Laptopy

Ultracienki MacBook Air nowej generacji

przeczytasz w 3 min.

Apple odświeżył model z ekranem 13,3 cala - jest on lżejszy i cieńszy niż poprzednia generacja MacBook Air. Do oferty dołączył także nowy ultracienki notebook z ekranem o przekątnej 11,6 cala.  Zmniejszenie gabarytów jak i wagi to między innymi zasługa zastosowania dysków SSD zamiast tradycyjnych.

Na konferencji zatytułowanej "Back to the Mac" Steve Jobs potwierdził krążące od jakiegoś czasu w w internecie informacje o nowych ultracienkich MacBookach Air. Pierwszy z dwóch modeli wyposażono w ekran o przekątnej 11,6-cala. Został on wyposażony w procesor Intel Core 2 Duo 1,4 GHz lub 1,6 GHz z 3 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu (zapewne są to układy  SU9400SU9600), kartę graficzną NVIDIA 320M z 256 MB pamięci DDR3 (z możliwością rozszerzenia do 4GB), a także dysk SSD o pojemności 64GB lub 128GB. Oczywiście nie zabrakło modułów Bluetooth 2.1 oraz WiFi 802.11n. Według producenta wbudowany akumulator starcza na pięć godzin pracy.

 Warto przeczytać:
 

Oba modele, 11,6 oraz 13,3 cala, korzystają z  błyszczących ekranów LCD z podświetleniem generowanym przez diody LED. Ich natywne rozdzielczości wynoszą odpowiednio 1366 x 768 i 1440 x 900 pikseli - więcej niż w poprzedniej generacji MacBooku Air. Poniżej klawiatury znalazł się trackpad z funkcją multitouch.

Jednak kluczowe wydają się przede wszystkim małe gabaryty każdej z wersji - grubość waha się miedzy 3 a 17 mm, zaś waga nie przekracza 1,3 kg.

Większy, 13,3-calowy MacBook Air od mniejszego brata wewnętrznie różni się praktycznie tylko trzema parametrami: procesorem - Intel Core 2 Duo 1,86 GHz lub 2,13 GHz z 6 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu (zapewne są to układy SL9400SL9600) oraz dyskiem SSD o pojemności 128GB lub 256GB. Trzecim elementem odróżniającym model 13,3-calowy od 11,6-calowego jest bardziej wydajny akumulator, który zapewnia ciągłą pracę przez 7 godzin.

Oczywiście na końcu pozostaje odpowiedź na pytanie - jaką cenę zaproponował nam Steve Jobs za swoje odświeżone MacBooki Air?  Otóż za podstawową wersję 11,6-calowego notebooka z logiem nadgryzionego jabłuszka zapłacimy 999 dolarów, zaś za wersje z 13,3-calowym ekranem 1299 dolarów. Opcje z lepszym procesorem, czy większym dyskiem SSD będą oznaczały wydatek o kilkaset dolarów większy. W Polsce MacBooki Air - zgodnie z "tradycją" - będą pewnie kosztować więcej. Zapewne dużo więcej.

Więcej zdjęć.

Źródło: Apple

Polecamy artykuły:  
PlayStation Move - poznaj magiczną różdżkę Sony
Test 16 coolerów - który schłodzi najlepiej?
Premiera: więcej rdzeni i megaherców od AMD

Komentarze

40
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Ale to cienkie xD pewnie moja lycosa jest grubsza :p
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Najgorsze w kupnie MacBooka jest wytłumaczenie rodzinie i znajomym, że jest się gejem :)
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        ej o co Ci chodzi :p to jest najciensza (nie licząc podkładki) rzecz na biurku
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          "Trzecim elementem odróżniającym model 13,3-calowy od 11,6-calowego jest bardziej wydajna bateria, która zapewnia ciągłą pracę przez 7 godzin."

          Ta bateria jest identyczna w swojej wydajności... jest ona WIĘKSZA.

          Zlitujcie się ludzie... jakaś logika wypowiedzi obowiązuje.

          • avatar
            deel77
            0
            Kolejny, ale tylko "ładny" sprzęt od Appla dla ludzi którzy lubią być waleni w 4 litery (o dowolnej orientacji). Kto przy poprawnie działającym mózgu i elementarnej znajomości matematyki i szczypty ekonomii kupi ten sprzęt? Dalej nie mogę zrozumieć dlaczego ten sam sprzęt w naszym kraju jest droższy niż za granicą. Inni producenci sobie z tym poradzili (proszę nie piszcie o jednym kawałku aluminium za które trzeba zapłacić więcej - bo to jest oczywiste - ale dlaczego za ten sam design mam płacić więcej niż obywatele innych krajów). Czyżby dyskryminacja ze względu na miejsce urodzenia?
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Za tą cenę mam prawie 4 razy mocniejszy laptop z wszystkimi bajerami i duperelami więc znowu produkt Apple jest nieopłacalny.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Za tą cenę mam prawie 4 razy mocniejszy laptop z wszystkimi bajerami i duperelami więc znowu produkt Apple jest nieopłacalny.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Cóż, rozumiem dobrze to, że czasami warto zapłacić (nawet dużo więcej) za jakość, trwałość design i nie patrzyć tylko na bebechy (np. w plastykowej obudowie przypominającej malowany na srebrno mikser)

                  Tyle że mi design mac'ów niespecjalnie odpowiada - zdecydowanie wolę czerń Thinkpad'a.

                  Jak mówią twórcy Thinkpad'ów: "Design matters" - rozumie to każdy, kto sam zarobi i zdecyduje się zapłacić więcej za maszynę z wyższej półki. I nie pożałuje.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    pomijając kolorystykę design tego maca robi naprawdę duże wrażenie...
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      ~12 calowego, porządnego laptopa można mieć za ~2.5 tys. zł - czyli w wypadku Maków te kolejne 3 tysiące płacimy za ładny "design"? Ah, zapomniałem, przecież to sprzęt z "najwyższej półki", tu się płaci za logo. Witamy w Polsce, tu ludzie myślą i kalkulują co jest opłacalne, a co nie.
                      • avatar
                        Dragon
                        0
                        Ludzie!!! Tak mówicie że kupilibyście za tą cenę lepsze, wydajniejsze laptopy. To bardzo proszę o wypowiedzenie się jakiegoś "znawcy", który przedstawi mi laptopa sprzedawanego jakieś 1,5 roku temu, który posiadał dwie karty graficzne (NV 9600 i NV 9400) przełączające się między sobą w zależności od trybu graficznego bez ingerencji użytkownika, który posiadał procesor C2D Santa Rosa 2,66 GHz, WiFi 802.11n, LEDową matrycę, optyczne wejście/wyjście audio i pracował na baterii ponad 4h.

                        Hmm, ja jeszcze nie widziałem takiego laptopa oprócz MacBooka Pro sprzedawanego już 1,5 roku temu no ale skoro twierdzicie że z lepszymi duperelami kupilibyście komputer za ok 7000zł to jestem otwarty na przykłady.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          Piękny jest.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            Chcesz za 7k laptopa: Asus G73JH lub MX17 od Alienware
                            • avatar
                              Dragon
                              0
                              No wybacz ale laptop jest po to żeby go używać mobilnie. Czyli najlepiej jakby był cienki, lekki i długo trzymał na baterii a dopiero przy okazji miał dobrą wydajność.
                              Za 5500zł można kupić MBP z i5, GF 320M i co nie będzie wydajny?? A do tego ładnie wygląda, ma porządny system itp.