Sprawdziliśmy gamingowe bestie od Lenovo. Sprzęt rooobi wrażenie (ceny też)
Laptopy

Sprawdziliśmy gamingowe bestie od Lenovo. Sprzęt rooobi wrażenie (ceny też)

przeczytasz w 3 min.

Firma Lenovo zaprosiła nas na pokaz laptopów Legion Pro 7 i Legion Pro 5. Mieliśmy okazję zapoznać się ze sprzętem z górnej półki, który powinien zainteresować najbardziej wymagających… i najbardziej majętnych graczy.

Początek roku zaczęliśmy od premiery mobilnych procesorów Intel Core 13. generacjikart graficznych Nvidia GeForce RTX 4000, które znajdą zastosowanie w nowych laptopach dla graczy i twórców treści. Co więcej, pierwsze takie konstrukcje już pojawiają się lub niedługo pojawią się na rynku.

Podczas zawodów IEM Katowice 2023 mieliśmy okazję zapoznać się z nowymi modelami od Lenovo: Legion Pro 7 i Legion Pro 5.

Sztuczna inteligencja poprawi wydajność laptopów

Nim przejdziemy do laptopów, warto wspomnieć o najciekawszej z nowości, która ma wyróżniać modele Legion Pro 7 i Legion Pro 5 na tle konkurencji – chodzi o chip Lenovo LA-2Q AI, odpowiedzialny za technologię Lenovo AI Engine+.

Układ Lenovo LA-2Q AI odpowiedzialny za technologię Lenovo AI Engine+
Układ Lenovo LA-2Q AI odpowiedzialny za technologię Lenovo AI Engine+

W praktyce mówimy o innowacyjnym rozwiązaniu, które w czasie rzeczywistym monitoruje parametry laptopa, analizuje obecny scenariusz obciążenia, a następnie (przy pomocy uczenia maszynowego – system przechodzi samodoskonalenie w miarę upływu czasu spędzonego w rozgrywce) optymalizuje parametry systemu pod kątem lepszej wydajności.

Według deklaracji producenta, technologia Lenovo AI Engine+ pozwala przyspieszyć działanie laptopa, ale głównie będzie to odczuwalne w zastosowaniach graficznych - w benchmarku Cinebench wzrost wydajności będzie wynosić tylko 3%, ale w benchmarku 3DMark będzie to 10-15%, a w grach nawet 15%.

Jak będzie w praktyce? Przekonamy się podczas testów…

Lenovo Legion Pro 7 z myślą o najbardziej wymagających użytkownikach

Lenovo Legion Pro 7 to topowa propozycja producenta, która powinna zainteresować najbardziej wymagających użytkowników. Dużych zmian w designie nowych modeli nie uświadczymy - producent postawił na charakterystyczny design z przesuniętą klapą matrycy (część potrów przeniesiono na tył obudowy). Wersja Pro 7 wyróżnia się aluminiowo-magnezowym wykończeniem obudowy i efektownym podświetleniem RGB LED.

Lenovo Legion Pro 7
Laptop Lenovo Legion Pro 7 wyróżnia się efektowniejszym designem (z konfigurowalnym podświetleniem klawiatury i dodatkowym paskiem na obudowie)

W topowej konfiguracji producent zastosował 16-calowy ekran QHD (16:10) o odświeżaniu 240 Hz i czasie reakcji 3 ms. Gracze powinni być zachwyceni. Co ważne, matryca została fabrycznie skalibrowana (X-Rite Pantone Certified Lenovo PureSight Gaming), dzięki czemu wyróżnia się jeszcze lepszym odwzorowaniem kolorów.

Legion Pro 7 został wyposażony w pełnowymiarową klawiaturę TrueStrike z wymiennymi nakładkami na klawisze i dużym touchpadem z Mylaru. Co więcej, użytkownik może tutaj dowolnie skonfigurować podświetlenie każdego przycisku (służy do tego aplikacja Lenovo Spectrum).

Lenovo Legion Pro 7
Nowy Legion Pro 7 został utrzymany w podobnej stylistyce co poprzednie konstrukcje

Lenovo Legion Pro 7
Z boku znalazły się spore otwory wentylacyjne i kilka podstawowych portów

Laptop ma wyróżniać się bardzo dobrą specyfikacją – urządzenie będzie dostępne w konfiguracjach z procesorami Intel Core 13. generacji i AMD Ryzen 7000 (limit mocy 60 W) oraz kartami graficznymi GeForce RTX 4090, GeForce RTX 4080 i GeForce RTX 4070 (limit mocy do 175 W). Rzecz jasna przewidziano też przełącznik MUX.

Producent zadbał też o efektywne chłodzenie komponentów. W środku znajdziemy chłodzenie Legion Coldfront 5.0, które ma jeszcze lepiej odprowadzać ciepło - procesor i karta graficzna (tylko wersje z RTX 4090 i RTX 4080) otrzymały cooler wykorzystujący komorę parową. Ciekawostką jest również zastosowanie materiału termoprzewodzącego na bazie ciekłego metalu.

