Internet

Google będzie ostrzegać przed atakami rosyjskich wojsk w Ukrainie

przeczytasz w 1 min.

Google rozpoczęło w Ukrainie wdrażanie szybkiego systemu alarmów przeciwlotniczych dla telefonów z systemem Android. Jest to uzupełnienie istniejących już systemów i ostrzeżeń dostarczanych przez ukraiński rząd.

Konflikt w Ukrainie nadal trwa, dlatego Google wprowadza nową funkcję Androida, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa. W najnowszej aktualizacji na blogu giganta można przeczytać o różnych krokach, jakie podejmuje, aby pomóc naszemu sąsiadowi. Jednym z nich jest właśnie uruchomienie alertów przeciwlotniczych dla użytkowników Androida przebywających w Ukrainie. Dzięki temu informacja o atakach będzie pojawiać się ekspresowo.

To tragedia, ale miliony ludzi w Ukrainie polegają teraz na alarmach o nalotach, aby dostać się w bezpieczne miejsce. Współpracując z ukraińskim rządem, wdrażamy system szybkiego ostrzegania o nalotach na wszystkie telefony z Androidem w Ukrainie.

System alarmujący wykorzystuje sposób ostrzegania o niskim opóźnieniu, pierwotnie zaprojektowany na potrzeby alarmów o trzęsieniach ziemi.

Jakie są pozostałe działania Google?

Google przede wszystkim zawiesiło większość swojej działalności komercyjnej w Rosji, czyli reklamy, rejestracje w Google Cloud, płatności w większości usług, a takze monetyzowanie na platformie Youtube.

Co więcej, od wczoraj właściciele hoteli w krajach sąsiadujących z Ukrainą mogą informować na swoim profilu, czy oferują specjalne zniżki lub bezpłatne pobyty dla uchodźców. W Warszawie natomiast Google udostępniło organizacjom pozarządowym jeden ze swoich kampusów, do udzielania pomocy prawnej oraz psychologicznej uchodźcom.

Firma cały czas kontynuuje swoją pracę, by ograniczać rekomendacje dla rosyjskich mediów państwowych na swoich platformach, a także na bieżąco obserwuje sytuację.

Źródło: twitter, google

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!