnej półkuli Marsa zaczęła się wiosna, ale to nie oznacza, że noce będą komfortowe. Temperatura nocą może spadać do nawet -90 stopni Celsjusza

Pierwszym etapem misji Perseverance będzie wypuszczenie helikoptera Ingenuity - wiemy już, że akumulatory i elektronika są sprawne po podróży.

Nastąpi ono w ciągu pierwszych kilkudziesięciu dni od lądowania łazika na Marsie (marzec-kwiecień). Zapewne im szybciej tym lepiej, gdyż helikopter jest podwieszony od spodu łazika. Niemniej nie będzie to operacja typu postaw i odjedź, a coś co bardziej przypomina tworzenie filmu poklatkowego, gdy każde ujęcie jest pieczołowicie przygotowywane. Dlatego po osiągnięciu miejsca wyznaczonego na lądowisko, zanim helikopter będzie gotowy może minąć kilka dni.

Ingenuity lot

Misja Ingenuity potrwa 31 dni. W tym czasie ma on pokazać przydatność latających pojazdów na Marsie zarówno jako pomocy dla misji naukowych jak i przyszłej eksploracji przez ludzi. Wykona też pierwsze w historii zdjęcia Marsa z niewielkiej wysokości, czyli około 3-5 metrów nad powierzchnią i w odległości do 50 metrów od wyznaczonego lądowiska. Każdy lot ma trwać nie dłużej niż 90 sekund.

Następnie Perseverance skupi się na podstawowym etapie swojej misji, który potrwa co najmniej rok marsjański, czyli około dwóch ziemskich lat (687 dni). Przez ten czas łazik będzie badał ujście rzeki, wewnątrz krateru. Potem rozpocznie się etap rozszerzony, gdy łazik zacznie odważniej piąć się pod górę. Czas trwania tej części misji zależy wyłącznie od wytrwałości łazika, szczęścia w unikaniu awarii i odpowiednich funduszy, które NASA na kontynuację misji otrzyma na Ziemi.

Śledź podróż Perseverance po Marsie

Inna interaktywna mapa, przygotowana przez NASA, pokaże nam postępy Perseverance w trakcie jego misji. Na razie łazik nie ruszył się z miejsca, dlatego mapa nie wygląda szczególnie ciekawie, ale to w końcu się zmieni.

Zbieranie próbek dla innych czyli element programu Mars Sample Return

W trakcie całej misji, Curiosity będzie wyglądał ciekawych skał, z których można pobrać próbki. W pewnym momencie próbki zebrane przez łazik będą odstawianie na miejsce magazynowania na powierzchni. Przypomina to jedno z zadań, które muszą wykonywać drużyny podczas zawodów ERC (European Rover Challenge) - pobranie przypominających pojemniki przewożone przez Perseverance tub, ukrytych w kilku miejscach na torze, a potem odwiezienie ich do punktu startowego.

Perseverance tuby
Instalacja tub na próbki pod łazikiem. Czarna osłona po lewej stronie chroni zainstalowany już helikopter Ingenuity

Dlatego też Perseverance musi być w stanie jeździć pewniej i więcej po Marsie niż dotychczasowe łaziki.

Lokalizacja tych próbek będzie mogła być namierzona przez marsjańskie orbitery z dokładnością jednego metra. Próbki będą zawierać około 15 gramów materiału wyciętego ze skał lub pobranego z powierzchni. W przyszłości, w ramach wciąż koncepcyjnego programu Mars Sample Return, na Czerwoną Planetę trafią pojazdy, które odnajdą próbki i wyślą je na Ziemię.

Źródło: NASA, ESA, Planetary Society (mapa miejsc lądowania), inf. własna

Czytaj więcej na temat eksploracji Marsa:

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    greghostor
    3
    Ważne że ustał, noty po 19,5. Teraz będzie badać piach i skały.
    • avatar
      SadSam
      0
      Odpowiadam na pytanie z tytulu... do dupy !
      • avatar
        Dariosex
        -4
        Klamstwa i manipulacje NASA! Nie bylo zadnego ladowania na Marsie ale w studiu filmowym!
        Same wizje artystyczne pokazuja i niskiej jakosci zamazane fotki tak jak 40 lat temu zeby nie bylo mozna poznac ze to makiety wszystko!
        W erze cyfrowej fotografii 16K i wiecej, filmow 8K jest to smieszne a ludzie i tak daja sie nabrac o tym ze NASA jakas sonde wyslala na Marsa!
        • avatar
          Mario2k
          -6
          Jest to wszystko co najmniej dziwne , pierwsze zdjęcia o jakości tych z przed 40 lat to są jakieś jaja . Pewnie już 20 ludzi siedzi w Adobe Light Room i kreuje Marsjańską rzeczywistość . 1000x taniej jest wykreować materiał z ''Marsa'' niż wysłać tam działającą sondę , kasa się zgadza.
          • avatar
            pawluto
            -10
            21 wiek...nazywanie sukcesem wysłanie łazika na Marsa...Mega żenada !