Lenovo Legion Pro 7
Większość portów wyprowadzono na tyle obudowy

Lenovo Legion Pro 7
Na spodzie znalazła się kratka wentylacyjna poprawiający chłodzenie podzespołów

Lenovo Legion Pro 7 został wyposażony w baterię o pojemności 99,99 Wh. Dzięki technologii Super Rapid Charge, akumulator ładuje się od 0 do 80% w ciągu zaledwie 30 minut (producent zastosował tutaj szybką ładowarkę USB-C o mocy do 140 W).

Lenovo Legion Pro 5 półkę niżej, ale też na wypasie

Lenovo Legion Pro 5 plasuje się w nieco niższym segmencie, niemniej jednak nadal mówimy o sprzęcie dla wymagających użytkowników. Producent zastosował zwykłą obudowę z przesuniętą klapą matrycy (podobnie jak w modelu Legion Pro 7, porty też zostały przeniesione na tył obudowy).

Lenovo Legion Pro 5
Model Lenovo Legion Pro 5 został utrzymany w podobnej stylistyce (nie jest ona jednak tak efektowna jak w modelu Legion Pro 7)

Konstrukcja została wyposażona w 16-calowy ekran IPS WQXGA (16:10) - podstawowa wersja została wyposażona w ekran QHD o jasności 300 nitów i odświeżaniu 165 Hz, ale w lepszych konfiguracjach znajdziemy ekran QHD o jasności 500 nitów i odświeżaniu 500 Hz. Podobnie jak w lepszym modelu, producent fabrycznie skalibrował matrycę (X-Rite Pantone Certified Lenovo PureSight Gaming).

Zastosowana klawiatura jest jednak ciut mniej wypasiona. Producent zastosował pełnowymiarowy model TrueStrike z 4-strefowym podświetleniem RGB LED, przełączanymi nasadkami klawiszy i Mylarowym touchpadem.

Lenovo Legion Pro 5
Z boku i tyłu obudowy umieszczono otwory wentylacyjne

Lenovo Legion Pro 5
Większość portów umieszczono na tyle obudowy

W środku znajdziemy odpowiednio słabsze podzespoły. Dostępne konfiguracje obejmują procesory Intel Core 13. generacji i AMD Ryzen 7000 (limit mocy 60 W) i kartę graficzną GeForce RTX 4070, GeForce RTX 4060 i GeForce RTX 4050 (limit mocy do 140 W). Niestety producent już nie chwali się zastosowanym chłodzeniem.

Lenovo Legion Pro 5
Na spodzie znalazła się kratka wentylacyjna, który ma wspomagać chłodzenie podzespołów

Zastosowana bateria oferuje nieco mniejszą pojemność - 80 Wh. Nadal jednak współpracuje ona z technologią Super Rapid Charge, która pozwala na szybkie ładowanie od 0-80% w zaledwie 30 minut (w zestawie jest dodawana ładowarka USB-C o mocy do 140 W). Technologia Smart Battery wykorzystuje uczenie maszynowe, aby zachować pojemność baterii i ograniczyć jej zużycie.

Najlepsze modele niebawem w sprzedaży. Na słabsze będziemy musieli jeszcze poczekać

Nowe laptopy Lenovo mają trafić do sprzedaży na przełomie lutego i marca. Ceny modelu Legion Pro 7 mają zaczynać się od około 17 500 złotych, zaś w przypadku modelu Legion Pro 5 będzie to około 15 000 złotych. W obydwóch przypadkach producent dorzuca 3 miesiące usługi Xbox Game Pass za darmo).

Podczas konferencji dowiedzieliśmy się, że producent planuje też wypuścić tańsze modele - Legion 5, ale te pojawią się w późniejszym terminie.

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Hasta-la-vista-baby
    6
    Hahaha widać że i u Lenovo nastąpiło uderzenie sodówki do głowy - jeśli chodzi o ceny, DM w podobnych konfiguracjach jak Lenovo 5 Pro (tylko nie wiem co ten wyświechtany slogan u Lenovo znaczy) w cenach do 8k. 15k a 8k robi różnicę. Jak widać popularność serii Legion Ppfffffff sory Pro zrobiła niezły hype dla włodarzy Lenovo i cyk cennik do góry.
    • avatar
      Veritatis
      1
      Typowe marketingowe brednie xD.

      "Według deklaracji producenta, technologia Lenovo AI Engine+ pozwala przyspieszyć działanie laptopa, ale głównie będzie to odczuwalne w zastosowaniach graficznych - w benchmarku Cinebench wzrost wydajności będzie wynosić tylko 3%, ale w benchmarku 3DMark będzie to 10-15%, a w grach nawet 15%."
      • avatar
        x7nofate3
        0
        Wcześniejsze lenevo yem miały być dobre, a hdmi 2.1 obsługuje tylko 8 bitową paletę barw przy 4K@120Hz. Żenada
        • avatar
          Dragonik
          0
          Już mi nie dobrze od tej "sztucznej inteligencji"
          • avatar
            Jedrek_LCD
            0
            Mam Lenovo Legion 5 z AMD R7 5800h i RTX 3060 i takiego Bobola w życiu bym się nie spodziewał a mianowicie osadzenie GPU na PCI Express 3.0 x 8 żenada.