Bezpieczeństwo

21 hakerów zatrzymanych w USA, Anglii i Holandii

przeczytasz w 1 min.

FBI przeprowadziło akcję, której celem było namierzenie i aresztowanie osób związanych z cybernetycznymi przestępstwami. Operacja dowodzona przez agentów Federalnego Biura Śledczego została skoordynowana z działaniami Stołecznej Służby Policji Londynu (Metropolitan Police Service) oraz jednostek, działających na terenie Holandii (Dutch National Police Agency).

W Stanach Zjednoczonych aresztowano 16 osób. Postawiono im zarzut bezpośredniego zaangażowania w utrudnianie działania serwisu PayPal, do którego doszło w 2010 roku. Wcześniej do ataku na portal przyznała się grupa hakerska Anonymous. Jak twierdzili został on przeprowadzony w ramach zemsty za zablokowanie konta Wikileaks, na którym zbierane były datki od ludzi z całego świata, popierających działalność Juliana Assange'a.

logo FBI


W Wielkiej Brytanii zatrzymano jednego podejrzanego, w Holandii czterech. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia oraz kara - 250.000 dolarów.

Jak dotąd Anonymous nie skomentowali w żaden sposób aresztowań. Czy oznacza to, że tym razem policja zdołała dotrzeć do właściwych osób, w rzeczywistości związanych z cyberatakami? By się dowiedzieć, prawdopodobnie trzeba będzie poczekać na wyrok.

Więcej o hakerskich atakach:

Źródło: techspot

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Czekamy na kolejną zemstę. Potem na kolej zatrzymania. Potem na koleją zemstę. Potem na kolejne zatrzymania. Potem na...
    • avatar
      shamoth
      0
      W sumie gdyby nie tacy ludzie jak assange, lolsec czy anonimowi, walczący o szeroko pojętą wolność i sprawiedliwość, już dawno mieli byśmy na głowach rządy i lobbujące korporacje robiące z naszym życiem co tylko im się podoba...
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Czytam i czytam co jakiś czas „ o tych sensacyjnych, skoordynowanych” na szeroka skalę akcjach i postuluje na wprowadzeniem do słownika terminu „sprzętowe niewolnictwo” ale nie w sensie uzależnienia do telefonu czy innych gadżetów tylko raczej od konieczności nabywania sprzętu( wkrótce alternatywy nie będzie ) który pozwala na totalną inwigilacje, sprzętu który posiada jedynie słuszne i poprawne politycznie oprogramowanie , które jak zawsze w trosce o dobro użytkownika odetnie cię od niepokojących sprzecznych z głównym nurtem treści. Jak na razie w tej materii prym wiodą Chiny ale tylko dlatego że jawnie bez ceregieli i owijania w bawełnę blokują różne strony itp. Europa i Ameryka jeszcze się z tym trochę kryją. To tylko kwestia odpowiedniego powiązania możliwości sprzętowych z prawnymi regulacjami które pozwolą totalnie zapanować nad naszymi istnieniami w każdym aspekcie życia. Już widzę jak za kilka lat logując się na stronę banku, przy okazji skarbówka dostanie automatyczny wyciąg z mojego konta celem weryfikacji słuszności kwoty odprowadzanych danin.
        • avatar
          eryk1310
          0
          oj oj oj teraz płaczą pewnie
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Tak mi sie nasuneła sentencja... Jak myślicie dlaczego władza miała by to robić (w sensie "ograniczac nasze umysły") Przeciez oni wielkiej kasy z tego nie posiada, jedynie firmy jak cos. Tak mi sie zdaje ze im sie wydaje, ze robia dla nas "dobrze"... I nie chce tutaj usprawiedliwiac, tylko wskazac glupote systemu.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Złapali samych lamerów co na skryptach nie swoich jechali ale wielkie halo