
Gry z Windowsa na Androidzie. Valve powoli zmienia twój smartfon w Steam Phone'a
Valve chce, żebyś mógł grać w gry ze Steama gdziekolwiek. I to nie tylko z użyciem konsoli przenośnej.
Z technicznego punktu widzenia uruchamianie gier z Windowsa na telefonach z Androidem możliwe jest dzięki emulatorom od lat. Zazwyczaj wymaga żmudnej konfiguracji, która i tak nie gwarantuje sukcesu z każdą grą, ale YouTube zalany jest filmami z "Wiedźminem III", "GTA V" czy "Hollow Knightem" uruchomionymi lokalnie na najróżniejszych smartfonach, które dowodzą, że się da.
Istnieją spore szanse, że w nieodległej przeszłości proces emulacji gier z Windowsa stanie się znacznie bardziej przyjazny i bezproblemowy, bo twórcy Steama zdają się być tym żywo zainteresowani.
Valve finansuje emulatory gier Windows
Pierre-Loup Griffais, jeden z głównych inżynierów oprogramowania z Valve, przyznał w rozmowie z serwisem The Verge, że firma po cichu finansuje niemal wszystkie otwartoźródłowe projekty, które są niezbędne do grania w gry z systemem Windows na urządzeniach z czipami Arm. Zdradził nawet, że popularny emulator FEX-Emu powstał z jej inicjatywy.
"W przypadku FEX rozmawialiśmy z kilkoma deweloperami, o których wiedzieliśmy, że są odpowiednimi osobami do podjęcia się takiego przedsięwzięcia – długoterminowej rzeczy, która wymagała bardzo konkretnego zestawu ekspertów. Ciężko pracowaliśmy, aby przekonać tych ludzi do rozpoczęcia projektu i od tamtej pory go finansujemy" - odparł Griffais na pytanie, czy to Valve stoi za emulatorem FEX-Emu.
W tej samej rozmowie Griffais wyjawił, że Valve uważa konieczność portowania gier na inne platformy za zło. "Nie chcemy, aby twórcy gier musieli poświęcać mnóstwo czasu na przenoszenie rzeczy na inną architekturę, jeśli tylko mogą tego uniknąć. O wiele bardziej wolimy, aby ci twórcy inwestowali swój czas i energię w ulepszanie swoich gier lub pracę nad kolejnym tytułem. Uważamy, że praca związana z portowaniem jest w zasadzie zmarnowanym wysiłkiem, jeśli chodzi o wartość biblioteki gier" - przekonuje programista.
Użytkownicy smartfonów z Androidem mogą skorzystać na rozwoju gogli Steam Frame
Na początek 2026 roku zaplanowana jest rynkowa premiera konsoli Steam Machine, pada Steam Controller oraz gogli wirtualnej rzeczywistości Steam Frame. Te ostatnie są owocem wieloletnich inwestycji we wspomniane projekty open source, bo - choć mają czip Arm i oprogramowanie bazujące na Linuksie - pozwolą na uruchamianie gier tworzonych z myślą o architekturze x86 i Windowsie.
Z perspektywy całej branży istotne jest to, że Valve zyskał komercyjną motywację, by usprawnić emulację na czipach Arm samą w sobie, bo popularne emulatory ma smartfony bazują na tych samych otwarto-źródłowych projektach. Niewykluczone również, że ich rozwój pozwoli w przyszłości na stworzenie Steam Decka w wersji Arm, co potencjalnie uczyniłoby go jeszcze lżejszym i bardziej energooszczędnym.
Innymi słowy, Valve przyczynia się do zmieniania smartfonów w swoiste "Steam Phone’y". Nawet jeśli firma na razie zdaje się nie być zainteresowana wypuszczeniem własnego telefonu ze SteamOS.







Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!